Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zauważyliście, że na wsiach i małych miastach ludzie się gapią na innych ?

Polecane posty

Gość gość

W dużych miastach tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego nie lubię mojego rodzinnego miasta. Tylko szepty za plecami i dziwne spojrzenia. Na co dzień w dużym mieście tego nie mam, tylko tam wszyscy zachowują się jakbym co najmniej z kosmosu przyleciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba, że masz niecodzienny styl -wtedy gapią się wszędzie, więc ludzie w miastach wcale nie są lepsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy nie mają żadnych zainteresowań i dlatego chcą żyć cudzym życiem. Bardzo śmieszą mnie kobiety, które mają oparte łokcie na poduszce i wyglądają przez okno. Czy one naprawdę nie mają żadnych zajęć i muszą żyć życiem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w mieście 100 tys. i gapia sie na mnie, ale wiekszosc mieszkancow tego miasta pochodzi ze wsi albo to Ukrainki a jak wiadomo one sie krzywo patrzą na każdego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gapia się bo jesteś taka ładna xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie lubie wychodzić na " miasto ". Ludzie wyglada jak wsioki, spaślaki, nie obrazajac nikogo inwalidzi i inni niedoy****i umyslowo lubia przebywac w centrum, ciuszki tandetne, mordy smutne, glupkowate i gapia sie, ale to nie tak, ze zerkna i tyle, gapia sie dobre kilka minut , faceci to gapia sie az im czegos nie powiem albo nie znikne z ich pola widzenia. Wole jechac do wiekszego miasta na zakupy, ludzie maja wyebane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:21 Nie sądzę xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gdzie tak jest??? xoxoxo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:23 To bardziej wiocha niz miasto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, ja zawsze poznam wiśniaka na "mieście" po tym, że usilnie wpatruje się w innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, dlatego nie lubię takich dziur zapyziałych... gorzej, że ludzie stamtąd przenoszą się do miast i przywożą te wsiowe zwyczaje. Powinna być jakaś selekcja przed wpuszczeniem wieśniaka do miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszczuchow nie powinno sie wypuszczac do natury jak jezdza na wakacje. tylko zasyfiaja nam srodowisko, lasy i laki swoimi smieciami, kondomami, podpaskami, po zarciu z kfc i makdonalda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież wieśniaki srają za chałupą, więc o co się pultasz ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu gdzie ja mieszkam , to niby miasto, ale wiekszosc mieszkańców to wiesniaki , albo studenci (dziwie sie, ze ktoś chce tu studiować, bo tu naprawdę nic nie ma, fajne knajpki mozna policzyć na palcach jednej ręki, koncerty ? buhaha, centrum handlowe rodem z lat 80) , to miasto wybudowane, zeby wiesniaki miały gdzie sie napić i zrobić " zakupy "hahaha Gwara tu zaciągają na ulicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z wielkiego miasta przeprowadziłam się na wioskę i już mnie objechali.Zachowują się tak jak by to oni mi na moje nowe ubrania dawali ,jak bym jadła za ich.No i nie plotkuję,bo to nie moja natura.No paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadza się mnie też ciuchy wyliczali , inna mentalność niestety.Dla nich to normalne więc nawet jak op********z to dalej stoi toto z miną downa i gapi się jak karp w wannie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem powinniscie sie ciezysz i miec w d***e ich zdanie niech sie interesuja najgorzej jak nikt sie Tona nie interesuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ze wsi i gapie się na ludzi. Co w tym dziwnego? Po to mam oczy. Lubię patrzeć jak kto jest ubrany, interesuje mnie czy ma swój styl itp. O czym myśli zapatrzona w dal dziewczyna? Czy umęczona matka z wózkiem jest szczęśliwa? Jak facet traktuje dziewczynę z którą idzie za rękę? Mam odwracać wzrok czy jak? Ja z kolei nie znoszę wielkomiejskiej anonimowości. Studiowałam w Warszawie i to było straszne. Tłumy ludzi codziennie mijających się w milczeniu. Jaką miałam radość gdy w mpku drugi raz zobaczyłam ta samą kobietę dwa razy! To jest dla mnie dziwne, każdy żyje jak wśród manekinów a nie innych ludzi. Jak coś ci się stanie na ulicy to też nikt nie zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to olewam, chca to niech sie gapią :P To tylko o nich swiadczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A uważam, że to źle świadczy jesli ktoś nachalnie sie patrzy bo jest to brak wychowania... Jeżeli patrzy się ot tak, to ok, ale takie nachalne gapienie się jest... no coz, prymitywne. Natomiast, tak jak napisałam, olewam to. W ogole to w wiekszosc***atrza sie na mnie faceci ktorym sie podobam, wiec to dla mnie komplement, a reszte spojrzen np. jakichś starszych kobiet co plotkują - olewam. niestety czasem sie z tym spotykam bo moj facet mieszka na wsi, ale teraz juz mam to gdzies, jak lubią niech sie patrzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ze wsi i gapie się na ludzi. Co w tym dziwnego? Po to mam oczy. Lubię patrzeć jak kto jest ubrany, interesuje mnie czy ma swój styl itp. O czym myśli zapatrzona w dal dziewczyna? Czy umęczona matka z wózkiem jest szczęśliwa? Jak facet traktuje dziewczynę z którą idzie za rękę? Mam odwracać wzrok czy jak? Ja z kolei nie znoszę wielkomiejskiej anonimowości. Studiowałam w Warszawie i to było straszne. Tłumy ludzi codziennie mijających się w milczeniu. Jaką miałam radość gdy w mpku drugi raz zobaczyłam ta samą kobietę dwa razy! To jest dla mnie dziwne, każdy żyje jak wśród manekinów a nie innych ludzi. Jak coś ci się stanie na ulicy to też nikt nie zareaguje. x to siedź na swojej wsi, broni ci ktoś? tylko, jeżeli zdarzy ci się pomieszkać w mieście, to nie zapominaj łaskawie o tym, że nie jest w dobrym tonie gapienie się na innych i taksowanie wzrokiem, bo w gruncie rzeczy wielki chooy cię powinno obchodzić, jak kto jest ubrany, jak wygląda i o czym wydaje się myśleć 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest roznica pomiedzy patrzeniem normalnie na kogos,a mierzeniem go wzrokiem bazyliszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gapienie się, bez mierzenia (bo to już bezczelność do kwadratu) nie wiadomo po co też nie należy do kulturalnych zachowań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze gapienie się na zdrowego człowieka to pół biedy (choc też to jest niekulturalne), ale widziałam na wlasne oczy taka scene, ze szły sobie babcie ( w miescie, ale sadzac po ubraniu chyba przyjechaly ze wsi) i przejeżdzał chłopak na wózku, to one się bezceremonialnie gapily na niego i jak pojechal to glosno skomentowały cos w stylu " o jejku jejku jakie nieszczęście" , mysle, ze to slyszal :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:19 tam gdzie ja mieszkam to niby Miasto... Xxx jakie to miasto o którym napisałaś mam nadzieję że nie Opole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zauważyłem, bo nie gapie się na innych tak jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, Warszwa, ale mam wrazenie, ze te babcie nie byly z miasta bo ubrane były jakby dopiero co wrocily z kościolka w Pcimiu Dolnym... Porazka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:19 o jakie miasto ci chodzi.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×