Kobiety z ogolonymi głowami

http://preen.inquirer.net/files/2017/05/katy-perry-shaved-e1493897962427.jpg

jest to napewno jedna ze stron

Tak, ze strony osoby niepodatnej na manipulację i wszelki wpływ otoczenia ;)

nie przesadzasz trochę? Nikt nikogo nie hipnotyzuje, ktoś coś zobaczył, spodobało mu się i sam to ma. Co prawda jak ścinałam pierwszy raz włosy na krótko to nie wzorowałam się na nikim, ale moja poprzednia fryzura była zainspirowana zdjęciem które widziałam i które bardzo mi się podobało. Teraz nie ma specjalnie oryginalności, można najwyżej wybierać i dobierać to co podoba ci się u innych.

20:51 - Rozumiem - zabrakło Ci argumentów, a misterny plan zniechęcenia mnie przy pomocy żałosnych chwytów nie wypalił, więc wzięłaś ogon pod siebie. Swoją drogą słusznie. A wystarczyło kulturalnie poprosić. Nie wpadłaś na to pomimo swojego podeszłego wieku, bogatego doświadczenia, reagowania na zło i jakże oryginalnej kultury osobistej? Szkoda. Osoby na poziomie potrafią być klasą same dla siebie:) Tylko jedna uwaga - na przyszłość pisząc do siebie post z "dobrymi radami" postaraj się zmieniać styl:) Pozdrawiam i miłego wieczoru:)

prosić o zachowanie kultury? Niespecjalnie. Nie jesteś aż tak interesujący żeby wałkować w kółko twoje zachowanie. Swoje zdanie wyraziłeś, niegrzecznie bo niegrzecznie, ale jest ono znane. Masz coś do dodania? Nie. Więc po co tak prosisz o moją uwagę? To jest temat o fryzurze, nie o tobie ;)

moja poprzednia fryzura była zainspirowana zdjęciem które widziałam i które bardzo mi się podobało X Demi Moore czy Sigourney Weaver ?

poprzednia, nie obecna, obecna to skutek uboczeny pozbywania się poprzedniej (który mi się spodobał) :P I aż takich krótkich nie mam. Kto był na tym zdjęciu to nie wiem, to była jakaś kampania reklamowa.

Czemu autorka wkurza sie na osobiste zdanie innych ludzi? Ja mam skojarzenia proste - ciężka choroba typu rak, bialaczka, i takim kobietom serdecznie wspolczuję. Inne, ktore z wlasnej woli pozbywaja sie wlosów, mają chyba problem z własną kobiecoscią, A to już zadanie dla psychoterapeuty.

Bo jest niezgodne z jej zdaniem ;) zawiodła się bo oczekiwała innego efektu witając tutaj ;)

nie wkurzam się na czyjeś zdanie, zupełnie nie o to chodziło, temat też nie jest na temat tego co inni myślą o takich włosach :) To o tej kobiecości to ciekawe skojarzenie, zwłaszcza, że moda ogólnie staje się coraz bardziej androgeniczna, dlatego moim zdaniem to nie o kobiecość chodzi (napewno nie w moim przypadku). To raczej sprawa dla socjologa, nie psychologa czy psychoterapeuty.

Skromna ja - powiedz może, ile wpisów w tym temacie jest twoich? Zwłaszcza tych na pierwszej stronie? Pisałaś z gościa? Nieinie to też twój inny nick?

Chyba żartujesz, nie mam problemu z przedstawieniem swojego zdania bo widzisz mam w doopie co inni na jego temat myślą piszę tylko zalogowana, innego loginu nie posiadam ;)

W takim razie nie o negatywną opinię chodziło, bo nie ty jedna ją miałaś.

Jestem gosciem i nie zauwazylam "mody androgenicznej". Wręcz odwrotnie. Mlode dziewczyny mają dlugie, piękne wlosy, zadbaną cerę, umiejetny makijaz. Pojawia się coraz więcej dziewczyn, kobiet w fajnych sukienkach, tak na codzień. Tak trzymać, drogie panie:)

To też zauważyłam - takie dwa "esktremalne" końce tej skali. Często widuję kobiety bardzo tradycyjnie kobiece (tak jak opisujesz, niesamowicie długie włosy, sukienki) i kobiety ubrane w ubrania "unisex", ewentualnie ciekawe połączenia. Z resztą, podobnie jest z modą męską.

Moda androgeniczna jest na czarnych marszach, ale to już inna bajka, a te "panie" nie są reprezentatywne dla ogólu kobiet. Raczej marginalny ułamek procenta.

dużo jest teraz w sklepach "niekobiecych" ubrań dla kobiet - luźne topy, dziurawe spodnie (niekoniecznie dopasowane), sportowe buty. Można w tym wyglądać bardzo seksownie, ale niekoniecznie kobieco .

chociaż prawdę mówiąc jest większy wybór niż parę lat temu. Lubię dość kobiece ubrania, a jeszcze do niedawna znalezienie wykrojonej sukienki było wyczynem.

yhym czytając zaczynam myśleć, że wyznacznikiem kobiecości są długie włosy.... dobrze rozumuję?

dla niektórych pewnie tak

dobrze rozumuję X Źle

Źle x no proszę, to się nazywa konkretna odpowiedź na pytanie

Moim zdaniem na kobiecość składa się wiele rzeczy i przede wszystkim to jak ktoś się sam czuje.

Skromna ja....ales ty durna i pusta....

no już bez wyzwisk...

To nie wyzwiska...tylko szczera prawda. Smarkula, która pojadla wszystkie rozumy. Na dodatek wchodząca w tylek niebieskim meskim nickom.

Ale po co znizac sie do jej poziomu?

młoda Sinead O'Connor. Piękna była: http://i.huffpost. com/gen/3295776/ thumbs/o-SINEAD-O-CONNOR-1990-570.jpg

https://lyriquediscorde.files.wordpress.com/2015/02/tumblr_mjcvnevopg1ru499ko1_500.jpg?w=640&h=838