Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziwne odgłosy, poważny temat, co to mogło być

Polecane posty

Gość gość
otoz moi drodzy panstwo, dlatego to jest dziwne, bo: + jesli astma, to czemu nigdy nie slyszalam go nawet z mini kaszelkiem? cos, co by mi dalo juz jakies sugestie? i swiatlo bylo wylaczone, otoz to, jak ktos umiera albo zlego cos sie dzieje, to robi sie raban, biega po mieszkaniu, wlacza swiatla, a tu nic - koles sie dusi, a babki nawet nie slychac. po drugie - dlaczego raptownie ustalo i nie slyszalam juz nawet jednego chlysniecia, kaszlu, niczego? + jesli padaczka, czemu krzyknal agresywnie i wyraziscie i umilklo? + czemu kobieta nie wpadla w panike, skoro ja pierwszy raz notuje u nich cos takiego, to ile razy ona by musiala to z nim przezyc, skoro ani razu nic takiego u nich miejsca nie mialo? + jesli seks, to dlaczego zwierzecy odlot mialby robic kobiecie ktora miesiac temu urodzila dziecko? nie za agresywnie i nie za szybko na zwierzece odloty? + to nie ja pisalam o zgadywankach, tylko jakis glab. krzyknal cos chamskiego na tle seksualnym, ja wtedy myslalam, ze ktos kogos morduje w garazu - najpierw ze zwierze, potem ze opetany czlowiek, a potem wyraznie czlowiek i chce kogos moze zg****ic, juz mialam metlik w glowie, ale potem znowu wiedzialam, ze to u tego faceta sie dzieje. kupy mi sie nie trzymalo to - tu sie facet dusi i umiera, a tu jakby zazynal cos, jakby szarpal w gebie ofiare. ale nie bylo krzykow kobiecych, ona jakby nakrzyczala cos na niego, a on jej odkrzyknal, co pisalam wielokrotnie, a potem ucichlo. teraz boje sie ze oni to preczytaja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanienka specjalistko od astmy. tak wlasnie, slyszalam wyraziscie jakby czlowiek sie krztusil i umieral i to na moich uszach, pierwszy raz w zyciu cos takiego przezylam, myslam ze zejde na zawal, myslalam ze koles umiera i bylam w szoku czemu jego zona nic nie robi. nic nie poradze ze jest taka akustyka w bloku, jakby to sie dzialo za sciana, notabene tak wlasnie bylo. specjalistko od astmy, wczoraj w nocy nie bylo burzy, burze byly dopiero dzis poznym popoludniem. wczoraj bylo caly dzien slonecznie i upalnie. a on dzis w burze poszedl jezdzic na rowerze. gdyby mial alergie i taki szok anafilaktyczny czy cos, to czy by szedl z domu na rower, sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnnnmnmnmmn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bbnbbnbnbn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież już było mówione że się krztusił a ona miała go lac po plecach a potem poszedł na rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
Taaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:04 W takim razie co sugerujesz . Uparlas sie na padaczkę ale po padaczce tez ciezko jezdzic sobie rowerkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przeczytaja, cos ty. Tutaj siedzi co tysięczny Polak albo jeszcze mniej. Nie boj sie, pisz :) co z nim dzisiaj ? Zyje? Moze horror oglądali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie w ogole nie uparlam na padaczke, raczej rozwazam zaburzenia psychiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze mu loda robila , po miesiacu mozna uprawiac seks nawet w pupe . To ze ty mie uprawiałas to nie znaczy ze ktos inny nie uprawia. Jak dlugo mieszkają w tym mieszkaniu ? Podczas ciazy nie bylo seksu to facet zdziczal i mial atak wilkolaka . Proste . Czemu to do ciebie nie dociera. Nie krzyczalaby na chorego czlowieka a momentalnie ustalo bo sie spuscil . Tyle na temat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaburzenia psychiczne ? No moze byc, to uwazaj tam na niego . Moze zapomnial leku ale czy tam momentalnie by ustalo ? Zachowywał sie jak wilk i nic by jej nie zrobil ? Nawet nie podrapal? Przyjrzyj sie im, idz do nich na kawe i napisz nam ok? Jestem ciekawa co ten fagas odstawia . A tej nocy byl spokoj ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 3 miesie zacznie śmierdzieć a po pół roku policja wyważy drzwi i znajdą to co mają znaleźć ,takie miało być zakończenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja puerdole ludzieeeee oni sie bzykali jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mysle ze przy seksie porykuje, no nagle ustalo . Po prostu tak ja zerznal , odjechali i tyle , poszli na calosc a ścianami poszlo do wszystkich mieszkan. Odgłosy w blokach sa przerazajace wiem bo mieszkam w bloku , nieraz u mnie sie mordowali i zyja , sama umieralam ze strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzykanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwilowa choroba psychiczna? Nie to nie to , bo nie bylby taki normalny juz po chwili i na rowerek sobie pojechal. Mial ostry seks i tyle a w bloku mocno slychac , wy mogliscie głośniej i mroczniej to slyszec niz oni sami. Mialam cos podobnego z sąsiadami , tak bylo slychac jakby soba o sciany rury rzucali a rano biegli sobie do pracy jakby nigdy nic. Akustyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten facet nigdy nie ryczal przy seksie, dawniej ona poplakiwala i pojekiwala przy seksie, ale to bylo minimalnie slychac, az przestala po paru tygodniach miezskania tu, bo chyba jej kazal zamknac gebe, jak uslyszal jak ja sie darlam, to pojal jaka tu jest akustyka i jak sie upokarzaja takimi jej odglosami jego odglosow seskualnych nigdy nie slyszalam czemu mialby ryczec, jakby umieral, na CALE osiedle w srodku nocy? majac miesieczne dziecko do tego, ktore moglo by sie rozryczec w try miga? przeciez maja malutkie mieszkanko poza tym on darl sie na cale osiedle, ludzie, krztusil itd. ryzykowal wezwaniem policji i mandatem, a dotychczas nic takiego nie mialo tam miejsca, poza tym chroni swoja prywatnosc widac skoro kazal jej byc cicho, gdy uprawiali seks, mimo ze faceci przeciez lubia jeki kobiet, dla niego wazniejsza byla dyskrecja (to jego mieszkanie, nie jej), zeby nikt nie slyszal, a teraz takie cos? watpliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
azal zamknac gebe, jak uslyszal jak ja sie darlam, to pojal jaka tu jest akustyka * - darlam ale nie od seksu, tylko jak krzyczalam na kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiesz ze to jego mieszkanie a nie jej ? Cos tutaj sciemniasz ;) czy aby to nie ty jestes ta dziewczyna ktora ma problem z facetem. Napisz szczerze , masz z nim problem , cos sie wydarzylo u ciebie a napisalas ze u nich , nie wstydz sie nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:26 zabawny jestes :) juz ci pisze skad, tylko nie zapomnij odpowiedziec na temat, a nie odbiegac od niego, ok? otoz - pierwsza wiedza byla od dewelopera, mowil, kto zakupuje to mieszkanie, a ja owszem pytalam, bo to wazna wiedza, kto zacz tam zamieszka, a druga wiedza, stad ze jego i tylko jego nazwisko stoi w rubrykach wspolnoty mieszkania, na zebraniach mozna to oblukac na listach do glosowania, trzecia wiedza - niedawno wzieli slub, a wczesniej to ona nawet nie korzystala z klucza do drzwi, tylko zawsze dzwonila, jak nie do swojego mieszkania, to ona bardziej rzadzil i rzadzi, oni nawet na balkonie nie gadaja, on jest ogolnie dziwny typ. a kiedys jak ja zostawil sama w mieszkaniu to ona paplala przez tel. na balkonie, ze wszystko mozna sie bylo dowiedziec, pod jego nieobecnosc sobie pozwolila, bo jak on jest, to absolutnie pewnie jej nie pozwala. a teraz odpowiedz na pytanie w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ONbardziej rzadzil i rzadzi* - poprawka, ON rzadzil i rzadzi,a ona chyba chodzi, jak on jej zagra, jest sporo od niego mlodsza, chyba ze wsi jakas panienka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co gadala przez telefon? Skoro razem mieszkają to mieszkanie tez jest jej. Boze ja nie wiem o sobie tylu rzeczy co ty wiesz o obcych z bloku. Osz ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze pierdnońć nie mozna bo zaraz sasiadka pierdoli o tym na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac dziewczyno ze ty tam w tym bloku wnikliwa osóbka jestes , nie chvialabym miec ciebie za sasiadke, by dociekac kto i gdzie sie wprowadza. Cos czuje ze to ty cierpisz na jakas chorobe psychiczna, chorobe wchodzenia innym do domu. Gdyby do mieszkania w moim bloku ktos sie wprowadzał to nawet na mysl by mi nie przyszlo by szpiegowac kto i co i jaki deweloper. Wscibska babka z ciebie. Mieszkam w malym bloku , jest moze z 20 rodzin , nawet nie wiem ile dokladnie i nid interesuje mnie kto i co. Skoro ma zaburzenie to ma, skoro bzyka sie to bzyka a jesli ktos sie krztusi to po prostu sie krztusi . Nie umiesz odroznic dźwięków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bawili sie w wilka i owcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:40 wnikliwosc to akurat pozadana cecha :) reszta twojej wypowiedzi jest strasznie dziecinna, czesc rzeczy przeinaczasz, dopisujesz sobie itd. wiec wybacz, ze nie bede komentowala poza jednym - skad wniosek ze znam wszystkich na osiedlu? :) na podst. tego, ze mniej wiecej czaje kto kilka lat sasiaduje ze mna? :) lol, ciekawe gdzie sa tacy, co nie wiedza, kto kolo nich mieszka, fajnie tak kreowac siebie na osobe nic nie wiedzaca o sasiadach :) ciekawe o czym to ma swiadczyc? o posiadaniu tzw. wlasnego zycia czy po prostu glupocie? ew. slepocie/gluchocie :) 20:22 mnie sie wydaje, ze ona bynajmniej w nic sie nie bawila jeszcze biore pod uwage, ze dostal szalu alkoholowego i puslicly mu hamulce w czasie stosunku, tak czy siak, w zyciu czegos takiego nie slyszalam i powinien dostac mandat, chyba ze jednak chory psych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rany, jeszcze drazysz ten temat??? kobieto get a life!!!! moi sasiedzi miewalizwierzecy seks, wydarlam sie raz no i tyle tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×