Dlaczego w Polsce dla bezrobotnych nie ma żadnej pomocy ?

Polska, to moim zdaniem katastrofa. Żeby dostać 500 zł, to trzeba zrobić dziecko. A i to, 500 zł do podziału na dwoje rodziców. I jeszcze wmawiają ludziom że za takie drobne kieszonkowe można wychować dziecko.

a kim jesteś z zawodu i jakie masz wykształcenie, że nie możesz tej pracy znaleźć? Bo widzę, że ciebie tak naprawdę żadna praca nie interesuje, tylko to 500 euro :)

Bo jakaś praca jest zawsze, tylko albo nieodpłatna, albo słabo płatna. Spójrzmy prawdzie w oczy: chodzi nie o pracę, tylko właśnie o pieniądze. Bo zatyrać się za marne grosze, to można zawsze.

gość dziś Tępa, bezrobotna patologio: te 500zł jest na potrzeby dziecka, a nie na kosmetyki i papierosy jego rodziców.

gość dziś Z zawodu jestem dyrektorem. Dlatego nie mogę znaleźć pracy.

@ 20:25 Podszyw. Z zawodu jestem politologiem.

Niektórzy mi grozili: "głód cię zmusi". A właśnie że mnie nie zmusi. Tylko potrzebuję jakichś środków przeciwbólowych, że w spokoju umrzeć z głodu.

hahaha politolog albo dyrektor posługujący się językiem prostaka. Wątpię, żebyś chociaż gimnazjum skończył :) Najlepiej czekać, aż z moich podatków dadzą ci kasę na piwko i fajki i będziesz tak siedział i nic nie robił. 30 lat i taka fajtłapa na garnuszku rodziców?

gość dziś Kolejny raz pie_dolisz bez sensu. Zdarzyło mi się głodować. Po 3...4 dniach bez jedzenia zaczynają się omamy i zaburzenia równowagi. Żadnego bólu nie ma.

Z tym dyrektorem to podszyw. To nie ja napisałem.

Podobno politolodzy najczęściej pracują na kasie w Biedronce. Niestety rzadko awansują, ale to już konsekwencja ich "wybitnej inteligencji" :P.

ale co, nigdy nigdzie nie pracowałeś jeszcze?

Tym różni się człowiek inteligentny, po studiach, od matoła, że potrafi wykonać zarówno pracę robotnika niewykwalifikowanego, jak i taką, która wymaga samodzielnego myślenia. Nasz "politolog" myśli tylko o tym, skąd jeszcze wysępić coś za darmochę :P. Po efektach tego kombinowania widać, że samodzielne myślenie nie jest jego mocną stroną :P.

Jak jesteś politolog, to startuj w wyborach i będziesz miał robote :D