Wyznałam uczucia facetowi i chyba strasznie się wygłupiłam :(

Idiotka ze mnie! :/

Okazało się że jednak go nie kochasz?

Uczucia to nic złego, ważne co z nimi zrobimy... Poprzez to wyznanie wyzwoliłaś się w pewien sposób z tego , co cię dręczyło.

Nie. On chyba kocha inną. :( Może teraz oboje się ze mnie śmieją, że jestem idiotką i desperatką

nie przejmuje się. Na imprezie spodobał mi się chłopak. Ogólnie uchodze za atrakcyjna i podobam się facetom. Poprosilam koleżankę by napisała mu o mnie ze padł ni w ok na fb...opisała mu mnie itp. a on jej nawet nie odpisał :o nie muszę mówić jak bardzo mnie to zasmucilo.. tym bardziej ze ten chłopak nie byl jakiś mega przystojny. Po prostu w moim typie. A na imprezie zarywal o wiele brzydsze

09:32 Teraz też nie jest mi lżej. Nawet ciężej, bo mam świadomość jak mnie teraz obrabiają za plecami

09'35 może jeszcze nic straconego

Teraz nie jest ci lżej, ale musisz nad tym popracować, nad swoimi emocjami i to wyznanie jest przełomem, który powinien Ci pomóc. U mnie tak było. Również wyznałam uczucia dla niego, a on ma żonę, ja męża...więc również wyszłam na idiotkę..ale nie żałuję. Nie mieliśmy szans być razem, ja nie chciałam żadnych zdrad i nie było nic między nami fizycznego, ale serce nie sługa. Pogódź się z tym wszystkim co czujesz.

no raczej stracone bo napisała jakieś 2-3 dni temu. A on naprawdę mi się spodobał. no trudno żyje się dalej

Nie wszystko w życiu jest takie proste, że pstryk i już jest. Niepowodzenia są częścią życia, nie ma co robić dramatów z d**ereli.

9:35 poprosiłaś koleżankę by do niego napisała? Haha, nic dziwnego że to olał. Ile masz lat, 10?

Bo kobieta NIGDY nie powinna pierwsza wyznawać, z jednego prostego powodu, faceci inaczej podchodzą do uczuć. Nigdy nie ma pewności czy u niego to tylko pożądanie (a tak jest najczęściej) czy coś więcej.

gość dziś - czasem jest tak, ze kobieta chce mieć jasną sytuację a uczucia potrafią niesamowicie niszczyć od środka.

Bo facet NIGDY nie powinien pierwszy wyznawać, z jednego prostego powodu, kobiety inaczej podchodzą do uczuć. Nigdy nie ma pewności czy u niej to tylko pożądanie (a tak jest najczęściej) czy coś więcej.

gość dziś i po co się z niej smiejesz i tak juz dziewczyna przeżywa

"gość dziś Bo facet NIGDY nie powinien pierwszy wyznawać, z jednego prostego powodu, kobiety inaczej podchodzą do uczuć. Nigdy nie ma pewności czy u niej to tylko pożądanie (a tak jest najczęściej) czy coś więcej." Nie mow nigdy NIGDY... Ludzie sa rozni a pewna jest tylko smierc.

Dzisiejsi faceci są bez inicjatywy i sami nie wiedzą czego chcą. Taka prawda.

gość dziś A widziałeś żeby kobiety posuwaly facetów bez zauroczenia chociaż? jeśli nawet to są to pojedyńcze przypadki. Natomiast faceci potrafią oddzielać seks od uczuć i jeszcze się tym chwalić :O a kobiety d****i nazywać.

Pewne są jeszcze podatki ;p A do autorki: Czemu mają Ci obrabiać tyłek? Bo masz więcej odwagi niż większość facetów? Gdyby mi jakaś dziewczyna wyznała uczucia, nawet jakbym z jakichś powodów dał jej kosza, to byłoby to dla mnie smutne ale godne podziwu.

18.14-"Gdyby mi jakaś dziewczyna wyznała uczucia, nawet jakbym z jakichś powodów dał jej kosza, to byłoby to dla mnie smutne ale godne podziwu" x Ja wyznałam uczucia facetowi i bardzo, bardzo żałuję. To, co do niego czułam (i czuję nadal) niszczyło mnie od środka, nie mogłam już tego tłumić w sobie. Odpisał mi w liście grzecznie ale sens był taki: "odpi....dol się ode mnie".

Lepiej się wygłupić niż nie spróbować.

No i jak tu człowiekowi wytłumaczyć, że za bardzo się przejmuje czymś co nieistotne? Niestety wiem, że to ciężka sprawa ;/ Cóż w tej sytuacji mogę, więcej dystansu do życia życzę ^^

Alicjaia dziś -"Lepiej się wygłupić niż nie spróbować" x Tak pomyślałam: "albo teraz - albo nigdy"- nie mogłam z tym już żyć i dusić tego w sobie! To mnie wyniszczało po kawałku. 18.50-"Niestety wiem, że to ciężka sprawa ;/ Cóż w tej sytuacji mogę, więcej dystansu do życia życzę " X Cóż, jestem tak rozbita psychicznie i nabrałam takiego dystansu do facetów, że dużo wody upłynie zanim któregokolwiek jeszcze w życiu obdarzę uczuciem. Kolejnego odrzucenia nie będę w stanie przeżyć.

"nabrałam takiego dystansu do facetów, że dużo wody upłynie zanim któregokolwiek jeszcze w życiu obdarzę uczuciem. Kolejnego odrzucenia nie będę w stanie przeżyć." A kojarzysz może zagadnienie, faceci nie podbijają, bo każda wymanierowana laska, bez żadnej grzeczności samym spojrzeniem daje do zrozumienia, żeby się odp...lić? Dostałaś raz kosza i to jest powód do takiej traumy? ;/ Cholera, wiem, że wszystko jest względne i z pewnością czujesz ból, no ale ten ból jest zwyczajnie nieuzasadniony (a trauma jak po zdradzie), gdyby tak faceci reagowali to nasz gatunek już by wyginął ;p Z drugiej strony pewnie kwestia max paru miesięcy, żeby ochłonąć i będzie git, teraz tylko na gorąco jesteś taka przybita, mam nadzieję...

19.16-"kwestia max paru miesięcy, żeby ochłonąć i będzie git, teraz tylko na gorąco jesteś taka przybita, mam nadzieję..." v Nie chcę już nigdy przeżywać czegoś takiego. Nigdy więcej. Dziękuję za empatię. Nieszczęśliwa miłość to ciężki temat. Pozdrawiam.

,,tym bardziej ze ten chłopak nie byl jakiś mega przystojny. Po prostu w moim typie. A na imprezie zarywal o wiele brzydsze" nie dziwię się że nie jest zainteresowany pustakiem :-D

gość dziś - to nie było chyba do mnie- tej powyżej? Ja nie jestem Autorką. Moja historia to oddzielny temat ale nie będę go na forum rozwijała.