Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z córką która jest w ciąży nie wiem juz jak do niej dotrzeć

Polecane posty

Gość gość
Jak kobieta po 40 - tce wpada z ciążą to jest och i ach,dziecko cie odmlodzi i takie tam p*****ly.Też wpadka,ale chyba wiezy i rozumu winno byc więcej niz u mlodej. Jak młoda to gromy lecą. Podwojne te wasze standardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, podjęła dedycję o współżyciu to musi ponieść konsekwencje. A co z ojcem dziecka?Mówicie tu o dziadkach, może ojciec by swoje dziecko wychował, przecież to bliższa rodzina niż dziadkowie. Co on nagle wyparowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Ojciec dziecka wiadomo, szybko się zmył gdy dowiedzial sie o ciąży. Rozmawialam z nim i powiedzial ze jak cos to alimenty moze płacic bo poczuwa sie do odpowiedzialnosci ale nie ma zamiaru uczestniczyc w tym wszystkim. Ona nie zgodzi sie na taka adopcje bo nie chce w ogole tego dziecka w domu. Ja wiem że jej sie zmieni i bedzie chciała je zatrzymac tylko boje sie ze wlasnie przez to głupie myslenie teraz i złosc nic sie nie nauczy o opiece nad dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko uczyć to się można dat z historii Polski, od wieków bez nauki o opiece kobiety dawały sobie radę z opieką, czyli to nie problem. Co cię obchodzi czy ona sobie tego dziecka życzy w domu czy nie ? Życzyć to sobie mogła wcześniej teraz ma się dostosować do decyzji, którą ty podejmiesz. A najlepszą z możliwych jest jakaś forma adopcji, jeżeli córce nie odpowiada obecność dziecka w domu może się wyprowadzić, przecież jest taka dorosła. Nie zawsze udaje się dobrze wychować dziecko tzn ty się starasz a ona robi i tak co zechce, ale oddanie wnuczka/ki to już byłby życiowy błąd wielkiego kalibru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona nie zgodzi sie na taka adopcje bo nie chce w ogole tego dziecka w domu. x Córka mieszka u ciebie ;) zaadoptuj dzieciaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze mieszka u mnie. Nie rozumiecie sytuacji. Jeśli ona nie chce tego dziecka to taka adopcja tylko jej źle z psychika zrobi. Jeśli naprawdę zdecyduje sie na adopcje to nie bede miala nic przeciwko bo to jej decyzja ale wiem ze bedzie inaczej i ze jak urodzi to nie da rady oddać dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak jej psychika w tym temacie jest najważniejsza po co się martwić o bezbronne i porzucone dziecko. Może jak przyjdzie z drugim czy trzecim to się zdecydujesz. Wierzysz też we Wróżkę Zębuszke ? Jeżeli nie prowo to głupota sięgająca zeniutu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem co więcej wcale nie chce:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dyskusja chce nie chce jest bezsensowna bo w Polsce nie ma aborcji na życzenie więc musi donosić. Chyba, że uda się na turystyką aborcyjną ale w to wątpię. Najpierw więc niech urodzi a potem zastanowicie się czy nie zaadoptować jej dziecka i nie wychować. I skoro tak jest to już teraz myśleć o tym na zimno i bez nerwów. 18 lat w końcu to jednak nie dziecko i trochę niech się wasza córka ogarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko to największe szczęście jakie może spotkać dziewczynę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20'42,ty tak na poważnie ? ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×