To, że od wielu lat milczę nie oznacza, że o Tobie nie myślę.

A za oknem leje :( znak

gość dziś Też tak sądzę i cieszy mnie, że ostatecznie nie zdecydowała się na mnie. Tak jak to wcześniej pisałem. Chciałem dla Niej wszystkiego tego co najlepsze, a ja najlepszy nie jestem. Dlatego ostatecznie dobrze, że wyszło jak wyszło. Jeśli chcesz mi w ten sposób ubliżyć to Ci nie wyszło. :P

A za oknem leje

gość dziś Marny podszyw. Jej facet jest w przeciwieństwie do Ciebie inteligentny. :P

gość dziś To nie znak. Gdybyś oglądał/a prognozę pogody to byś wiedziała, że ma padać. :)

13:05 na pewno-w koncu z nim jest.

Koleś ty to masz nasrane pod kopułą Po co o tym gadasz,liczysz na coś? Te tematy są tak denne ze obłęd. Liczyles ze ona to poczyta czy jak? Tabletki zazyles? Może lekarza zmień, depresja Cię dobija

Matko sami idioci.....

Prawda.Faceci się bardziej roztkliwiaja niż kobiety :/

gość dziś Typowy język nienawiści. I tak tego nigdy nie zrozumiesz. Niektórzy po prostu długo w sobie coś tłumią i te emocje szukają ujścia. Jeśli nie możesz o tym z nikim pogadać w życiu codziennym, to szukasz rozmowy tutaj. Tu jesteś anonimowy i nikt Ciebie nie zna. Sam o tym dobrze wiesz, bo wykorzystujesz to by wyładować swój gniew na innych gnojąc ich z byle powodu tylko dla własnej chorej satysfakcji. I kto tu się powinien leczyć? :)

gość dziś Nie ma lekko. Długi weekend. Gimnazja mają wolne. :P gość dziś A to nam się zarzuca brak emocji i wyrachowanie. :D

Autorze,jakby moje słowa w temacie. Pozdro Konrad.

:D:D:D

Teraz to sikam

gość dziś Ale jakie słowa? Ludzie kochani, wpadacie i rzucacie hasłem, a potem domyśl się człowieku o jakie słowa konkretnie chodzi.

gość dziś Aaa... Ok. załapałem o co biega. :P Wiem wiem, ale tak już czasami mam. Refleks szachisty. :D

Autorze, napisz mi proszę dlaczego właśnie ta a nie żadna inna? Co trzeba w sobie mieć, żeby tak mężczyźnie przysłonić całą resztę kobiet? Pisałeś, że dla Ciebie była piękna, ale czy obiektywnie taka była? Pytam, bo nie mogę pojąć jak to jest, że ja ciągle jestem sama i niechciana a inne kobiety niedość, że już mężatki, to w dalszym ciągu mają adoratorów. Życie jest niesprawiedliwe :(

Ludzie nie widzicie że palant szuka zaczepki? Byle mu ktoś od pisze i temat ciągnie flakiem dalej

gość dziś Rozumiem, że ten byle kto to Ty. :D

gość dziś Chciałbym Tobie jakoś pomóc, ale tu nie ma reguły i zasad. To jest kwestia tak indywidualna i unikatowa, że nie da się stworzyć swego rodzaju instrukcji obsługi. Moim zdaniem trzeba przede wszystkim być sobą i starać się być otwartym na ludzi. Ja taki nie jestem, ale gdy trafiłem na tą kobietę to okazało się, że w dziwny sposób potrafiliśmy oboje siebie oswoić. To nie trwało dzień, dwa, tydzień, ale pół roku. Spotkania były w zasadzie związane z naszymi obowiązkami, a uczucie kiełkowało w zaciszu, bezszelestnie... jak pnącze, które w końcu opanowuje całą ścianę. Co mnie w niej urzekło? To trudno opisać. Generalnie chodziło o osobowość, a nawet o Jej głos. Wydawać by się mogło,że potrafiła mnie rozszyfrować. Po raz pierwszy na mój widok kobieta się tak szczerze uśmiechała. Była w stosunku do mnie cierpliwa, miła, serdeczna, wyrozumiała... Czułem się akceptowany taki jakim jestem. Niestety w pewnym momencie zapomniałem się i pozwoliłem by moje serce zagalopowało się zbyt daleko. Wiedziałem, że nie powinienem, ale nie potrafiłem już tego powstrzymać. To jak by stanąć na drodze rozpędzonej ciężarówki. Byłem zgubiony... :P Armagedon! :D Dobra.. dość ckliwych tekstów. Jak wspomniałem to kwestia tak indywidualna i niepowtarzalna, że nie mogę Tobie pomóc i wydaje mi się, że nikt tego nie zrobi. Możesz pytać, łudzić się, szukać odpowiedzi... każdy jednak powie coś innego, bo nic nie jest takie same. Zwłaszcza jeśli chodzi o sferę emocjonalną. Moja rada? Zapomnij o tym co Ciebie trapi i po prostu żyj. Trwaj i bądź otwarta na ludzi o ile potrafisz. Jeszcze taka mała uwaga. Te mężatki, które nawet po ślubie maja adoratorów, to nic dobrego. :o

Tacy adoratorzy to jeszcze mniej dobrego!

gość dziś Nie twierdzę, że nie. Obie strony w takich sytuacjach mają wiele za uszami. Wydaje mi się, że to działa tak. Kobieta się cieszy, że nadal jest obiektem zainteresowania. Czuje się wówczas bardziej atrakcyjna i wyjątkowa. Zwłaszcza, że mąż z czasem przestaje starać się o nią tak bardzo jak kiedyś. Trochę zapewne go za to obwinia, ale idę o zakład, że to działa w obie strony. Trzeba zrozumieć, że ten stan rzeczy mija i to jest naturalne. Niektórzy jednak nie potrafią dojrzeć i nadal szukają tego dreszczyku emocji. Kobieta zatem nie odpędza adoratora, który poprawia jej samopoczucie, pomaga zyskać większą pewność siebie, daje dreszczyk emocji i karmi jej ego. Znów czuje się młoda i piękna. Facet natomiast jest jak to się mówi zdobywcą. Niektórzy po prostu nie rozumieją, że cudzych żon się nie rusza. Są na to zbyt prymitywni. Nie mniej jednak gdy taki adorator nie jest jednoznacznie odpędzany to czuje się wręcz zachęcany do dalszych "końskich zalotów". Wniosek - kobieta powinna dać jednoznaczny sygnał, że nie życzy sobie tego. Oczywiście ktoś zaraz powie, że to wszystko i tak nasza wina. Że mąż pewnie zaniedbuje, że ta biedaczka musi szukać wsparcia u obcych mężczyzn. Albo, że to mężczyźni są natarczywi i nie rozumieją, a kobieta to słaba, uległa ofiara. Jednak nie tędy droga. Wszyscy jesteśmy dorośli i doskonale wiemy co robimy. Osoby, które flirtują poza związkiem z innymi lub też zdradzają, po prostu nie dojrzały emocjonalnie do stałego związku. Ponadto najprawdopodobniej nie kochają swoich żon czy też mężów. Możliwe, że nawet nie są zdolni do prawdziwych emocji i stać ich tylko na zauroczenie, które tak szybko znika jak powstaje.

Pajacu! Ile razy będziesz zakładać temat o kolezance z pracy.Siedzisz w psychiatryku? Musisz mieć iloraz inteligencji zero,żal mi Cię człowieku no live

Pajacu! Ile razy będziesz zakładać temat o kolezance z pracy.Siedzisz w psychiatryku? Musisz mieć iloraz inteligencji zero,żal mi Cię człowieku no live Siedź tu i powielaj temat milion razy aż Cię zakopiom do ziemi

nie karmić trolla

16:23 dokładnie Siedzi i sie żali. Copa,nie chłop. To już trwa latami to tym bardziej musi być niezrownowazony :/

Ja powielam tematy? Hmm... Ty powielasz sam siebie, swoje słowa. :P Ciebie się już nie da czytać. Monotematyczne są te obelgi i nudne. :) Jesteś pełen agresji. Powinieneś udać się na terapię. ;) Umówmy się tak. Ja na taką dla samotnych, Ty na taka dla agresywnych. :D

p***b...:d:/:d:d:d:/:d:d:/:d:/:d:p:p:o:o:/:/;):d:d:d:/:/:/:(:(:(:/:d kiss my ass :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* ;);););)

:d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d

No tak, to było bardzo inteligentne.