Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bałabym się nie pracować. Podziwiam was za odwagę

Polecane posty

Gość gość
gość dziś No to Ty użyj. Ty teoretyzujesz, a ja Ci tylko próbuję uzmysłowić, że widocznie nie miałaś przymusu robienia pewnych rzeczy bez faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wyrażanie z miłością :D Facet pyta o plusy DLA SIEBIE, ignorując ewentualne chęci żony, bo ON będzie samotny, ON nie będzie potrafił wysprzątać i ON będzie zazdrosny i co tam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie pracuję od miesiąca. 13 lat pracy w dwóch branżach. Ostatnia praca po 12 lub 14 godzin, siedem lat na umowie zleceniu, miałam dosyc uwag koleżanek, że za wolno, że są młodsze szybsze. Zaczęłam chorowac, traciłam odpornosc. Przez siedem lat nie miałam urlopu, na zleceniu go nie ma. Jeszcze miesiąc i szukam pracy mam nadzieję, że coś znajdę. Chyba każda będzie lżejsza niż obecna za 1300 zł na zleceniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odżyłam, chodzę na siłownię, biegam. Widzę słońce i drzewa. Nie miałam już siły :( tam pracowac. Możecie mowic co chcecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "CO JA ZYSKAM" - no najważniejsze co TY zyskasz, nie ważne co żona traci albo zyskuje smiech.gif ważny jesteś ty i twoja zazdrość, nieufnośc i samotność. Ona musi znosić, że masz koleżanki w pracy, że jedziesz na szkolenie i i jest samotna ale kit z nią! Ważne co ty zyskujesz xxx o trafiłaś w sedno :D mąż roku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś gość dziś Wyrażanie z miłością smiech.gif Facet pyta o plusy DLA SIEBIE, ignorując ewentualne chęci żony, bo ON będzie samotny, ON nie będzie potrafił wysprzątać i ON będzie zazdrosny i co tam jeszcze. yyy Skoro żona nie pracuje to chyba jej to też musi odpowiadać, czyż nie... zawsze znajdzie się taka jak ty, co odwróci kota ogonem i zrobi teraz z żony męczennice jaka to ona biedna a facet beee. A gdyby to ona tu pisała, że mąż się cieszy, że nie pracuje to byśją zwyzywała od leni i darmozjadów a męża byś żałowała jaki to biedny... Byleby po kimś pojechać, prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet próbuje wam uświadomić, że są mężowie którzy są bardzo zadowoleni, że mają żonę w domu. Ciągle wyzywacie kobiety, a ich mężów żałujecie jacy to oni biedni, zapracowani, że mają darmozjada itp. to facet wam przedstawia jakie on ma korzyści z tego, a skoro żona nie pracuje to widocznie nie chce. No chyba jej siłą w domu do grzejnika nie przywiązał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko fajnie dopóki ten facet nie zacznie przeżywać kryzysu wieku sredniego i nie zakocha się. Wtedy może być z wami kiepsko. Rzuci mu sie na mózg i zacznie rządzić wami pani druga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale gadać, że są zadowoleni, to oni sobie mogą. Presja i problemy się zaczynają, jak biznes nie idzie gładko, a w głowie świadomość, że nie tylko we własne życie uderzy. Tylko tyle i aż tyle. Nikt mi tu nie wmówi, że ci mężowie mają bezstresowe życie, bo to guzik prawda w momencie, gdy jak coś spieprzą, to pociągają za sobą dzieci i żonę. Tak przynajmniej powinien myśleć dorosły człowiek,którymi teoretycznie ci mężczyźni są. Inaczej jest martwić się o siebie, a inaczej jeszcze o rodzinę, której los w takiej sytuacji zależy tylko od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:36 Ja nie z tych :-) Po prostu miałam już do czynienia z takim osobnikiem i też wiecznie było ja, ja i ja, a potem już poszło gładko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.05 ale co ty się tak o kogoś martwisz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zboczenie zawodowe, wyciąganie wniosków i w końcu doświadczenia własne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za jakiś czas będą tu pisać że mąż ich zostawił i jakie to one biedne. Już takie tu były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parę było a inne żyją sobie całkiem fajnie. Tak jak chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy wierzycie, że to pisał facet o tej niepracującej żonie wy naiwniary?? jakaś kura desperacko usiłuje przekonać nas i udowodnić nam swoje racje z d...py przy pomocy wyimaginowanego faceta przecież to na kilometr widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym miała poczucie że ktoś mnie będzie kochał bezgranicznie to mogłabym zostać ta kura domowa. Mi nikt nie powiedział że mnie kocha bezgranicznie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuje juz 15 lat odkąd urodziłam starszego syna. I wiem ze zyje przez te lata. Miedzy nami jest z każdym rokiem coraz lepiej i fajniej maz docenia mnie i mok wklad w dom i wychowanie dzieci. Dzieciaki przez go ze maja mamę w domu sa super bo dopilnowane. A co bedzie jak mąż umrze nie daj Bóg? Pojadę do pracy za granice do brata od reki dostane na wypłatę 1200 euro. Dzieci juz będą duże samodzielne. I będę im jeszcze mogla pomoc jak co bo to nie bedzie najniższa krajowa w Polsce. A wiem ze tam w pracy dam rade bo mój tata jak go zwolnili rok przed emerytura również pojechał do mojego brata i przepracowal to co mu brakowało i teraz jest na emeryturze. Wiec nawet 60 latek dal rade ja też mam czas i dam rade jakby co.w Anglii moja szwagierka pojechała po 40 do pracy powiedziała ze tam kobiety jak zaczynaja prace zawodowa i sa doceniane bo przed nimi jeszcze ponad 20 lat pracy a dzieci juz odchowane wiec jest praca dla takich kobiet. Jakby co mogę tez do szwagierki jechac do pracy. Wiec nie martwcie sie o niepracujace . Martwcie sie o siebie. Ja mam siostrę której maz zarabia tyle ze i ona musi pracować. Młodsza ode mnie a juz wygląda na co najmniej 5 lat starsza bo nie ma czasu na zadbanie o siebie i odpoczynek no wiecznie praca dom praca dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki ale za 1200 euro to nie pozyjesz, nic nie odlozysz i nic nie wyslesz. 1200 euro to bida z nedza . Wiem bo ponad 20 lat za granica mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawie czy ten pan który się tu wypowiadał był kiedyś w związku z pracująca kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.26 a czytać umiesz ? Powiedziałam ze pojadę do brata. I to tylko jezeli taka sytuacja bedzie potrzebna na co się nie nastawiam. mieszkać mogę u niego odpada czynsz za mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak debilko ale jakby ci teraz umarł mąż to ciekawe jakim cudem twoje dzieci byłyby "dopilnowane" śmieszne jesteście jest XXI wiek gdzie domem nie trzeba się tak zajmować jak 50-100 lat temu bo jest cała masa sprzętów i produktów niwelijących wysiłki prowadzenia domu ale wy kurfa "domy prowadzicie" :o no litości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
G****o wiesz bo koło domu nawet nie stałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci juz sa nastolatkami wiec są dopilnowane . Nie maja roku czy dwóch. Juz poradzą sobie w dużym stopniu gdyby cos się stało. Ale nic sie nie dzieje . Żyjemy spokojnie i mamy zamiar z mężem wnuki jeszcze bawić. I nie wyzywaj mnie od idiotek. Jak jestes taka sfrustrowaną osoba to idź sie przebadać no ci żyłka pęknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nic się nie dzieje, macie zamiar - bardzo fajnie, ale moja matka mojego pierwszego dnia w ogólniaku nie dożyła, a też miała zamiar wnuki bawić. Nie mówię, żeby od razu zakładać, że jutro poumieracie, ale różnie się to życie układa, tylko tyle. Rozsądniej chyba podchodzić z rezerwą i albo coś będzie, albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz Ja pewnie wiekszosc osob mnie zjedzie,. Moj dochod to 900 zl miesiecznie od panstwa. 500 plus i 400 alimeny. Czasami dorobie na lewo do 500zl. Po oplaceniu kawalerki , rachunkow praktycznie mam jakies grosze na zycie. Do pracy nie mogę isc na dzien dziesiejszy ( chyba ze od 8 do 16 , bez weekendow , o ktora ciezko) wszedzie sa zmiany i weekendy a Ja polowe pensji bym wydawala na opiekunke. Jezeli znajde prace za najnizsza krajowa , przekrocze dochod i wezma mi 500 plus i 400 zl alimentow, czyli do przodu bede miala jakies 500-600 zl ktore wydam na opiekunke. Bilan jest na zero wiec siedze z dupa w domu :( wiem, ze na starosc nie bede miala żadnej emerytury, bede chyba gryzla ziemię. Chce poczeac jeszcze max z 2 lata az syn podrosnie , bedzie mogl byc sam w domu a ja pojde do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego tak Was boli jak kto żyje? ZAZDROŚCICIE, inaczej nie gadałybyście o tym jak najęte. Wy płacicie na te kobiety? Nie! To Wara z cudzego podwórka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już uwierzę w Waszą troskę, co będzie jak którejś mąż umrze, śmiechu warte :) Co będzie? Jako żona odziedziczy połowę wszystkiego (drugą połowę do podziału dzieci). Z pewnością wystarczy na życie w dobrobycie i dostatku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończcie ten głupi temat, kobiety niepracujące były są i będą!! Kiedy tylko wchodzę na kafe,to od razu na stronie głównej ten temat. No ludzie Ile można to ciągnąć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdl :D Te pracujące małpy dalej gryzą biurka. :D O czym to świadczy? Ano o tym, że idę się opalać, o one niech się produkują.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie problemy.od zawsze istnieli ludzie ammbitni, odpowiedzialni ipracowici , a obok nich lenie śmierdzący. Tak było o będzie. A ta pani coto w razie czego pojedzie do brata za granicę.Tak najpierw na mężu uwieszona a potem na bracie . Fajnie. Już to widzę. Pierwszy i drugi miesiąc może i by pozwolił jej mieszkac u siebie Ale potem musiałaby sama coś wynająć. Dlaczego niby on miałby ją utrzymywać, podajcie chociaż jeden powód .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×