Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćqwertyu

Kobiety, ktore wybaczyły zdrade i nie załują

Polecane posty

Gość gośćqwertyu

Czy jest to mozliwe? Czy załujecie? Czy to swiadomy wybor? Czy jest szansa na odbudowanie zwiazku? Czy faktycznie da sie zapomniec i zyc terazniejszoscia? Podzielcie sie prosze, swoimi doswiadczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty co? Mało ci jeszcze ******** w krzakach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci powiem z drugiej strony. Jestem kobietą i zdradzałam swojego faceta. Jak raz mi wybaczył poczulam ze moge to robic dalej i robiłam tylko bardziej sie kryłam. Nie można wybaczac takich rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama wybaczyla 30 lat temu, niby zachowała rodzine, nie rozwiodla sie, ale nigdy nie zapomniala. Co jakis czas ma momenty, że to do niej wraca, czuje się z tym zle, wspomina, nawet nam (dzieciom) powiedziała o tym, gdy byliśmy juz dorosli... i w takich momemtach klotni, albo gdy ojciec jej nie poszanuje, to zaluje. Bo wcale nie bylo tak, że on jej dziekowal pol zycia za wybaczenie, oj nie. Raczej traktowal ją z pogarda, bez szacunku. Tak jakby to ona miala mu dziekowac, że laskawie zostal z nia. Wybaczyć mozna próbować, ale nigdy się nie zapomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćqwerty
Dziekuje za Wasze odpowiedzi, czekam na osoby, ktore doswiadczyly tego osobiscie, zostały zdradzone a mimo to sa szczesliwe. Czy sa takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze dodam do mojej wypowiedzi- mama wybaczyla, zniosla duze upokorzenie (konfrontację z kochanka), po czym ojciec i tak ją zdradzal i dalej to robi (mam mocne podejrzenia, znajomy widzial go kiedys w aucie z inną babą, pewnie jakas prostytutka. Nie wiem, ale mam jest juz starsza i nie chce jej dobić tę nowina, bo i tak sie nie rozwiedzie (jak wtedy nie chciała), a bedzie tylko cierpiała i nie wiem, czy znioslaby mysl, że cale życie zmarnowala i wybaczala na darmo.. wg mnie nie warto wybaczac... znaczy powinno sie wybaczyć w sobie, ale nie dawac szansy i odejsc od tej osoby.. kto raz zdradzil, zrobi to znowu, zwlaszcza, że nie widzi konsekwencji..bo przeciez i tak wybaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy co wybaczyć. Ja wybaczylam jeden skok w bok, romansu pewnie bym nie zniosła. Dało mi to wiele do myślenia, zmieniło nasz związek na lepsze i tak, jestem teraz szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zadaje z prostytutkami to znaczy że matka mu nie daje, zrozum faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zostałam ze zdrajcą i żałuję. Tego się nie da wybaczyć i faktycznie ja nigdy nie wybaczylam. Zostałam z nim ze względów finansowych. Gdybym wiedziała że tak się to skończy to bym stanęła na głowie zeby wcześniej się maksymalnie uniezależnić. Niestety przekonałam się że jak facet odchodzi do kochanki to zrobi dla niej wszystko nawet kosztem własnych dzieci. Dlatego zostałam z nim po to zeby im niczego nie brakło bo sama zarabiam najniższą krajową i nie bylabym im w stanie zapewnić chyba nawet jedzenia. Moim największym marzeniem jest rozwód z nim kiedyś. Powiedziała mi kiedyś znajoma że jej koleżanka odżyła dopiero jak jej mąż umarł. Pewnie w moim przypadku byłoby tak samo nie wiem jakbym tylko przeżyła finansowo bo mieszkam w domu i opłaty są duże. Być może wystarczyłoby się rozwieść i byłoby ok pewnie bym odżyła psychicznie może nie musiał by umierać ale po takich przejściach to nie wiem czy to ja za niedługo nie umrę. Wlazlam w gowno kiedy go poznałam i nie mogę z tego teraz wyjść ale co zrobię czasu nie cofne. Gdybyn dobrze zarabiała to bym się na bank już dawno rozwiodła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćqwerty
Dziekuje za glupie komentarze, nic nie wnosza w dyskusje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćqwerty
Chodzi o ten z 11.43

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To weź się wieśniaro do roboty. A nie okradasz męża, który cię nie kocha i tylko z obowiązku jest przy tobie. Żebyś z głodu z dziećmi nie zdechła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:43 dlaczego uważasz że to głupi komentarz. Nieraz zdrady wynikają tylko i wyłącznie z tak banalnej sprawy jak nie zaspokojenie seksualne. Nie ma tam nic skomplikowanego a potrafi zrujnować życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćqwerty
Temat zalozylam dla kobiet, ktore wybaczyly zdrade, nie dla doradcow, czy prowadzenia wywodow na temat powodow zdrady, bo wiadomo, sa rozne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój wpis jest z 11:41 ale odnios się do tych "prostytutek". Nie wiem czy przypadkiem sobie tylko tego nie wmowilam ale u mnie zdrada wynikała właśnie z niedopasowania w sferze seksu. Nigdy nie myślałam że to jest aż tak ważne dla mężczyzn, mimo iż mój wspominał o tym wielokrotnie, że jest to silniejsze niż uczucie miłości. Może właśnie dlatego wybaczylam. Uznałam to poprostu za niczyja winę, za takie małe niedopasowanie nad którym można popracować. Za coś za co nie można mieć pretensji bo każdy jest jaki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćqwerty
Rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 12:07 co znaczy wez się do roboty? Przecież tłumaczę ci tłuku który nie umiesz czytać ze zrozumieniem że pracuję tylko zarabiam najniższą krajową. Co poradze że takie są realia w naszym kraju a w moim zawodzie nie wyciągne więcej?Okradam męża?hmm okradanie męża zeby jego dzieci miały co jeść można nazwać okradaniem? Wybacz ale to jego obowiązek żeby utrzymywać własne dzieci a zwykle taki frajer jak zwiaze sie z kochanką to zapomina o swoich dzieciach. A taką co doi od żonatego faceta na siebie i swoje dzieci jak nazwiesz? No k***a może ona to się zachowuje przyzwoicie i nie okrada faceta? Życzę ci zebys najpierw coś przeżył albo przeżyła kimkolwiek jesteś a potem dopiero sie wypowiadał/ła na tematy o których nie masz bladego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćqwerty
Ignorujmy takie komentarze, nikt nie znajduje sie na naszym miejscu, wiec nie ma prawa oceniac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez rozeznania w sytuacji i znajomosci tej osoby, nie da sie powiedzieć. Niektóre osoby wyciągają wnioski i wiecej nie zdradza. Inne maja juz te chętkę i potrzebę adoracji plo przeciwnej i zdradza po raz kolejny. I wlansie ważne jest rozmawianie o powodach, bo zdradzać można z rożnych powodów i od tego zależy czy to sie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćqwerty
Nie prosze o rozeznawanie mojej sytuacji, tylko o opis doswiadczen kobiet, ktore zdecydowaly sie wybaczyc i nie zaluja tej decyzji. Prosze o czytanie ze zrozumieniem. Nie o rady, czy komenatrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt ci tego nie opisze. Zaraz będą płuć jadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz sie czytać najpierw i ciesz sie, że ktos w ogóle marnuje czas, żeby Ci odpisywać. Ktos powyżej dobrze pisal- chodzi o rozeznanie FACETA, a nie SYTUCJI TWOJEJ. TO, JAKI JEST FACET. Jeden moze zalowac i juz tego wiecej nie zrobic, a drugi, jak mu wybaczysz, będzie Tobą gardzil i dalej zdradzal, bo bedzie czul sie bezkarny. Wszystko zależy od sumienia czlowieka. Czego tu jeszcze nie rozumiesz???? Co z tego, że ktos Ci napisze, że wyłączył i jest teraz super szczęśliwy- moze ta osoba trafila na kogoś, kto zalowal i zrozumiał błąd. A to wcale nie oznacza, że taką samą osobą jest Twój facet, nawet jak 20 lub 100 osób wypowie sie, że ich facet byl juz potem wierny...To Twoj moze dalej zdradzac. Wszystko zalezy od charakteru goscia, a my go jakims cudem nie znamy czemuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćqwerty
Ale szukam kobiet ktorych to dotyczy i tego jaka droge przebyly by znow sie cieszyc zyciem, zwiazkiem, czy zaufały na nowo. Chodzi mi o ich odczucia, a nie oczywiste wywody, ze nikt mi nie zagwarantuje jak bedzie u mnie. Wiem to. I wiem ze to zalezy od faceta, ode mnie, od sytuacji. Szukam odpowiedzi na pytanie, czy sa osoby ktore wybaczyły i nie załuja. Czy istnieja. Jaka droge przebyly. Nie czy warto, nie warto wybaczac i co mam zrobic ze swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj są tylko te które są po rozwodach. Szczęśliwe kobiety nie piszą tutaj. Reszta namawia zostaw go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoje zycie i twoje decyzje.Opisy innych nic ci nie dadza,bo kazdy ten sam przypadek może przebiegać róznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×