Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bałabym się nie pracować. Podziwiam was za odwagę

Polecane posty

Gość gość
12.36 Aha jak stracisz pracę to znajdziesz lepsza :P to dlaczego teraz nie masz tej lepszej, tylko siedzisz w tej gorszej, przepraszam, ale to nienormalne... Po śmierci męża będziesz miec oszczędności... One też będą miały oszczędności męża i to może dużo większe od twoich...bo skoro nie pracują to stać je na to i nie jedna żyje na lepszym poziomie niż ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępe leniwe świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wazne zeby miec wlasny dochod , dzisiaj sposob zarobkowania sie zmienia , nie trzeba podbijac karty o 8 i siedziec w robocie do 16 ja pracuje i nawet lubie swoja prace i calkiem satysfakcjonujaco zarabiam ale jak bym dostala w spadku po cioci z Ameryki dzielnice i mogla zyc z wynajmu ( tutaj pofantazjuje) 15 -20 mieszkan to bym zawodowo nie pracowala ale tez nie siedzialabym w domu i gotowala i sprzatala bo nie jestem takim typem wazne zeby miec wlasne zrodlo dochodu i nie byc zaleznym totalnie od drugiego czlowieka bo to jest upodlajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz racje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upodlajace to być prostytutka co ma dziesięć ku\\tasow w du\\pie każdego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba od "tępych leniwych świn" po prostu ma wk*****a że musi dzis gnić przed kompem za biurkiem, gdy ptaszki śpiewają. Nie neguję wartości jej pracy, ale to zwykła szuja, bo człowiek szczęśliwy nie wywyższa się nad innymi i nie ma potrzeby ich obrażać. Człowiek ograniczony rzyga wyzwiskami, bo ktoś żyje inaczej niż on. Człowiek szanujący innych wie i rozumie, że nie pracować to czyjeś swięte prawo, nie ty ją będziesz utrzymywać, nie ty bęziesz ponosiła konsekwencje jej działań, niech każdy żyje jak chce. Pozdrawia mama na wychowawczym, która pracowała ale nie dostaje teraz białej gorączki bo ma spędzić 2 lata w domu. Niech każdy robi co chce. Aha, i dziwne gadanie że to upodlenie gdy na kimś polegamy. Nie czuję się upodlona tym, że mój mąż o wszystko dba, gdy ja wychowuję naszego syna nim trafi do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka tematu to zapewne zazdrosna menda, która z tej zawiści już zionie ogniem :D Mam taką koleżankę która też nadaje jak autorka, na te co nie pracują, jęczy że "to leniwe, nieambitne baby", a sama się wygadała że gdyby jej facet był troszkę bardziej rozgarnięty i zarabiał dwa razy tyle co teraz, to by nie chodziła do pracy na pełen etat i posiedziałaby z dzieckiem w domu kilka lat, by nie dawać go do żłobka. Myśle ze to esencja wscibstwa i zakłamania takich bab: nie mogę czegoś mieć, więc to obrzydzę. Metoda kwasnych winogron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×