Nie nadaje się do żadnej pracy. Nie jestem kreatywna, dyspozycyjna, przebojowa

nie umiem pracowac w grupie, nie umiem pracować pod presja czasu - gdy mam cos zrobic i mam wyznaczony termin to sie stresuje, wszystko mi z rąk leci, nawet w domu tak mam, przykladowo robilam na ostatnia chwile przyjęcie dla mamy, wracala z sanatorium i zachcialo jej sie urodziny spóznione robic, nie powiedziała wczesniej tylko na następny dzien mialo byc wszystko gotowe - jedno ciasto sie nie udalo musialam robic od nowa, głowne danie przypalilam i garnek do szorowania itp Dyspozycyjna tez nie jestem, nei mam zadnych zobowiazań typu mąż i dziecko, ale praca to praca, nie wyobrazam sobie zabierac pracy do domu, zostawac po godzinach (raz na jakis czas owszem, płatne nadgodziny) ale zapieprzać jak mrówka jak ci ludzie w biurowcach ? czasem jade sobie wieczorem rowerem i widze jak ludzie pracyją do 18-20 w biurach, swiatła sie swiedzą , przez szkło widac jak się tam błąkają, to jakis koszmar, po pracy to chce zapomniec o pracy i zajac sie sobą a nie odbierac telefony od pie/rdolniętej przełozonej ze cos tam mam zrobic ! W grupie nie lubie pracowac, nie lubie jak jest jakis ''leader team'' czy uj wie co, ktory zachowuje sie jak dyktator, te burze mózgów i inne korpo-pierdoły dla nienormalnych Czy dla mnie jest jakas praca ? Moje wykształcenie zmusza mnie do szukania pracy typowo umysłowej, biurowej, zaluje czasem ze nie jestem jakims kierownikiem budowy albo geodetką, bylabym w terenie tam gdzie lubie

Nie wszyscy pracują w biurowcach. Mogłabyś pracować jako masażystka, pielęgniarka. Ja pracuję po 12 h co drugi albo trzeci dzień. Nikt do mnie nie wydzwania po pracy, chyba że raz na jakiś czas spytać czy mogę wziąć dyżur za kogoś. Masz mylny obraz pracy.

A co ukończyłas? Nie martw się, bez znajomości i tak pracy nie znajdziesz

Peszek

ze znajomosciami to i w min. finansow...

A umiesz nie narzekać?

Mnie wylali w marcu z pracy za spóźnianie się, więc...

Idiotyczne provo próba znisczenia Sylwi przedstawiając ją w złym swietle bo jest zupełnie na odwrot i to cie boli.

To rentę się powinno dostać, tak 2. 000 miesięcznie dożywotnio i spoko . Po co to się męczyć, wstawać rano , tym którzy się nie nadają do żadnej pracy , to tak się powinno robić.