Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciąża po ciąży w wieku 21 lat!

Polecane posty

Gość gość

Co siądziecie? Zaszłam w tym samym roku co urodziłam...masakra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sądzę, że kiedyś uznasz, że dobrze się stało :-) Ja miałam dokładnie tak samo. Miałam 20 lat, gdy urodziłam syna, po 4 miesiącach zaszlan w kolejną ciążę i mając 21 lat byłam już matką dwójki dzieci. Wtedy wydawało mi się, że to dramat i ze w takim tempie do trzydziestki będę mieć co najmniej siedmioro dzieci :-D ale na szczęście zakończyliśmy z mężem na tej dwójce ;-) Dziś syn ma 11 lat, a córka 10. Nie żałuję, wręcz przeciwnie. Owszem, nie zakladalam takiego scenariusza i w życiu świadomie bym się nie zdecydowała na taką ekspresową reprodukcję :-P ale teraz się cieszę. Kiedy konczylam studia, dzieci były na tyle duże ze od razu mogłam iść do pracy i tak się stało :-) do tego w swoim zawodzie. A szefowa nie martwila się, że za chwilę zniknie na macierzyński--P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwie córki rok po roku. Starsza 1,5 roku, młodsza 4 miesiące. Tyle, że ja jestem 10 lat od Ciebie starsza. I żałuję jak cholera, że nie zabrałam się za dzieci jak byłam w Twoim wieku. teraz miałabym już odchowane. I mówcie co chcecie, ale dwudziestolatce jest łatwiej znieść ciążę, poród, połóg, nieprzespane noce. Organizm szybciej się regeneruje po ciąży, no i dwudziestolatce o wiele, wiele łatwiej spalić ciążowe kilogramy. Ja po tych dwóch ciążach wyglądam jak stara baba. Ty za 10 lat pewnie nadal będziesz wyglądać szczupło i młodo. A dzieci będą już duże, więc będziecie mogli z mężem korzystać z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle głupie gadanie o korzystaniu z życia jak dzieci podrosną... Po 40stce to już nigdy nie będzie to samo co u 20 latki, inne rozrywki, możliwości, znajomi... Korzystać z życia owszem można na wiele sposobów ale nigdy nie przeżyje się tego co 20 letnia paczka znajomych nie mająca ograniczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może dla nich korzystanie z życia to nie "paczka znajomych", imprezy i chlanie, a np. podróże po świecie (nie do Grecji i Tunezji, tylko w naprawdę egzotyczne miejsca)? Na to trzeba pieniędzy, a o nie łatwiej gdy ma się 30+ lat niż 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę że w takim tempie i lekkomyślności do 40-stki będziesz mieć 10-ro dzieci albo i jeszcze więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:51 Święta racja. Po 30-tce już nie ma tej beztroski i radości życia. Wszystko jest już takie opatrzone. 30-latka już nie czuje żeby nie wiadomo co traciła mając te dzieci a 20-latka już bardzo. Młodość to unikalny czas. Jeden taki na całe życie. A to co później to już ani ciało nie jest takie śliczne ani w umyśle już nic tak nie robi wrażenia, ani zakupy, ani podróże, ani spotkania ze znajomymi. Gadanie że ktoś mając w wieku lat 20-tu dzieci po 30-tce wreszcie może korzystać z życia to jest dla mnie tak samo jakby dziecko zabrać dzieciństwo i nakazać mu 10-letnie roboty w polu a w wieku lat 20-stu dać mu zabawki i powiedzieć mu, pobaw się i nadrób stracone dzieciństwo. Czy 20-latka byłaby już w stanie to robić ? Nie ten etap rozwoju po prostu. Co sie straciło to już nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O! Witaj w klubie. Poczatki sa ciezkie ale potem będzie tylko lepiej. Niemowlakowanie przeminie i odzyjesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.44 a co jej zazdroscisz ? Na co te zbedne komentarze. Autorko co sie stalo sie nie odstanie staraj sie wyciagac pozytywne wnioski . A takie zazdrosne rury zawsze sie znajda i beda komentowac. Wszedzie ich pelno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 40lat musisz pracować,a co z wnukami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba po trzydziestce z dziećmi w wieku nastoletnim nigdy nie będzie tak beztroska jak bezdzietna dwudziestolatka. Ktos słusznie napisał, że tego czasu sie nie nadrobi. Poza tym, co to za stwierdzenie "będziesz już mieć odchowane dziecko" w domyśle, że czas z małym dzieckiem to coś na kształt ospy, która jest nieprzyjemna i którą trzeba zaliczyć. Ja mam odchowane dziecko, pyskatego nastolatka i dużo milej wspominam czas, kiedy było przedszkolakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny za wsparcie! Już miałam głupie myśli co zrobić...:( Teraz się nawet cieszę jeśli się to stało drugi raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - tylko jak tak będzie rodzić jedno po drugom do osiągnięcia wieku ok. 50 lat to kuźwa niezła jej drużyna wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×