Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paula1111

Zemsta na mężu

Polecane posty

Gość Paula1111

Ludzie, proszę pomóżcie mi, bo nie wytrzymam dużej tej niesprawiedliwości. Mój obecny mąż odszedł ode mnie 3 miesiące po ślubie i wyprowadził się do swojej matki. Był starszy ode mnie 6 lat, ja właśnie kończyłam studia i na ostatnim roku wzięłam z nim ślub. Wielka miłosc (moja pierwsza) przerodziła się w chory i toksyczny związek zaraz po ślubie. Jak się okazało maż w wielu kwestiach mnie oszukał - nawet odnośnie swojego zdrowia. Co więcej pobił mnie dwukrotnie, manipulował mną i doprowadził do depresji. W pół roku stałam się wrakiem człowieka. Nie skończyłam pracy magisterkiej (chociaż byłam najlepszą studentką na roku) i musiałam zrezygnować z pracy w laboratorium, bo nie wyrabiałam psychicznie i fizycznie. Mieszkaliśmy u moich rodziców - mąż nie dawał na utrzymanie mnie, ani grosza - a odkąd nie miałam pracy za wszystko, czego potrzebowałam płacili moi rodzice. Mąż wyprowadził się po 3 miesiącach po ślubie do Mamy i tak na odległosć żyliśmy ok. 1,5 roku. Zdecydowałam się przewac to chore i toksyczne koło. Mąż ciągle mnie nachodził i pobił nawet mojego ojca. Zniszczył mnie i moje życie, oszukał mnie i pieniądze ślube przelał na swoje konto (ok. 250 tys. zł). Wiem, ze z pracy bierze na mnie dodatkowe pieniądze i zapomogi. On czuje się bezkarny i śmieje się prosto w twarz, ze nie zobacze tych pieniędzy. Wyjezdza na wyjazdy zagraniczne i ma się dobrze. Kiedyś byłam naprawdę ładną dziewczyną, bardzo dobrze się uczyłam i całe życie pracowałam cieżko i tylko w ksiazkach siedziałam. NIe imprezowałam i nie znałam facetów, on zrobił mi wodę z mózgu i życie zamienił w piekło. NIe zasłuzyłam na to. Błagam ludzie, co mogę zrobić, zeby jakolwiek on za to odpowiedział? Żeby zapłacił za to, bo czuje się bezkarny i drwi ze mnie i moich problemów, a ja nie mam siły już z tym walczyć i nie mam za co żyć. Zależy mi na szybkim rozwodzie i nie chcę orzekania o winie, tylko chcę, żeby "dostał to, na co sobie zasłużył". Proszę o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobił twojego ojca, kradł i nikt tego nie zgłosił? Jesteście niedorobieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłosiliśmy na policję, ale nic się nie dało z tym zrobić, bo możemy iść z tym do sądu tylko, a ja nie chcę iść do sądu, bo nie chcę tracić czasu dłużej. Chce mu "zapłacić" w inny sposób. Nie stać mnie na prawnika, co mogę mu udowodnic, że zabrał mi pieniądze? I ile będę się o to sądzić? Kilka lat? Z tych pieniędzy na poczatku naszgeo związku wydaliśmy większość na podróż pślubną, ale do reszty- czyli ok. 8 tys nie mam dostępu i ich nie mogę odzyskać. Pieprzyć tą kasę, chcę żeby dostał po d***e inaczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
250 tys z wesela?? To po ile były bilety??? I co ty mu zrobiłaś??? Czyżby dowiedział sie jaką byłaś dziwką przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
242 tysiące wydaliście na podróż poślubną, a teraz nie masz na jedzenie? I chcesz sie chatłać o połowe z 8 tysięcy? ;):);):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaliśmy 9 tysięcy na podróż, a resztę wydał mąż ( nie wiem na co, ale przypuszczam, że m.in. na laptopa, nowy telefon itd.), po czym oswiadczył mi, ze na jego koncie z tych wszystkich pieniędzy zostało 8 tysięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty rozróżniasz kwoty: 25 tys, i 250 tys.? Czy dla ciebie to tak zabójcze kwoty że nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
250 czy 25 tysięcy ? Ta historia kupy sie nie trzyma Nie wiedziałaś za kogo wychodzisz? Kasa była w gotowce, to nic nie uzyskasz. Bez sadu nic nie dostaniesz, myślisz ze on sie ciebie przestraszy ?? Mnie ogólnie brak słow, kimś ty jestes ze dałaś sie zniszczyć w ciagu 3 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 tysięcy ( w gotówce) mąż się maskował i kłamał, pobił mnie miesiąc po ślubie może nie zniszczył, ale sprawił, że strasznie cierpiałam pokochałam go i zapłaciłam taką cenę, bo byłam naiwna i uwierzyłam mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez sad chcesz uzyskać to "na co zasłuzył"? serio? A na co zasłużył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×