Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

O co mu chodzi??

Polecane posty

Gość gość

Mam problem z facetem. Pomóżcie proszę mi go rozgryźć. Wydaje się, że stracił zainteresowanie mną bo odzywa się znacznie mniej niż na początku - ok bywa. Spotkania rzadkie. Przez 2 miesiące spotkaliśmy się 4 razy. Na początku bardzo mu się podobałam i to było czuć, on mi również obojętny nie był. Komplementy, zainteresowanie, chemia wszystko było. Ostatnie spotkanie zakończone pocałunkiem. Myślałam, że zmierzamy w dobry kierunku, ale niestety coś tu się przestało bujać :P Bywa i tak, widocznie coś mu nie przypasowało. Biorę na klatę. Nie chciałam się "męczyć" więc już kilkukrotnie urywałam tą znajomość, jednak on zawsze i tak się odzywa ponownie. Gdy już to zrobi głównie za pomocą fb rozmowa jest bardzo drętwa. Nie podtrzymuje jej, odpisuj***ardzo długo i zdawkowo. Potrafi się nie odzywać nawet 3 dni. Dlatego ja też nie widzę powodów by to ciągnąć. Na początku był bardzo rozmowny, otwarty wręcz zaangażowany... planował już najbliższe randki. Rozumiem, że można stracić zaainteresowanie, tylko nasuwa się pytanie po co dalej pisać i to w taki bardzo dystansowany sposób. Momentami myślę, że on się mną bawi i robi to specjalnie. Ciężko mi z nim otwarcie o tym porozmawiać bo się praktycznie nie znamy, a ja nie chce mu robić wyrzutów już na początku... Pogubiłam się. Czy ktoś doradzi? Chciałabym go lepiej poznać, ciągnie mnie do niego, ale z drugiej strony przez takie zachowanie on bardzo mnie do siebie zniechęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gpias jak but z lewej nogi a on dretwy i wypaczony sztywniak i staroc pewnie DZIDZIA -DZIADZIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzyma Cię w rezerwie jakby nic nie mógł znalesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może, że jestem głupia ... dlatego pytam o obiektywną opinię osób postronnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On kiedyś stwierdził, że to ja go trzymam w rezerwie... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu jak mu się znudzi to do Ciebie pisze , ma Cię za prywatną malpke kapucynke która ma go zabawiac kiedy on Cię łaskawie zlewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj , jak facetowi zależy na dziewczynie to góry przenosi , choćby skały sraly i było milion trudności to i tak będzie pisał i pisał , wziął Cię pod nogę i się tobą bawi , daje nadzieję i odpycha szkoda nerwów , zrób doopkowi niespodziankę i go zablokuj na amen a skup się na fajnym facecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w takim razie co mu napisać by przestał się mną bawić, a jednocześnie by dać mu lekką nauczkę, że tak się nie robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże ale Ty jesteś .... nic mu nie mów zablokuj idiote olej wywal z życia i przestań marnować życie na taki wypierd, znajdź faceta który będzie Cię szanował i cieszył się z każdego dnia z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby naprawdę Cię kochał albo coś do Ciebie czuł to nawet jakbyś się ukryła na końcu świata to by cie odnalazł , prawda jest taka ze ma na Ciebie olewke jesteś dla niego nudna i szuka innej , mówię Ci daj szansę wartosciwemu facetowi który wie czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam nic przeciwko żeby mnie olał, sama chce go olać :P Tylko sprawa jest tego rodzaju, że jak zaczynam go olewać to on nagle robi zainteresowany. Chyba ma coś nie tak łepetyną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obydwoje macie coś nie tak z łepetynani, Wasz problem to nieumiejętność komunikacji. On się odzywa "jak z łaski", Ty nie napiszesz co Ci nie odpowiada. Zupełnie jakbyście do tej pory mieszkali w buszu i pierwszy raz spotykacie innego człowieka. Zaczyna być to tak nagminne, że zaczynam się obawiać, że coś ze mną jest "nie tak", bo ja rozmawiam o tym, co mi leży na wątrobie, a nie bawię się w jakieś chore gierki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.48- tacy juz sa faceci, jak go olewasz to sie stara no widzi ze ,,zwierzyna wymyka my sie z rak" a przeciez musi Cie miec w rezerwie, jakby mu sie nudzilo to napisze do Ciebie. Nie ludz sie, jestes Jedna z jego OPCJI. Dobrze Ci tu pisza, albo go zablokuj na fb albo olewaj calkowicie gdy cos napisze- wyswietlij I nie odpisuj nic. To najbardziej urazi jego ego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jesteś bierna, nie wykazujesz inicjatywy, więc chłopak się zraził. Próbuje jeszcze coś wykrzesać z tego, ale ty pewnie dalej zgrywasz królewnę z drewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wtrącaj się pajacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.29 o, musial sie pojawic sfrustrowany prawik co kazda nazywa krolewna z drewna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oo, musiała znaleźć się sfrustrowana królewna z drewna i napisać swoje "mądrości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01.07 tak tak, jakos musiales odpyskowac jak ,,uderzylam" w czuly punkt. Wrozbita jestes ze wiesz jaka jest autorka I czy podejmowala inicjatywe? Nic o tym nie pisala, a frustraci Twojego pokroju nawet gdy dana autorka tematu napisze ze tez pierwsza odzywala sie do faceta, to I tak nazwiecie ja krolewna z drewna, bo wg was kobieta chyba powinna latac za facetem, narzucac sie, byc na jego zawolanie- wtedy dopiero uznacie ze nie ,,ksiezniczkuje". Tacy jak wy sami nie umieja zagadac, boja sie otworzyc gebe do kobiety,tylko sie gapia I oczekuja ze to kobieta bedzie o was zabiegac bo Sami nie maja jaj, to nie mezczyzni tylko chloptasie. Twoje wypaczone zdanie na ten temat mnie nie obchodzi I pewnie nikogo z tego forum nie obchodzi wiec daruj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejmowałam inicjatywę. Na początku myślałam, że o to właśnie mu chodzi, tego chce, czuje się niepewnie... więc nie widziałam problemu by do niego napisałam pierwsza (raz) :) On ze mną rozmawia oschle, więc odechciewa mi się pisać do niego bo nie wiem czy, aby nie odpisze mi po 8h wyświetlając wiadomość i siedząc cały czas na fejsie. Gdy on do mnie napisze pierwszy, ja zawsze piszę miło i podtrzymuje rozmowe, ale gdy widzę, że on mi odpisuje na odwal się to sorry... Podobno jest bardzo zapracowany- ok... mi też się nie chce pisać jakiś pierdół non stop, ale urywanie kontaktu na 3 dni jest słabe. Na początku był super, po ostatnim spotkaniu które było 3 tygodnie temu coś mu odwaliło :P Pierwsza wiadomość po spotkaniu i pocałunku na drugi dzień o 19.00 o treści "czemu nie piszę?". Uznałam to jako znak do wspomnianej inicjatywy, ale bez przesady... pisałam by częściej do niego jeśli by ze mna rozmawiał normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Twoje wypaczone zdanie na ten temat mnie nie obchodzi" x A mogłabyś z grubsza streścić jakie zdanie miał ten gość? Bo na razie to jedynie przedstawiłaś swoje - nie powiem, interesujące, opisałaś własne otoczenie bardzo klarownie. Co prawda z wyczuwalnymi pretensjami, tylko nie wiem do kogo. Jeśli nie odpowiada Ci Twoje towarzystwo to je zmień. Jeśli odpowiada - to dlaczego jęczysz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy jest otwarty, nie każdy lata za babami jak głupi. Faceci są różni. Baby to by chciały żeby tylko zaspokajać ich głupią próżność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce żeby zaspokajał moją próżność, tylko by zaspokajał moją potrzebe kontaktu. Rozumiem, że niektórzy nie biegają za babami. On nagle zmienił stosunek do naszego kontaktu bardzo go osłabiając jednak nie urywając go i ciągle odnawiając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie chce żeby zaspokajał moją próżność, tylko by zaspokajał moją potrzebe kontaktu" x A uświadomiłaś go o swoich potrzebach czy powinien się domyślić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez takie zachowanie wytworzył się miedzy nami mur :( Pewnie macie racje, że się mną bawi. Gdyby mu zależało to pisał by normalnie... a nie na odwal się... podczas gdy ja sile się na dowc**y i miłe słówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwnie się zachowuje jakby sam był obrazony, może zapytaj wprot że wyczuwasz zmiane w waszej relacji, i chciałabyś wiedziec co się dzieje. jeżeli faktycznie wina jest po twojej stronie nop mało zaangazowania z twojej strony itd, gos powinien ci otwacie o tym poinformować jeżeli bedzie się wymigiwać od odpowiezi twierdzac ,ze wszytsko jest ok, wtedy daj sob ie spokoj, i wiecej nie upokarzaj sie przed nim nie pytaj o nic. Bedziesz miała jasnosć sytuacji przynajkmniej a tak siedzisz i rozkminiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie sil sie na mile slowka a najlepiej go olej bo jested DLA niego tylko opcja, podtrzumuje kontakt zeby CIE miec w rezerwie, w razie jak mu sie Bedzie nudzilo to spotka sie z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez sensy jest trzymać kogoś w rezerwie kto tyle razy co ja chciał zakończyć tę znajomość poprzez urywanie kontaktu. Facet mimo to zawsze wraca... bez sensu, przecież w taki sposób nic nie ugra :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×