Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mam zrobic? kobiety poradzcie mi

Polecane posty

Gość gość

Czesc Wam Siedze i bije sie z myslami. Bylam z chlopakiem pol roku. Zalezalo mi na nim caly czas, i kocham go cały czas. On ciagle sie ze mna klocil, ciagle rozumial na opak to co chcialam powiedziec czy zrobic, ciagle albo grozil rozstaniem albo odchodzil. Nigdy nie poznalam jego znajomych rodziny. Wczoraj w nocy przyszedl i zrobil mi jazde znowu o byle co. O to, ze spotkalam sie z kolezanka mimo, ze on w tym czasie spedzal czas ze znajomymi. Byl pijany zaczal mi mowic, ze to koniec , ze probowal ze mna byc ale tego juz nie chce. Powiedzial to chyba ze sto razy. Wczoraj przyszedl i przeprosil, powiedzial ze mnie kocha. Zapytal czy chce sie rozstac powiedzialam , ze tak, zapytal czy to nasza ostatnia rozmowa powiedzialam , ze tak. Powiedzial przepraszam kocham cie i wyszedl. Nie odzywa sie nic. Nie wiem co mam robic. Dac sobie spokoj? Czy gdyby mu zalezalo to cos by zrobil? Z jednej strony wiem, ze zwiazek z nim jest ciezki a brniecie w to bez sensu ale z drugiej strony kocham go i chcialabym zeby zrobic cokolwiek bo teraz czuje, ze nigdy dla niego nic nie znaczylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze dac sobie spokój z takim debilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu chcesz sobie to zrobić? Baby sa naprawdę durne. Niech pije, niech bije, poniewiera a ona go "kocha"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama nie pomyślałabym, że można się na tyle zakochać żeby sobą dać tak pomiatać. Naprawdę.. ale dziękuję Wam bo mi to naprawdę pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat ?15 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pół roku i takie przeboje z nim masz. Daj sobie kobieto spokójz nim i zacznij się szanować,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Uważam że to nie ma sensu być z kimś takim.Odpuść sobie tego kolesia.Nie ma ślubu i już wrzeszczy?! Co będzie pózniej gdybyś z nim się związała na stałe???? Miłość jest ślepa, ale zacznij myśleć głową.Niech idzie w diabły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 25 i syna. dlatego też umieściłam ten post na tym forum. Nie wiem co sobie myślałam... że ktoś nas pokocha? że komuś na nas będzie zależało ... naprawdę nie wiem co ja sobie myślałam. Zdaję sobie sprawę z tego, że to nie ma sensu. Nie wiem czego się spodziewałam, że przyjdzie z kwiatami i będzie błagał o wyaczenie i będziemy żyć długo i szczęśliwie? Sama się sobie dziwie, że jeszcze przez chwilę uwierzyłam w te bajki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kochasz go. Kochasz swoje wyobrażenie o nim, ale to tylko wyobrażenie. Ten prawdziwy facet jest zakompleksiony i niepewny siebie, chwiejny emocjonalnie. Nie umiecie się porozumieć, choć oboje mówicie po polsku. Nie przedstawił cię znajomym , rodzinie...coś jest na rzeczy. Jakaś patologia albo skrywane sprawy, paskudna przeszłość. Może choroba psychiczna? Bo zachowywał się jak dwubiegunowiec. Nie dalo ci to do myslenia??Może i coś znaczyłas dla niego, ale to już koniec. Nie wracaj do tej szarpaniny, do pasma kłótni i tego wszystkiego. Wierz mi, dwoje pogodnych, zrownowazonych ludzi inaczej się zachowuje wobec siebie. Nie napisałaś, o co się klóciliscie. To ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a probowalas zwiazku z kobieta? slyszalem, ze sa duzo trwalsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też masz rację. Jest rozwodnikiem, chyba już wiem dlaczego ... Przejdzie mi pewnie i jeszcze kiedyś będę się cieszyć, że tak to się skończyło. Mimo wszystko miałam po prostu nadzieję na ułożenie sobie życia. Myślałam, że życie mnie doświadczyło i jestem twardo stąpającą po ziemi kobietą, ale jak widzę dalej biorę się za facetów, którzy mnie źle taktuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj jak najdalej, jak przyjdzie z kwiatami i powie,ze kocha, to tez! Nie marnuj sobie i dziecku życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o, i okazuje się że masz jeszcze dziecko, któremu fundujesz takiego ewentualnego "tatusia" :( Odpuść sobie tego palanta, i nie wierz w obiecanki, że on się zmieni, bo to ściema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może i nieważne (powody sprzeczek). Szanuj się i goń gnojków. Zaslugujesz na prawdziwą miłość i dobrego mężczyznę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co się kłóciliśmy?... To on się ze mną kłócił. o wszystko. O to, że odwołałam spotkanie bo muszę posprzątać, że nie spotkałam się z nim od razu uprzedzając, że w dany dzień będę zajęta. O wszystko ... Tym razem o to, że spotkałam się z koleżanką mimo, że on sam spędzał sobie z kimś czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochane jesteście, dziękuję Wam! Ciesze się, że tu napisałam naprawdę. Miałam chwilę zwątpienia ale teraz już czuję się lepiej... kochane jesteście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisalam juz tu powyzej, jestem kobieta po rozwodzie 26lat, nabralam wstretu do mezczyzn i chcialabym sprobowac z kobieta,bylabys chetna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co znaczy ze nie wiesz co robic i że go kochasz? co to za idiotyzmy, co ci takiego super daje ta znajomość z burakiem, który ciebie byle jak traktuje, odp..jakieś dziwne jazdy nie wiadomo po co i dlaczego, jakies manipulacje, szantażyki, w ogóle sie z toba nie liczy i funduje ci przemoc psychiczna? Co tu jest do kochania? To że w ogóle masz jakiegokolwiek faceta tak ci dobrze robi, zę dasz sie traktować jak rozdeptane psie g..? Koootasa ma jakiegoś ponadprzeciętnego , językiem wiążę sznurowadła, czy co tak ciebie do niego ciągnie. Weż sie laska trochę szanuj i nie dawaj d...patologii, co tylko ciebie wykorzystuje i leczy na tobie swoje kompleksy kochasz go, no żałosne i jednocześnie śmieszne...jak zona alkoholika- mój zenek mnie bije, wyzywa, pije, ale tak go kocham. Jak mnie skopie to nawet bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty desperatko nie masz wstydu, czy jak , dorosła kobieta, która powinna być odpowiedzialna za dziecko funduje mu takiego"wujka" bo tak desperacko chce mieć chłopa i choćby okruchy miłośći, tu nawet nie miłości a tylko jakiegoś zainteresowania, ze naraża dziecko na kontakt z takim pajacem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka4
Jesteś młoda i na pewno poznasz kogoś przyzwoitego na poziomie.Masz syna i musisz myśleć o dziecku.Nie funduj dzieciakowi patologii.Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×