Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Baby Delikatny krem pielęgnacyjny recenzjaa

Polecane posty

Gość gość

Tego kremu uzywamy z córeczką juz od pierwszych dni jej życia. Jej skóra nie jest bardzo problemowa, krem dobrze ją nawiża. Szybko sie wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Bardzo ładnie pachnie i jest niezwykle wydajny. Używam tego produktu od: 7 miesięcy Ilość zużytych opakowań: drugie opakowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale oklepana reklama :D to samo pisałas o mleczku do demakijażu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opinia twoje czesto nawet oblesni. A kiedys jednemu znajomemu (ktory moglby wygladac dobrze gdyby o siebie zadbal, bo ma calkiem ladna twarz) powiedzialam, ze moglby schudnac (jest gruby, bo wpie**ala hamburgery i chleje piwsko), inaczej sie ubrac (dresy, wiszace dzinsy, zdarte adidasy i bluzy z kapturem) , pojsc do fryzjera itd, to on mi na to, ze ma wlasny styl i nie bedzie sie robil na pedala smiech.gif Ale oczywiscie jara sie na najladniejsze dziewczyny i dziwi sie, ze tylko go lubia, a zadna nie chce z nim byc xD Nosz kurde tylko czekac az wylysieje i zeby mu wypadna, wtedy bedzie 100% mezczyzna i wszystkie loszki jego smiech.gif I datego polscy faceci sa nieatrakcyjni, nie dlatego, ze nie maja warunkow, ale po prostu nie dbaja o swoja prezencje. W duzych miastach jest zdecydowanie lepiej, za to w mniejszych miejscowosciach nadal panuja lyse glowy pod kapturem, bo zel na glowie i marynarka sa pedalskie. A przeciez mieszkancy malych i srednich miejscowosci to duza wiekszosc spolecznosci naszego pieknego kraju.Prawda jest taka, że to nie polscy faceci są brzydcy, tylko kobiety mają wypaczoną percepcję. Siebie uważają za piękne, gdy są przeciętne, za przeciętne, gdy są po prostu masakrycznie brzydkie, a wymagania co do facetów mają z kosmosu i facetów przysotjnych widzą, jako przeciętnych, przeciętnych, jako brzydkich, a ciacha, jako przystojnych. Prawda jest taka, że w każdym kraju jest taka sama proporcja, niewielki odsetek ludzi obu płci jest atrakcyjnych, najwięcej jest osób przeciętnych i lekko brzydkich, i znów niewielki odsetek brzydkich(ale nie tak niewielki, jak osób atrakcyjnych). Polki mają całkowite spaczone myślenie, zawyżoną samoocenę przez komplementy mamusi i koleżanek i zawyżone wymagania z zaburzoną percepcją przez naczytanie się czasopiśmideł i oglądanie seriali z modelami z żurnala, a do tego przez obsesję na punkcie wyglądu. Polki same sobie tworzą mity. Choćby mit o tej atrakcyjności polek, to się wzięło z tego, że każda uważa się za ładniejszą niż jest i z wzajemnego słodzenia sobie z koleżankami. Nie raz widziałem, jak moje brzydkie koleżanki sobie słodziły. Co do facetów to one chcą, żeby każdy był modelem z żurnala, a jak nie jest to kipią z wściekłości. Chcą samych ciach, które na miejscu zerżnęliby je od tyłu na chodniku, po jednym spojrzeniu. Czepiają się polskich facetów, gdy polscy faceci w niczym nie odbiegają od normy. Tak samo polki w niczym nie odbiegają od normy. Jest tak samo, jak w każdym innym kraju, jeśli chodzi o wygląd. Chyba, że chodzi o zaburzone postrzeganie atrakcyjności to polki odbiegają od normy. Naoglądają się telenowel, w których główną rolę gra model, hiszpan, czarny z wyretuszowaną twarzą, albo idealny smukły, wysoki blondyn o twarzy anioła, a potem każdy facet, który tak nie wygląda jest skrajnie brzydki. Dla kobiet facet 1-7/10 to jest pasztet, masakryczny brzydal, facet 8/10 może być, facet 9/10 to przystojny, a 10/10 to ciacho, brałabym. Zwalają swoją obsesję na punkcie wyglądu na polaków i wylewają swoje frustracje, że nie ma samych ciach 10/10, którzy rżnęliby je codziennie.Mit brzydkich facetów w PL jest wynikiem astronomicznych wymagań i rojeń Polek, które żyją tutaj i chciałyby, żeby rzeczywistość wyglądała jak w serialach, których się naoglądały, czyli za każdym zakrętem same ciacha, a do tego najlepiej, żeby nie było szarych i dżdżystych dni, tylko same słoneczne, ciepły wiatr, który delikatnie muska twarz, a nie pizgająca wichura. Tak to jest jak się kisi doopska przy komediach romantycznych, serialach, gdzie wszystko jest piękne. Statystyka mówi jasno, że więcej polek niż polaków ma nadwagę. Nieomal 50%, a winne temu są geny, tarczyca i wszystko, tylko nie fakt, że codziennie wp*dalają kilogramami słodycze. Dodatkowo w make upie i na szpileczkach, z push upem to każdy może wyglądać pięknie. To tak, jakby niski facet, szkielet bez sylwetki i bez zębów, ani koron włożył sobie wkładki 8 cm do butów, wypchał koszulę gazetami na kształt mięśni i wstawił szcztuczną szczękę, kupioną na targu. Zaniżanie oceny wyglądu polaków bierze się z zawyżonej samooceny polek. W rzeczywistości w każdym kraju jest tyle samo brzydkich, przeciętnych, pięknych ludzi każdej płci. czesto nawet oblesni. A kiedys jednemu znajomemu (ktory moglby wygladac dobrze gdyby o siebie zadbal, bo ma calkiem ladna twarz) powiedzialam, ze moglby schudnac (jest gruby, bo wpie**ala hamburgery i chleje piwsko), inaczej sie ubrac (dresy, wiszace dzinsy, zdarte adidasy i bluzy z kapturem) , pojsc do fryzjera itd, to on mi na to, ze ma wlasny styl i nie bedzie sie robil na pedala smiech.gif Ale oczywiscie jara sie na najladniejsze dziewczyny i dziwi sie, ze tylko go lubia, a zadna nie chce z nim byc xD Nosz kurde tylko czekac az wylysieje i zeby mu wypadna, wtedy bedzie 100% mezczyzna i wszystkie loszki jego smiech.gif I datego polscy faceci sa nieatrakcyjni, nie dlatego, ze nie maja warunkow, ale po prostu nie dbaja o swoja prezencje. W duzych miastach jest zdecydowanie lepiej, za to w mniejszych miejscowosciach nadal panuja lyse glowy pod kapturem, bo zel na glowie i marynarka sa pedalskie. A przeciez mieszkancy malych i srednich miejscowosci to duza wiekszosc spolecznosci naszego pieknego kraju.Prawda jest taka, że to nie polscy faceci są brzydcy, tylko kobiety mają wypaczoną percepcję. Siebie uważają za piękne, gdy są przeciętne, za przeciętne, gdy są po prostu masakrycznie brzydkie, a wymagania co do facetów mają z kosmosu i facetów przysotjnych widzą, jako przeciętnych, przeciętnych, jako brzydkich, a ciacha, jako przystojnych. Prawda jest taka, że w każdym kraju jest taka sama proporcja, niewielki odsetek ludzi obu płci jest atrakcyjnych, najwięcej jest osób przeciętnych i lekko brzydkich, i znów niewielki odsetek brzydkich(ale nie tak niewielki, jak osób atrakcyjnych). Polki mają całkowite spaczone myślenie, zawyżoną samoocenę przez komplementy mamusi i koleżanek i zawyżone wymagania z zaburzoną percepcją przez naczytanie się czasopiśmideł i oglądanie seriali z modelami z żurnala, a do tego przez obsesję na punkcie wyglądu. Polki same sobie tworzą mity. Choćby mit o tej atrakcyjności polek, to się wzięło z tego, że każda uważa się za ładniejszą niż jest i z wzajemnego słodzenia sobie z koleżankami. Nie raz widziałem, jak moje brzydkie koleżanki sobie słodziły. Co do facetów to one chcą, żeby każdy był modelem z żurnala, a jak nie jest to kipią z wściekłości. Chcą samych ciach, które na miejscu zerżnęliby je od tyłu na chodniku, po jednym spojrzeniu. Czepiają się polskich facetów, gdy polscy faceci w niczym nie odbiegają od normy. Tak samo polki w niczym nie odbiegają od normy. Jest tak samo, jak w każdym innym kraju, jeśli chodzi o wygląd. Chyba, że chodzi o zaburzone postrzeganie atrakcyjności to polki odbiegają od normy. Naoglądają się telenowel, w których główną rolę gra model, hiszpan, czarny z wyretuszowaną twarzą, albo idealny smukły, wysoki blondyn o twarzy anioła, a potem każdy facet, który tak nie wygląda jest skrajnie brzydki. Dla kobiet facet 1-7/10 to jest pasztet, masakryczny brzydal, facet 8/10 może być, facet 9/10 to przystojny, a 10/10 to ciacho, brałabym. Zwalają swoją obsesję na punkcie wyglądu na polaków i wylewają swoje frustracje, że nie ma samych ciach 10/10, którzy rżnęliby je codziennie.Mit brzydkich facetów w PL jest wynikiem astronomicznych wymagań i rojeń Polek, które żyją tutaj i chciałyby, żeby rzeczywistość wyglądała jak w serialach, których się naoglądały, czyli za każdym zakrętem same ciacha, a do tego najlepiej, żeby nie było szarych i dżdżystych dni, tylko same słoneczne, ciepły wiatr, który delikatnie muska twarz, a nie pizgająca wichura. Tak to jest jak się kisi doopska przy komediach romantycznych, serialach, gdzie wszystko jest piękne. Statystyka mówi jasno, że więcej polek niż polaków ma nadwagę. Nieomal 50%, a winne temu są geny, tarczyca i wszystko, tylko nie fakt, że codziennie wp*dalają kilogramami słodycze. Dodatkowo w make upie i na szpileczkach, z push upem to każdy może wyglądać pięknie. To tak, jakby niski facet, szkielet bez sylwetki i bez zębów, ani koron włożył sobie wkładki 8 cm do butów, wypchał koszulę gazetami na kształt mięśni i wstawił szcztuczną szczękę, kupioną na targu. Zaniżanie oceny wyglądu polaków bierze się z zawyżonej samooceny polek. W rzeczywistości w każdym kraju jest tyle samo brzydkich, przeciętnych, pięknych ludzi każdej płci.Opinia twoje czesto nawet oblesni. A kiedys jednemu znajomemu (ktory moglby wygladac dobrze gdyby o siebie zadbal, bo ma calkiem ladna twarz) powiedzialam, ze moglby schudnac (jest gruby, bo wpie**ala hamburgery i chleje piwsko), inaczej sie ubrac (dresy, wiszace dzinsy, zdarte adidasy i bluzy z kapturem) , pojsc do fryzjera itd, to on mi na to, ze ma wlasny styl i nie bedzie sie robil na pedala smiech.gif Ale oczywiscie jara sie na najladniejsze dziewczyny i dziwi sie, ze tylko go lubia, a zadna nie chce z nim byc xD Nosz kurde tylko czekac az wylysieje i zeby mu wypadna, wtedy bedzie 100% mezczyzna i wszystkie loszki jego smiech.gif I datego polscy faceci sa nieatrakcyjni, nie dlatego, ze nie maja warunkow, ale po prostu nie dbaja o swoja prezencje. W duzych miastach jest zdecydowanie lepiej, za to w mniejszych miejscowosciach nadal panuja lyse glowy pod kapturem, bo zel na glowie i marynarka sa pedalskie. A przeciez mieszkancy malych i srednich miejscowosci to duza wiekszosc spolecznosci naszego pieknego kraju.Prawda jest taka, że to nie polscy faceci są brzydcy, tylko kobiety mają wypaczoną percepcję. Siebie uważają za piękne, gdy są przeciętne, za przeciętne, gdy są po prostu masakrycznie brzydkie, a wymagania co do facetów mają z kosmosu i facetów przysotjnych widzą, jako przeciętnych, przeciętnych, jako brzydkich, a ciacha, jako przystojnych. Prawda jest taka, że w każdym kraju jest taka sama proporcja, niewielki odsetek ludzi obu płci jest atrakcyjnych, najwięcej jest osób przeciętnych i lekko brzydkich, i znów niewielki odsetek brzydkich(ale nie tak niewielki, jak osób atrakcyjnych). Polki mają całkowite spaczone myślenie, zawyżoną samoocenę przez komplementy mamusi i koleżanek i zawyżone wymagania z zaburzoną percepcją przez naczytanie się czasopiśmideł i oglądanie seriali z modelami z żurnala, a do tego przez obsesję na punkcie wyglądu. Polki same sobie tworzą mity. Choćby mit o tej atrakcyjności polek, to się wzięło z tego, że każda uważa się za ładniejszą niż jest i z wzajemnego słodzenia sobie z koleżankami. Nie raz widziałem, jak moje brzydkie koleżanki sobie słodziły. Co do facetów to one chcą, żeby każdy był modelem z żurnala, a jak nie jest to kipią z wściekłości. Chcą samych ciach, które na miejscu zerżnęliby je od tyłu na chodniku, po jednym spojrzeniu. Czepiają się polskich facetów, gdy polscy faceci w niczym nie odbiegają od normy. Tak samo polki w niczym nie odbiegają od normy. Jest tak samo, jak w każdym innym kraju, jeśli chodzi o wygląd. Chyba, że chodzi o zaburzone postrzeganie atrakcyjności to polki odbiegają od normy. Naoglądają się telenowel, w których główną rolę gra model, hiszpan, czarny z wyretuszowaną twarzą, albo idealny smukły, wysoki blondyn o twarzy anioła, a potem każdy facet, który tak nie wygląda jest skrajnie brzydki. Dla kobiet facet 1-7/10 to jest pasztet, masakryczny brzydal, facet 8/10 może być, facet 9/10 to przystojny, a 10/10 to ciacho, brałabym. Zwalają swoją obsesję na punkcie wyglądu na polaków i wylewają swoje frustracje, że nie ma samych ciach 10/10, którzy rżnęliby je codziennie.Mit brzydkich facetów w PL jest wynikiem astronomicznych wymagań i rojeń Polek, które żyją tutaj i chciałyby, żeby rzeczywistość wyglądała jak w serialach, których się naoglądały, czyli za każdym zakrętem same ciacha, a do tego najlepiej, żeby nie było szarych i dżdżystych dni, tylko same słoneczne, ciepły wiatr, który delikatnie muska twarz, a nie pizgająca wichura. Tak to jest jak się kisi doopska przy komediach romantycznych, serialach, gdzie wszystko jest piękne. Statystyka mówi jasno, że więcej polek niż polaków ma nadwagę. Nieomal 50%, a winne temu są geny, tarczyca i wszystko, tylko nie fakt, że codziennie wp*dalają kilogramami słodycze. Dodatkowo w make upie i na szpileczkach, z push upem to każdy może wyglądać pięknie. To tak, jakby niski facet, szkielet bez sylwetki i bez zębów, ani koron włożył sobie wkładki 8 cm do butów, wypchał koszulę gazetami na kształt mięśni i wstawił szcztuczną szczękę, kupioną na targu. Zaniżanie oceny wyglądu polaków bierze się z zawyżonej samooceny polek. W rzeczywistości w każdym kraju jest tyle samo brzydkich, przeciętnych, pięknych ludzi każdej płci. czesto nawet oblesni. A kiedys jednemu znajomemu (ktory moglby wygladac dobrze gdyby o siebie zadbal, bo ma calkiem ladna twarz) powiedzialam, ze moglby schudnac (jest gruby, bo wpie**ala hamburgery i chleje piwsko), inaczej sie ubrac (dresy, wiszace dzinsy, zdarte adidasy i bluzy z kapturem) , pojsc do fryzjera itd, to on mi na to, ze ma wlasny styl i nie bedzie sie robil na pedala smiech.gif Ale oczywiscie jara sie na najladniejsze dziewczyny i dziwi sie, ze tylko go lubia, a zadna nie chce z nim byc xD Nosz kurde tylko czekac az wylysieje i zeby mu wypadna, wtedy bedzie 100% mezczyzna i wszystkie loszki jego smiech.gif I datego polscy faceci sa nieatrakcyjni, nie dlatego, ze nie maja warunkow, ale po prostu nie dbaja o swoja prezencje. W duzych miastach jest zdecydowanie lepiej, za to w mniejszych miejscowosciach nadal panuja lyse glowy pod kapturem, bo zel na glowie i marynarka sa pedalskie. A przeciez mieszkancy malych i srednich miejscowosci to duza wiekszosc spolecznosci naszego pieknego kraju.Prawda jest taka, że to nie polscy faceci są brzydcy, tylko kobiety mają wypaczoną percepcję. Siebie uważają za piękne, gdy są przeciętne, za przeciętne, gdy są po prostu masakrycznie brzydkie, a wymagania co do facetów mają z kosmosu i facetów przysotjnych widzą, jako przeciętnych, przeciętnych, jako brzydkich, a ciacha, jako przystojnych. Prawda jest taka, że w każdym kraju jest taka sama proporcja, niewielki odsetek ludzi obu płci jest atrakcyjnych, najwięcej jest osób przeciętnych i lekko brzydkich, i znów niewielki odsetek brzydkich(ale nie tak niewielki, jak osób atrakcyjnych). Polki mają całkowite spaczone myślenie, zawyżoną samoocenę przez komplementy mamusi i koleżanek i zawyżone wymagania z zaburzoną percepcją przez naczytanie się czasopiśideł i oglądanie seriali z modelami z żurnala, a do tego przez obsesję na punkcie wyglądu. Polki same sobie tworzą mity. Choćby mit o tej atrakcyjności polek, to się wzięło z tego, że każda uważa się za ładniejszą niż jest i z wzajemnego słodzenia sobie z koleżankami. Nie raz widziałem, jak moje brzydkie koleżanki sobie słodziły. Co do facetów to one chcą, żeby każdy był modelem z żurnala, a jak nie jest to kipią z wściekłości. Chcą samych ciach, które na miejscu zerżnęliby je od tyłu na chodniku, po jednym spojrzeniu. Czepiają się polskich facetów, gdy polscy faceci w niczym nie odbiegają od normy. Tak samo polki w niczym nie odbiegają od normy. Jest tak samo, jak w każdym innym kraju, jeśli chodzi o wygląd. Chyba, że chodzi o zaburzone postrzeganie atrakcyjności to polki odbiegają od normy. Naoglądają się telenowel, w których główną rolę gra model, hiszpan, czarny z wyretuszowaną twarzą, albo idealny smukły, wysoki blondyn o twarzy anioła, a potem każdy facet, który tak nie wygląda jest skrajnie brzydki. Dla kobiet facet 1-7/10 to jest pasztet, masakryczny brzydal, facet 8/10 może być, facet 9/10 to przystojny, a 10/10 to ciacho, brałabym. Zwalają swoją obsesję na punkcie wyglądu na polaków i wylewają swoje frustracje, że nie ma samych ciach 10/10, którzy rżnęliby je codziennie.Mit brzydkich facetów w PL jest wynikiem astronomicznych wymagań i rojeń Polek, które żyją tutaj i chciałyby, żeby rzeczywistość wyglądała jak w serialach, których się naoglądały, czyli za każdym zakrętem same ciacha, a do tego najlepiej, żeby nie było szarych i dżdżystych dni, tylko same słoneczne, ciepły wiatr, który delikatnie muska twarz, a nie pizgająca wichura. Tak to jest jak się kisi przy komediach romantycznych, serialach, gdzie wszystko jest piękne. Statystyka mówi jasno, że więcej polek niż polaków ma nadwagę. Nieomal 50%, a winne temu są geny, tarczyca i wszystko, tylko nie fakt, że codziennie wp*dalają kilogramami słodycze. Dodatkowo w make upie i na szpileczkach, z push upem to każdy może wyglądać pięknie. To tak, jakby niski facet, szkielet bez sylwetki i bez zębów, ani koron włożył sobie wkładki 8 cm do butów, wypchał koszulę gazetami na kształt mięśni i wstawił szcztuczną szczękę, kupioną na targu. Zaniżanie oceny wyglądu polaków bierze się z zawyżonej samooceny polek. W rzeczywistości w każdym kraju jest tyle samo brzydkich, przeciętnych, pięknych ludzi każdej płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×