Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tragiczna sytuacja dziecka w moim miescie. co zrobic?

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja jest bardzo powazna wrecz przerazajaca. Dziewczyna 2.5promila alkoholu we krwi, pod wplywem narkotykow szla z 8 miesiecznym dzieckiem. Zataczala sie ale szla. Zatrzymala ja policja. Zaczela sie rzucac i wrzeszczec na policje. Byla bardzo agresywna. Z tego co ja wiem jest chora psychicznie. Naprawde bez ublizania. Po prostu dziewczyna sama przyznaje sie, ze ma klopot. To jest jej drugie dziecko. Pierwsze przebywa w rodzinie zastepczej. MOPS jednak nie stwierdza nieprawidlowosci i dzieckiem zajmuje sie babcia czyli jej matka. Ja znam bardziej ojca biologicznego dziecka. Tez nic ciekawego w zasadzie. Ale jego mama jest bardzo w porzadku on natomiast kompletnie nieodpowiedzialny. Przeraza mnie co to dziecko moze jeszcze spotkac. Kiedy MOPS stwierdzi nieprawidlowosci? Jak dziecko juz bedzie martwe? Teraz wiem w jaki sposob dochodzi do tych tragedii, a potem MOPS tlumaczy sie, ze noo rodzina byla pod nadzorem kuratora, sadu, Mopsu ale przeciez nic sie nie dzialo. No to ze tam szlam pijana nacpana no to nic takiego no przeciez dziecku z wozka udalo sie nie wypasc. Jestem zalamana. Co mozna zrobic? I co jest najlepsze dla dziecka? To nie jest zadne prowo. Podalabym nawet miasto, w ktorym sie to dzieje ale jakos mam obawy co do tej calej sytuacji. Jestem przerazona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nos w sos wieśniaro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro mops i policja nic złego nie widzą, to pozostaje czekać na informację o śmierci dziecka skoro to takie normalne zachowanie. Nie wiem może do UWAGI... Nie mam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obserwować i za każdym razem zawiadamiać policję i mops. A jej matka jest w miarę ogarnięta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemożliwe. Przecież kłopoty można miec jak tylko złapią rodzica jak ma promile w obecności dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego ma byc zaraz martwe? Jak sie zataczała, to dziecko od tego od razu umrze? Takie rodziny są, były i beda. nie sądz ludzi, bo czasem cos wygląda strasznie a nie jest zle, a nieraz rodzina sie wydaje idealna a dziecko ma dopiero traume której nie widac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 21:53 - tępota umysłowa, nic juz z ciebie nie bedzie. Autorko - skoro policja ja zatrzymała, Powinna mieć kuratora, ale wiadomo jak to działa w tym p*******m państwie. Policji nienawidzę. A jak to- pierwsze dziecko w rodzinie - drugie z nia, ona pod wpływem, w dodatku chora i nic? Moze trzeba do rzecznika praw dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz pismo do sądu rodzinnego - może być anonimowo. jeśli jeszcze nie ma tam kuratora, to kurator będzie musiał zrobić wywiad i rozeznać sytuację, a potem sąd zadecyduje o dalszym losie dziecka. do ops też możesz napisać, wtedy rozeznania dokona pracownik socjalny, ale ostatecznie i tak trafi to do sądu. tak naprawdę tylko sąd może podjąć decyzję o umieszczeniu dziecka poza rodziną, ops może tylko pisać pisma lub czasowo zabezpieczyć dziecko kiedy zagrożone jest jego życie i zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 21:53 - tępota umysłowa, nic juz z ciebie nie bedzie. x sama jestes tępota... znajomemu odebrali dziecko bo pił , nie była to jakas mega rodzina , ale u nich nie działo sie nic złego, b fajny z niego człowiek byl, ale miał wypadek i potem popadli w niedostatek, dziecko nie miało tam zle, a teraz juz 3 lata sie tuła po pogotowaniach opiekuńczych.. ja bym wolała na miejscu dziecka miec wypadek i umrzec, niz sie tułac jako podrzutek po rodzinach zastepczych czy róznych pogotowiach.. a dzieci w Polsce odbieraja b chętnie, był program w którym dziennikarze wykazali, ze ilosc wzrosła odląd jestesmy w UE- bo chca wykorzystac srodki dla rodzin zastępczych... :( a kuratorzy potrafia pisac kompletne bzdury, bo na tym zarabiaja, maja płacone od dozoru... nie tylko w Polsce tak jest, w wielu innych krajach tez sa odbierane dzieci tylko zeby sady miały prace i kuratorzy zarobek, niedawno był program o odbieraniu w Niemczech polskim rodzinom dzieci , tam to działa podobnie, ale lubia sie koncentrowac na cudzoziemcach https://wiadomosci.wp.pl/tag/jugendamt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 22:07 - jesli dla ciebie matka pijana i znarkotyzowana, idąca z 8 miesięcznym dzieckiem jest ok - bo to moze wcale nie jest zła rodzina i fakt, ze pierwsze dziecko juz jest w rodzinie zastępcze - to tylko pozornie wyglada złe - to jesteś najwyraźniej przyj****a mułem:O Twoj znajomy to zwykły Alkus, w dodatku nieudacznik, to i mu dziecko zabrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, nie jestem za odbieraniem dzieci z absurdalnych powodów, tak samo jak bieda nie jest teraz przesłanka do odebrania dzieci, czy ta głośna sprawa, gdzie chciano odebrać wnuczka babci, bo był otyły-co to, to nie. Ale przykład jak podała autorka - nie ma złudzeń, ze to nie jest miejsce do wychowania dzieci, a ta kobieta nie nadaje sie na matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dodatku nieudacznik, to i mu dziecko zabrali. x wieloletni kierowca zawodowy, który miał b powazny wypadek nie ze swojej winy, tak ze był nawet jakis czas w spiączce.. wy chyba wszystkie macie strasznie słabą pamiec, ze nie pamietacie jak dziecko kocha rodziców i jaki to musi byc dla niego stres bycie zabranym z rodziny, i dodac nalezy, ze dzieci te potem trafiaja do placówek gdzie przebywaja tez inne zabrane rodzicom dzieci, przez to znerwicowane, zaburzone, znęcaja sie nad słabszymi. a opiekunowie tez nierzadko pod wpływem alkoholu, pamietam jak policja niedawno znalazła 3 letnia dziewczynke która wyszła z domu dziecka i spacerowała po torach kolejowych.. wy chyba za duzo klanu oglądacie,a zero realnego pojęcia o zyciu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz, na praktykach studenckich w pogotowiu, pojechał do przypadku - w domu złe warunki; dziewczynka ok 12 letnia- wygladała na kilkulatke, wychudzona sama skora i kości:( dramatu ciąg dalszy - siostra, 7, moze 8 letnia - trzyma butelkę - dalej kolejny dramat - na rękach ma braciszka - niemowlę!!! I przytomnie, jak dorosła mowi, ze tu jest chora siostra, a ona musi teraz nakarmić brata... :( W domu nikogo dorosłego. Zjawia sie nagle babcia - pijana i mowi "oj panowie, piwko wypiłam, to nic złego przeciez" ZE NÓŻ W KIESZENI SIE OTWIERA, TO MAŁO!!! Jeden z ratowników, wpadł w taki szał, ze prawie te babę rozszarpał..powiedział, ze moze byc pewna, ze wszystko zostanie zgłoszone odpowiednim służbom. Jego reakcja była tak żywa, jakby w dzieciństwie przeżył tez ciężkie bardzo chwile w domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro twoj znajomy kierowca popadł potem w alkoholizm, to tez niedobrze, Bo nie ma co tego tłumaczyć, ze zaczął pic z żalu. Ciekawe skąd brał na alkohol, skoro taki niedostatek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie tragedia, ze 8 latka karmiła niemowlę... w dawnych czasach to była norma, ludzie zyli szczęsliwie, i nikt dzieci za to nie odbierał... całkiem was juz posrało. A moja babka w czasie 2 wojny swiatowej musiała chodzic kopac przymusowo rowy, i zostawiała samo w domu roczne dziecko - to dopiero był dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś mechanizm tego jest znany, jak sie nie pracuje to sie popada w depresje i wiele osób wtedy zaczyna pic.. dramatu z ta kasa tam nie było, ale mieszkali skromnie po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to przeraza. Byc moze to tak wyglada, ze dopiero sad moze podjac decyzje. Uwierzcie mi ze jest to kobieta chora psychicznie. To nie jest matka ktora miala zly dzien i przed snem wypila lampke wina. Ona doslownie hoduje u siebie w mieszkaniu koty. Ma ich 7. W tym mieszkaniu jest wszedzie posikane i to drugie. Niestety. Nawet sasiedzi walcza z tym nieprzyjemnym zapachem. I tam wychowuje sie niemowle. Byly podejrzenia ze ma doczynienia z narkotykami i alkoholem ale teraz to sie potwierdzilo po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mechanizm jest znany, ale ja juz sie uodparniam na tłumaczenie wszystkiego i wszystkich - na mnie nie działają takie gadki, bo nie pracował, bo depresja i Zal. Skrajnej biedy nie było, żona pewnie pracowała, on chyba renta? Grosze, ale lepszy gołąb w garści..i co, tak sobie popijał lekko, aż mu dziecko zabrali? Skoro pił to powtarzam pytanie - za co? To kosztowna rozrywka, a alkoholik potrzebuje coraz więcej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli sad przekazał opiekę babci, a one mieszkają razem? Dziecko powinno byc odizolowane:( ale matoły w tym kraju,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
https://www.youtube.com/watch?v=Gy3UN3qTr-8 pooglądajcie sobie co mówia te dzieci zabrane rodzicom, w domu dziecka horror i piekło... czasem sie trafi na dobra rodzine zastepczą, ale jak ma sie pecha to sa i takie rodziny które dziecko zamorduja, jak ta słynna co zabiła dwójke dzieci. Pisze ku przestrodze, bo czasem moze warto kogos zawiadomic w b rzadkich skrajnych sytuacjach.. ale mam wrazenie, ze tu ludzie nie maja pojęcia jak pisza ze sa przerazeni bo ktos pije alkohol w obecnosci dziecka, to by byli dopiero przerazeni jakby wiedzieli jak strasznie moze byc dopiero po odebraniu rodzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze ze sa środki z EU na rodziny zastępcze, o ośle wiecej dzieci powinno byc odbierane patolom, niż ma to miejsce. Tylko albo nie ma na to kasy, albo przymyka sie oko na nieszczęście dzieci. Lepszy przytułek lub taka rodzina, niż pijacy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak mowie to nie jest tak, ze ona napila sie lapmki wina, bo mieli rodzinne spotkanie czy gorszy dzien. Ona pije i bierze narkotyki. Pierwsze dziecko zostalo jej odebrane nie bez powodu. Naprawde jest chora psychicznie, bo wchodzac na jej profil na fb i czytajac co ona tam wypisuje... No rece opadaja. Uwierzcie mi jakby ja szatan opetal. Prowadzi blog o swojej pierwszej corce, ktora wlasnie jej odebrano. Skarzy sie, ze wychowuja jej corke na dziwke doslownie. Ze sad zrobil z niej prawnie dziwke. Pisze, ze jest zla czarownica i zeby lepiej sie zastanowic co kto do niej mowi. Wypisuje co chwila ze "nie ruha sie spiacej krolewny" . W kolko powtarza slowo d****** Mam wrazenie, ze tak jakby byla spaczona. Moze jako dziecko ktos ja wykorzystywal. Nie mam pojecia. Po pierwsze to powinni jej pomoc! Na leczenie przymusowe. Terapie. Cokolwiek. Tymczasem w pierwszym przypadku po prostu odebrano dziecko i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś jeszcze raz iść do mopsu i zrobić rwetes że jak coś sie stanie dziecku to będzie to ich wina a tymczasem teraz zgłosisz to do jakiejś telewizji. Zobaczysz że zatrzęsą portkami. Co będzie jak dziecko zacznie chodzić i bedzie wymagać bacznej nieustającej uwagi ? Poza tym ja nie rozumiem jak to jest że jedno dziecko jest w rodzinie zastępczej a drugie z matką. To dla tego pierwszego była złą matką a dla tego drugiego już nagle jest dostatecznie dobrą ????? To sie nie trzyma kupy. Jeszcze rozumiem jakby kobieta przeszła jakąś metamorfoze ale tutaj tego jak sama podajesz nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety, nie można odebrać kolejnego dziecka tylko dlatego, że ktoś źle się zajmował poprzednimi. w myśl zasady, że nie karze się kilka razy za to samo... często tak bywa, że kobietom zabierane są dzieci z uwagi na skrajne zaniedbania, a one po czasie rodzą kolejne i mają do nich pełnie praw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co ciebie to obchodzi, to jest matka polska rodzi kolejne dziecko i nie wolno jej dokuczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×