tragedia na weselu

Do glaba z pierwszej strony gość 2017.06.23 na strasznym zadupiu musiałyście mieszkać się skoro 30 lat temu 8 było lodówek.******** Jezeli ona pisze ze nie bylo lodowek to ma na mysli ze nikt miesa dla wszystkich gości nie pomiesci w jednej lodowce,tak było za komuny. Dla wszelkich cymbałów wyjasnie ze w czasach gdzie nie było smartfonów, a nawet tel komórkowych, nie wspominając o wyspecjalizowanych domach weselnych... Żywności była na kartki, parę kilogramów na łeb w miesiącu, której i tak nie mozna było kupić, jak to jest obecnie. Nie kazdego bylo też stac na restauracje, a więc do dyspozycji wszelkie wiejskie remizy i świetlice, ale mieso z racji kartek musiales sam zapewnic, do restauracji równiez. Czyli zgromadzić przed weselem, a 1 lodówka i kilka zamrazarek nie pomieści tego głąbie nawet na strasznym zadupiu, dla ponad 100 weselnikow. W takich realiach zyli twoi rodzice 30 lat temu pustaku, a wszysto bylo szykowane w tak podłych warunkach ze Geslerowa przez rok tego by nie ogarneła. Po krótkim wstępie nawet pustaki zrozumieją o co chodzi. Przedstawie wam dwa przypadki których wspólnym mianownikiem jest pies. Lata wczesne 80, sierpień, wesele przesunięto, co z mięsem? Mięso odpowiednio doprawiono i podano - psu... Pies do przyjazdu weselników cieszył sie zdrowiem, aż do wieczora. Kiedy to z płaczem przyleciało dziecko i oznajmiło że piesek nie żyje. Rodzice młodych poinformowali gości. Wszyscy pojechali na płukanie żołądka, jak się potem okazało pies wpadł pod samochód. Lata powiedzmy obecne, na kilka dni przed weselem pan młody mając klucze do mieszkania panny młodej zakrada się z kolegą, celem zrobienia żartu. Używają jej perfum i chowają sie w szafie jej pokoju. Dziewczyna przychodzi ze spaceru z psem, ściąga majtki... a wilczur doskonale wie co robić. Chłopaki tak nagle wypadli z szafy wymiotując, że psiara się zakleszczyła. Ponoć jeden z pielęgniarzy gratulował ojcu dziewczyny zięcia, a było to w bloku na osiedlu w Kielcach. Teraz pewnie zastanawiacie się czy podczas robienia minety dziewczynie nie spijaliście... albo kto ją tam lizał...

Kuzynka odwołała wesele i ślub tydzień przed bo jej niedoszły mąż zapłodnił jej przyjaciolke

Nie mozna miec dziewczyny ktora ma psa.

Klatkę obok mieszka kobieta z 8 letnim synkiem,taka cicha,wycofana. Niedawno dowiedziałam sie w dniu ślubu straciła narzeczonego i brata, jechali odebrać z lotniska ostatnich gości i wjechał w nich tir.oboje zmarli na miejscu.

piłkarz Escobar. 23lata temu na miesiąc przed weselem dostał y kul, za co? za gołą samobojczego. czemu 6? bo komentator 6 razy powtórzył gol.

14:17 to niech nie kłamie że jej brat był kamerzystą na weselu i to widział Bo ta opowieść była w necie!

Uważaj żeby to się nie stało na twoim weselu, chcesz zrobić materiał do zdjęć?

up

wesela nie było - ślubu też nie. laska leciała helikopterem na slub -wszystko filmowane i helikopter rozbił się. filmik w necie.

Znam . Bo sama bawilam się świetnie i pryk nóżka się pośliznęła i ręka zlamana. Po wizycie na szpitalu wróciłam na weselicho