Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Witajcie o poranku :) Im jest gorecej, tym wczesniej wstaje, zeby rano nachapac sie swiezosci rodzacego sie dnia na wiele godzin. Potem zostaje mi juz tylko wentylator :) Choc jest jeszcze inna mozliwosc: kiedy jest niemilosiernie goraco, pakujemy sie wszyscy do samochodu i jedziemy wysoko, wysoko w gory. Tam temperatura spada niezawodnie. Dobrze jest miec wysokie gory pod reka. Dzisiaj w ramach uciekania przed goracem planujemy Andore. Ale co ja wam tu o gorach opowiadam! Wczoraj przeciez byllismy na USG i widzielismy z Mysza wszystkie raczki, nozki, stopki, paluszki, serduszki, przedsionki, komory, zoladki, oczka, noski, pepowine i w ogole !!!!!!!!!! :):):):):):):) Widzielismy rowniez klejnoty naszego Skarba. Otoz nasza Fasolka to Groszek!!! Przy okazji zapisalam sie juz (a wlasciwie zapisalismy razem z Mysza) do szkoly rodzenia (ktora zaczyna sie od pazdziernika) i dowiedzialam sie ze od wrzesnia moge chodzic na basen (zajecia specjalnie dla ciezarnych, czyli problem obijania sie wariatow o mojego Groszka znika :) ) A wy? Kiedy zaczynacie zajecia? I czy w ogole zamierzacie chodzic do szkoly rodzenia? Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikoli
Hej wam wszytkim jak czytam te wasze wypowiedzi to wam zadroszcze bo ostatnio caly tydzien siedzialm w domu bo dostalam zapalenie oskrzeli i trzebabylo brac antybiotyk i caly tydzien w domu , moze dopiero dzis wyjde na pole(wreszcie) i co to jeszcze moze byc najgorsze to wlasnie w tym czasie choroby bylam caly czas na urlopie. Co do szkoły rodzenia to jeszcze nie myslalam ale raczej chyba nie. Pozdrawiam was goraco i zycze milego wypoczynku !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mushko .... synek !!! cuudnie :) gratulacje 🌻 my w ramach ochlodzenia od przedwczoraj popoludniami jezdzimy nad jeziorko ..... uczymy dzidziusia plywac hehehe :P ale dzis chyba sobie odpuscimy ... chociaż to sie zobaczy :) Ja raczej nie bede chodzila do szkoly rodzenia .... w sumie jeszcze sie nie dowiadywalam czy u nas takowa jest (kiedys byla - ale czy dalej dziala) - a jak jest przy szpitalu to coz - ja w nim rodzic nie zamierzam, wiec z gory by odpadalo ...... poza tym chyba nie wyrobie czasowo - od poniedzialku praca, potem 2 kierunki studiow, pisanie pracy ...... a kiedys trzeba odpoczac co nie ?? :) chociaz pewnie taka szkola by mi sie przydala ..... wiecie co ... trzeba to uporzadkowac - to tzn. plec Waszych maluszkow - tak jak pisalysmy daty porodow :) potem sprawdzimy czy na pewno wszystkim sie sprawdzi .... szkoda tylko ze mnei na tej liscie nie bedzie do końca :P a wiec: Myshka - synek :) Vengel - synek :) Micka - córcia :) czy kogos pominęłam ???? ktos jeszcze juz wie czy to fasolka czy groszek ???:) agus 🌻 zagladasz tu jeszcze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szalla
Czesc! No u mnie chyba corcia - przynajmniej 1,5 miesiaca temu tak komisyjnie ustalono. Komisja skladala sie z pani doktor, mojego meza i mojej mamy, ktorzy to gapili sie w monitor USG jak na malowane wrota i probowali dociec prawdy :) A sama jestem ciekawa kto to bedzie. Serducho mi mowi ze coreczka, ale...zycie jest pelne niespodzianek, czyz nie ? Napiszcie koniecznie, czy wybralyscie juz imiona. Ja mam z tym straszny problem. Chyba bedzie Anastazja, ale czy na pewno...? Co do szkoly rodzenia. Bardzo mnie pocieszylyscie, bo musze przyznac, ze mialam mieszane uczucia....z jednej strony bardzo chcialam, bo ja LUBIE WIEDZIEC. Z drugiej strony jakis "zwierzecy" instynkt mi czesto podpowiada co jest dla mnie dobre, a co nie i jakos nigdy mnie nie zawiodl, a co sie tyczy szkoly, to caly czas mialam przeczucie, ze mnie to raczej pogorszy sytuacje. Nie wiem, jak to wytlumaczyc...moze to glupio zabrzmi, ale ja po 5 latach studiow o rozrodzie, kilku ginekologach w rodzinie i tej wlasnie cholernej niepohamowanej checi wiedzenia wszystkiego mam jakis uraz...Wiem, ze szkola jest po to, zeby pomoc, z nie zaszkodzic, a jednak....nie wiem jak Wy sie na to zapatrujecie. Ja mam nieprzeparte wrazenie, ze latwiej bedzie mi to wszystko przezyc ( doslownie ) na wlasnej skorze, niz przetrwac lekcje, gdzie beda mi pokazywac porody, mnostwo krwi, wrzeszczace kobiety, opowiadac o mozliwych komplikacjach i powiklaniach, demonstrowac zdjecia z naciecia krocza i inne takie przyjemnosci.... Pewnie mam psychoze kwalifikujaca sie do leczenia, ale gleboko wierze, ze niektorym pewna wiedza ( mnie konkretnie ) szkodzi, zamiast pomagac. Znam siebie i wiem, ze jedna ksiazka wiecej w TYM temacie i dostane zawalu na porodowce. Z drugiej strony, jak sie okazalo kilka dni temu, ze moja szkola rodzenia, do ktorej juz sie prawie zapisalam jest odplatna i lezy 50 km od mojego miejsca zamieszkania, wiec po prostu finansowo nie damy rady, to jakos mi sie tak smutno zrobilo :( Pomyslalam, ze pewnie bede jedyna na sali co nie bedzie znac nikogo z personelu, nie bedzie miec pojecia o wlasciwym oddychaniu itd. Dlatego bardzo mnie podnioslo na duchu, ze Wy ( choc z innych przyczyn ) takze rezygnujecie. Glupio to brzmi, wiem, ale wlasnie tak jest. Jakos mi lzej, ze nie ja jedna opieram sie tej fali. Moze bede zalowac, ale to nie ma znaczenia. I tak nie moge sie zapisac wiec nie ma nad czym plakac. Dzis znow szykuje sie straszny upal. Juz nie wiem, gdzie sie schowac. Chyba zabije okna deskami... P.S. Na Onetowym " Niemowlaku" jestem od poczatku ciazy. Swietna strona! Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szalla 🌻 to w szkole rodzenia pokazuja filmy z porodów ????? yy to moze ja jednak juz na 100 % zrezygnuje z dowiadywania sie czegokolwiek ..... mam cos podobnego jak Ty ... wole zbyt duzo nie myslec i nie czytac/ogladac - a zwlaszcza eni wysluchiwac o powiklaniach itd. ..... porod jest naturalny - wiec na pewno jakos damy rade bez tej szkoly :) chociaz pewnie przydalaby sie nauka oddychania i wiadomosci o pielegnacji noworodka :) co do imion ... cóż .... chyba powoli godze sie z tym Bartusiem dla chłopca ..... co innnego mam zrobic skoro miesiek juz tak do brzucha woła hehehe Ale to w sumienic pewnego bo wolałabym jednak Konradka :) a dziewczynka ..... ehhh namieszało mi sie w głowie i nie mam juz takiej pewności jak jescze ze 2 tygodnie temu, ze chę aby była Gabrysia lub Kornelcią .... gdzieś tam plączą sie jeszcze inne imiona .... pewnie - tak jak wczesniej mowilam - wszystko sie wyjasni w ostatniej chwili ;) na strpone niemowle równiez zagladam :) oprocz tego na kilka innych :) mozna sobie porównywać dane - a nie zawsze są zgodne hehe Myshka - synek :) Vengel - synek :) Micka - córcia :) Szalla - córcia :) jest remis heheeh ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szalla 🌻 to w szkole rodzenia pokazuja filmy z porodów ????? yy to moze ja jednak juz na 100 % zrezygnuje z dowiadywania sie czegokolwiek ..... mam cos podobnego jak Ty ... wole zbyt duzo nie myslec i nie czytac/ogladac - a zwlaszcza eni wysluchiwac o powiklaniach itd. ..... porod jest naturalny - wiec na pewno jakos damy rade bez tej szkoly :) chociaz pewnie przydalaby sie nauka oddychania i wiadomosci o pielegnacji noworodka :) co do imion ... cóż .... chyba powoli godze sie z tym Bartusiem dla chłopca ..... co innnego mam zrobic skoro miesiek juz tak do brzucha woła hehehe Ale to w sumienic pewnego bo wolałabym jednak Konradka :) a dziewczynka ..... ehhh namieszało mi sie w głowie i nie mam juz takiej pewności jak jescze ze 2 tygodnie temu, ze chę aby była Gabrysia lub Kornelcią .... gdzieś tam plączą sie jeszcze inne imiona .... pewnie - tak jak wczesniej mowilam - wszystko sie wyjasni w ostatniej chwili ;) na strpone niemowle równiez zagladam :) oprocz tego na kilka innych :) mozna sobie porównywać dane - a nie zawsze są zgodne hehe Myshka - synek :) Vengel - synek :) Micka - córcia :) Szalla - córcia :) jest remis heheeh ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szalla
No wlasnie, to mnie tak przeraza, bo ja nawet na filmach tego nie ogladam Jakos nie mam nerwow...A szkole rodzenia, moge powiedziec, mam zaliczona eksternistycznie , ha ha. A jak? Otoz dwa lata temu pracowalam w biurze i chlopak z mojego pokoju mial zone, z ktora regularnie chodzil do tej szkoly rodzenia ( w Warszawie ). On to straszliwie przezywal i w ogole byl strasznie podekscytowany ta cala sytuacja. Wiec jak wracal z kazdej lekcji to nam ( jeszcze 2 facetow bylo w moim pokoju ) zdawal BARDZO szczegolowa relacje. A nam tylko skora cierpla. Niby wszystko cacy, jak ktos lubi horrory i nie musi sam brac w tym udzialu, ale dla jego zony, to chyba byla srednia atrakcja ogladac zdjecia, jak z sekcji zwlok....Bo w szkole podobno czesc zajec to praktyka - cwiczenia itd ( i to jest wedlug mnie bardzo super ), a reszta to sa teorie i wyklady z poloznictwa. Gdzie wlasnie pokazuja zdjecia, filmy, dokladnie i doglebnie pokazuja nacinanie krocza.... Nie wiem, jak Wy, ale ja tego za chiny nie chce ogladac. Juz teraz wystarczajaco sie boje. Nie bede wiec pogarszac sytuacji. I gleboko wierze w moij instynkt, ze jakos to bedzie. I obejdzie sie bez tych "ogladanek". Juz mam ciarki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedze skonsternowana dla mnie szkola rodzenia to przede wszystkim uczenie sie jak madrze przetrwac pierwsza (najdluzsza) faze porodu; co robic podczas drugiej - kiedy przec, kiedy nie (jest taki moment porodu kiedy trzeba absolutnie zablokowac parcie), jak oddychac, kiedy gleboko, kiedy plytko i DLACZEGO. Mysle ze to warto wiedziec, bo od tego czesto zalezy prawidlowe dotlenienie rodzacego sie dziecka. Szkola rodzenia to rozluzniajace cwiczenia. To kurs pielegnacji niemowlat. To rowniez okazja do poznania innych przyszlych matek. W pazdzierniku dowiem sie, jak \"straszne\" beda filmy na moim kursie. Ja sama nie boje sie \"zobaczyc\". Nie wierze jednak zeby \"straszenie\" bylo dobra metoda. I jeszcze cos... To smutne ze w Polsce uczestniczenie w szkole rodzenia nadal nie jest PRAWEM kazdej ciezarnej kobiety. Dziewczyny, zrobcie cos zeby polityka prorodzinna przestala byc tylko pustym haslem wiszacym na ustach politykow. :) Wikoli, wracaj do zdrowia 🌻🌻🌻 ide sobie zrobic kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micka
No witam was panie! Ja tez chce isc do tej szkoly rodzenia: po pierwsze mam klaustrofobie i lekkie problemy z oddychaniem wiec mam nadzieje ze tam mnie uswiadomia-to prawda to bardzo wazne przy porodzie! Po drugie pokazuja tam tez jak kapac, przebierac , karmic itd. Ja ide najpierw we wtorek pierwszy miesiaca na ogledziny sali porodowej i tam dowiem sie o dalszych kursach. Z tego co wyczytalam sa to 9 spotkania po 1,5 godziny wieczorami ok. 20ej w tym 2 spotkania z ojcami. To fakt jedyne co sie boje , ze wejde na taki kurs a tam zaczna jeczec jedna przez druga i opowiadac poprzednie komplikacje porodowe. Ale mysle ze nie musze tego dobrowolnie sluchac-jak bedzie naprawde strasznie to pojde tylko na te spotkania przygotowawcze. Ja czytam bardzo duzo o ciazy ale nie komplikacje tyko caly rozwoj dziecka itd. Pisze duzo porad wiec nie musze z kazdym glupstwem latac do lekarza. Odnosnie lekarza - jutro termin. Pytanie czy zdazylo wam sie zeby dziecko nie kopalo 2 dni? Mi to sie przydazylo i myslalam ze oszaleje z nerwow , bo norlamlnie regularnie kopie jak szalone a tu 2 dni cisza. Dzisiaj nie spalam pol nocy z obaw i rano mnialam w planach isc do lekarza az tu nagle znow zaczelo kopac. Dziwne! Ja czytalam ze to jest czesto w ostatnich tygodniach bo nie ma miejsca sie ruszac ale teraz?Chyba za bardzo sie przejumuje!?Imiona!Imiona! to temat kazdego sobotniego i niedzielnego poranka po przepudzeniu. Bierzemy ksiazki i szukamy i szukamy i wymyslamy , przekrecamy i nic.Jeszcze pare razy i znam ksiazke na pamiec. Na dzien dzisiejszy imion nie posiadam!!!!!Jak tam wasze zakupki ciuszkowo-wozkowo-lozkowe? Ja stwierdzilam , ze to juz czas bynajmniej na lozko , bo jakby dziecko chcialo wczesniej wyskoczyc z brzucha to zostanie na koncu bez miejsca do spania. Reszta moze poczekac. Dzisiaj po pracy jedziemy ogladac mebelki. Pokoj juz wymierzylam i mam juz przed oczami co gdzie ma stac teraz tylko kupic. Chce caly komplet z komoda do przebierania i szafa. Tak odnosnie plywania to tez sie nasluchalam ze to zdrowo--uwaga--po za basenami i wannam z babelkami-duze ryzyko zakazenia. Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co - sama w sumie chcialabym do chodzic do szkoly rodzenia - jak pisalam przydalyby mi sie nauka oddychania podczas porodu i pielegnacji maluszka .... ale poprostu nie wyrobie chyba czasowo .... no i nie wiem czy u nas nie jest ta przyjemnosc platna ..... a jesli mialabym wydac ok. 300-500 zl za kilka godzin spotkan (slyszalam ze tyle kosztuje - wiadomo - w Polsce za wszystko sie placi:0 ) - to coz - wole to przeznaczyc na cos dla malenstwa .... zwlaszcza, ze z powodow czasowych moglabym polowe zajec opuscic .... a te filmy czy cos w tym stylu - coz chyba poprostu wychodzilabym z sali w trakcie ich trwania :) ja chce jak najwiecej wiedziec o ciazy, porodzie czy niemowleciu -ale informacji praktycznych a nie czegos, co ma mnie wystraszyc ..:) Micka - moj dzidzius nie kopal co najwyzej od jednego ranka do drugiego ... i juz to mnie zaniepokoilo - bo zawsze wieczorem kopie jak szalone :) teraz też \"cwiczy\" i co chwile czuje lagodne puk puk lub widze wypchany brzuch :) uwielbiam to uczucie - dla mnie wciaz ma ono w sobie cos magicznego ..... apropo kopania - wczoraj sie usmialismy z miskiem, bo jak wrocil z pracy to akurat lezalam - a dzidzia chyba spala bo byla cichutko ... wiec misiek zaczal wolac z ustami przy brzuchu zeby dzidzius wstawal bo tatus przyszedl i chce kopniaczka :P a male tak sie zerwalo i przywalilo tego powitalnego kopniaka z calej sily - az mnie zdziwilo, ze tak mocno :) potem jeszcze chwile powierzgalo a tatus spiewal mu kolysanke (cytuje: \"lalalallalala\") W sumie pierwsz raz dzidzius tak zywo zareagowal na glos meza :) urocze to bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micka
No wreszcie lozeczko dla baby-ka kupione. Komoda mi sie taka nie podobala wiec musze jeszcze poszukac szafa tez juz jest , dzisiaj chce kupic ta wyprawke z poszewkami, narzutami itd. Pokoj jest w bialo - czerwonym kolorze weic cos w tych barwach. Popularne imiona w Niemczech to (wg. ksiazki) :::::::::::::: DZIEWCZYNKI::::Marie , Sophie , Anne , Laura , Sarah , Julia , Michelle , Lea , Katharina , Vanessa , Lisa , Jessica , CHLOPCY:::::: Lukas , Alexander , Maximilian , Leon , Tim , Daniel , Niklas , Jan , Philipp , Paul , Florian , Jonas , Felix , Dominik , Max , Kevin , Erik , Tom , Tobias , Christian , David , ------- to sa imiona najbardziej popularne i dawane od 10 lat--tu sie tak moda zbyt nie zmienia jezeli chodzi o imiona. Mi osobiscie juz zadne z tych sie nie podoba , bo co drugie dziecko w szkole nazywa sie Lisa czy tez Lukas. Duzo imion brzmi ladnie ale w przetlumaczeniu na polskie to nic innego jak: Paul-Pawel, Johanes-Jan itd. U nas pada i pada jutro wiec pewnie na basen kryty. POzdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie na takie zakupy jeszcze jest za wcześnie ..... w sumie to nic jeszcze nie kupowałam - we wrześniu zamierzam zacząc dokupować ciuszki - i ciagle sie zastanawiam nad tymi rozmiarami .... koledze właśnie urodził sie synek - miał 57 cm ..... i mówił, ze rozmiar 56 to owszem - ale na pierwszy tydzień ....... wiec nie wiem czy w ogóle cos tak małego kupować czy od razu rozmiar 62 ..... zwłaszcza, że cos tam z 56 juz mam .... a jak sie urodzi kruszynka to się dokupi poprostu po porodzie ...ale czy to dobry pomysł .... sama nie wiem ..... co Wy o tym myślicie ??? a wózek czy łóżeczko - na to mam jeszcze czas :) na razie sie rozglądam - a do ich zakupienia przymierzam sie w listopadzie ..... jakos prawie ponad 15 tyg przed porodem to dla mnie za szybko .... zastanawiam sie nad kolorem pościeli - błekit i róż odpadają - jako, ze płci nie znam .... czerwieni nie lubie ...... chyba kupie cos w pastelach ..... będzie uniwersalnie :) ostatnio w sklepie widziałam fajne buciki - takie bajecznie kolorowe z grzechotkami :) to bedzie pierwsza zabawka, którą kupię maluszkowi :) jak tylko sie znowu tam wybiorę :) grzechotke przypinaną na rączkę już ma - to teraz pora na buciki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jeszcze zupelnie nie mysle o zakupach dla Groszka. Zbyt duzo sie dzieje w zwiazku z wizyta rodziny... Wczoraj co prawda widzialam sliczne wysokie krzeselko z poprzedniej epoki (bylismy na takim ogromnym dorocznym targu staroci i antykow) - ale jednak jest jeszcze za wczesnie na takie zakupy :). A lozezko wlasnie sie maluje :) Moj tata zabral sie za nie na serio. Bedzie cudne, w starym stylu, drewniane, z wiklinowymi wstawkami. Juz nie moge sie doczekac, kiedy ustawie je w pokoju Malucha. Wtedy zamowimy materacyk i zaczne kompletowac posciel. Tymczasem Moja Mysza obkupila w ksiazki pol rodziny. Mysza jest najszczesliwsza, jak wszyscy maja cos do czytania - jak tylko pojawiaja sie goscie, proponuje im caly zestaw odpowiednich lektur (Moja mam cos o tym wie, hihi). Tym razem najbardziej dba o moja siostre :) Moja siostra juz spiewa po francusku (dzieki ksiazeczce i cd) a teraz wlasnie zabiera sie do ksiazeczki, w ktorej mozna kopiowac francuskie slowka. I to by bylo na tyle, bo kolejka do komputera przeogromna, hihi. Zycze Bardzo Milej Soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szalla
Witajcie. No tak, tak na preawde, to pewnie ze bym chciala nauczyc sie w szkole rodzenia radzenia sobie z tymi fazami porodu itd, ale teraz to i tak bez znaczenia. Troszke za duzo to kosztuje, wiec bede musiala poradzic sobie jakos bez tego. Tez jeszcze nic nie mam - zadnego lozeczka, ani poscieli, ani zabawek, ani ubranek - procz tych, co dostalam w prezencie. Wiec w sumie to nic. Ale jakos nie mam na razie weny. Musze odnowic dwa pokoje i lazienke i na razie tylko ten remont mnie zajmuje. Dzidzia kopie jak pilkarz i zgadzam sie z Wami, ze to wspaniale uczucie. Chyba bedzie mi tego bardzo brakowac po porodzie :) Ale chyba jest na to sposob.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micka
Elffik ja ciuszkow duzo nie kupuje ale jak to rozmiar 62. Jak lekarz juz teraz powiedzial ze dziecko duze i moze przyjdzie na swiat pate dni wczesniej i ja tez do malych nie naleze(174cm) to raczej jak to nie bedzie wczesniak to bedzie pewnie nie maly. Po drugie te pierwsze prezenty ktore podostajesz od znajomych to beda wlasnie ciuszki na 62 - 56 i faktycznie jak rozmawialam z kolezankami to masz je na 2-4 tygodnie. Niektore nawet ni zdazysz ubrac. Wczoraj zakladalam juz posciel i te dekoracje materialowe na lozeczko. W tym samym koloze ten materacyk do przebierania na komode i spiworek do spania . Ja tez nie jestem w 100 % przekonana co do proroctwa lekarza wiec kupuje wszystko w bieli i zoltym pastelowym-kolor uniwersalny a przyjemny. Na wozek tez mam czas ale lozeczko? Zawsze mysle jakby mnialo sie za wszesnie urodzic to wroce ze spitala i dopiero bede latac za lozeczkiem? A tak na marginesie to naprawde super uczucie zakupy dla dzidziusia. Pozdrowionka!_PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myshko .... te łóżeczko musi być śliczne :) aż chciałoby się też mieć takie .... ale cóż - będę musiała zadowolić sie nowym kupionym w sklepie ... a z Twoja Mysza to rodzinka ma dobrze :) tez ktos moglby o mnietak dbac ...bardzo lubie czytac :) szalla- a duzo Ci jeszcze zostalo tego remontu ?? moj maluszek jest podstepny :P wczoraj kolezanka caly wieczor i pol nocki czekala az kopnie - a ono nic i koniec .... tylko kilka pojedynczych szybciutkich ruchow takich tylko dla mamay :P a jak juz sobie poszli - ok. 2.00 w nocy - to wtedy dalo czadu hehehe :) dziecko jednak najbardziej aktywne jest w sytuacjach codziennych i przy domownikach .... micka - zgadzam sie, ze zakupy dla kruszynki są czymś ogromnie przyjemnym :) dla mnie samo rozgladanie sie jest juz przyjemnością :) podobnie jak szykowanie (pranie, prasowanie) ciuszków, które dostaliśmy :) ja mam ciuszków juz całkiem sporo - samych body ok. 15 par ... jednak wszystkie od rozmiaru 68 - 74 w zwyż .... chociaż z innych rzeczy dla noworodka co nieco się znajdzie - sporo trzeba dokupić .... chyba zrobię tak, że tylko wyprawke do szpitala kupie w rozmiarze 56 ... a reszta 62 .... jak cos to sie dokupi na bieżąco ... zreszta - na zakupy wybiorę sie z mamą - zobaczymy co ona poradzi :) a ten pokoj masz w koncu bialo-czerwony czy bialo-zolty ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
Oj Elffiku, tak na dobra sprawe, to my jeszcze tego remontu nie zaczelismy bo na razie kompletujemy fundusze :( I w ogóle tego nie widze, bo od wrzesnia moj maz wpadnie w nienormalny ( jak zwykle ) tryb pracy pt: 25 godzin na dobe i nie wiem, kto wtedy ten remont zrobi. Na razie ide na spacer, dotlenic siebie i Fasolke i pomyslec o czyms przyjemnym. Trzymajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 34
Witam Brzuchatki:-) Szalla-mialam tak samo,no ni jak sie nie moglam przekonac do szkoly rodzenia.Przerazalo to mnie i juz.I tez tak jak Ty zdalam sie na intuicje i nie poszlam do SR.Nauczylam sie z ksiazek oddychac i to mi bardzo pomoglo.Lekarz mnie pochwalil,ze mimo bolu oddycham tak jak trzeba(a to sztuka,zobaczycie)Nie chcialam nawet dotknac glowki,jak jeszcze cala corcia nie byla na zewnatrz.Nie wiem dlaczego do dzisiaj.Natomiast jak mi ja juz dali,to najpiekniejszy moment zycia!Nie wiem czy wszystkie dzieciaczki tak pachna,ale moje malenstwo pachnialo kokosem:-) Uwazam,ze bez szkoly rodzenia tez mozna sobie doskonale poradzic.Zreszta kazda kobieta powinna wybrac tak jak czuje. Zycze wszystkim zdrowych dzieciaczkow,bo w koncu to jest najwazniejsze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiak2003
hej,mam lepszy termin! W samą Wigilię! Mam nadzieję, że moje Maleństwo zdecyduje się wcześniej "przyjść" do nas i Święta spędzę w domu.Jak na razie mój brzuch rośnie w oczach,czasami mam wrażenie,że pęknie mi skóra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
Kasiu, dziękuje za podniesienie na duchu. Ja tez pilnie studiuje ksiazki, bo coz innego mi pozostalo ? Mam nadzieje, ze instynkt, intuicja i kobieca natura tez podpowiedza mi co i jak. Pozdrawiam goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
CZeść, widzę że wszystkie w pracy, nikt nie pisze, cisza taka... A ja dzis rano bylam na testach z glukozą. Ale swinstwo, choc da sie przezyc. Wzielam sie tez za porzadki w szafkach, ale jakos mi to nie idzie. Od dzis biore sie sumiennie za cwiczenia.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micka
Witam! Elffik pokoj bialo-czerwony a te zaslonki do lozeczka i posciel to lekki kremowy wiec pasuje. w bieli nic nie bylo no i niepraktyczne. Ale ogolnie fajnie wyglada. Zaraz lece do lekarza -mam termin. Dzidzia znow kopie jak szalona wiec przestalam sie martwic. Pewnie ze bez szkoly rodzenia sie przezyje - jak pomysle ze nasze mamy o czyms takim nie slyszaly w tamtych czasach i nawet nie byly u lekarza dopiero przy porodzie no i nas zdrowe urodzily to my tez potrafimy. Ja dzisiaj chce sie lekarza dokladnie wypytac o wszystkie kursy itd. Pewnie tez wszystkie nie zalicze bo pracuje na zmiany wiec nie zawsze bede w stanie dopasowac godziny ale chociaz troszke. Wlasnie skonczylam pic szklanke magnezu bllee- z czasem to obrzydnie ale jak pije to nie mam tych porannych skurczy w stopach. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cieplutko...:) Zagladam Elffik ale mialam krotka przerwe na kilkudniowy urlopowy wyjazd. Pozdrawiam cieplo, jeszcze dzis sie odezwe. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
I stało się. Zaczelismy remont.... O świcie obdarliśmy ściany z tapet....tynk sypie mi się na głowe. Tumany kurzu wiruja zatykajac nozdrza i inne otwory. TEPSA przyslala korekte faktur za telefon na...7 stow. Super. Jak ktos ma jakis pewny numer na pocieszanie - to poprosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na 700zl
jestes pewna? A za co? Przeciez to chyba tyle ile zarabia ekspedientka przez miesiac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
Niestety tak :( Jednego dnia przysłali 7 ( !!!! ) faktur korygujących - od stycznia, bo źle sobie coś tam naliczali. Kurna i to jest właśnie zasrany monopolista w tym kraju. Bo jak moja firma się pomyli i źle policzy coś klientowi, to jest MOJA strata. Nie przysyłam za pół roku moim klientom informacji, że się walnęłam w obliczeniach i niech mi dopłacają teraz. A z Tepsą co ? Wypnę się na nich to mi odłączą telefon, SDI i naślą komornika. Jak tu zyć w tym kraju ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek, witam jagodowo. :):):):):):):):):):):) Wlasnie wtrabilam miche jagod na sniadanko. Jagod, a moze raczej powinnam powiedziec borowek amerykanskich. Znacie? Najwieksze owoce maja srednice 50-ciocentowki. A krzaczki, na ktorych one rosna sa wyzsze od mojej 6-cioletniej siostry. Wczoraj pojechalismy wszyscy zbierac je na takiej specjalnej fermie, gdzie zbiera sie samemu i potem cena za kazdy kilogram jest odpowiednio nizsza. Nazbieralismy 4 kilo. I wszyscy juz mamy granatowe mysli :) Po obiedzie zamierzam zaaplikowac sobie kolejna porcje, ty razem ze smietana. :) Szalla, doskonale rozumiem twoje rozgoryczenie (a jednoczesnie bardzo jestem cekawa na czym konkretnie polegal ten ich blad w naliczaniu :) ). Kurcze, monopol to jednak zawsze cos niezdrowego. We Francji dziala kilka telefonii i ja sama korzystam z dwoch - kiedy dzwonie do Francji uzywam jednej, a do Polski i Wloch drugiej, bo kazda proponuje inne taryfy - wiec MAM WYBOR. I takiej mozliwosci wyboru zycze Wam wszystkim jak najszybciej. Zreszta chyba wejscie Polski do Unii wplynie jakos na te kwestie, he? Pozdrawiam wszystkich serdecznie Elffik :) Vengel :) Wikoli :) Micka :) Ecia :) Kasia :) Asiak :) Aga :) MILEGO DNIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×