Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Piszecie że nie ma dzisiaj mężczyzn ktorzy chca potrafią utrzymać kobiete

Polecane posty

Gość gość

a ja ciągle na takich trafiam. Jak zaczyna się robić poważnie to słyszę teksty że "on jest raczej konserwatysta" " tradycyjna rodzina" " tradycyjny podział obowiazkow" " mąż utrzymuje zone" itp. A no i żeby była posłuszny i uległa bo głową rodziny jest facet. Nie wiem dlaczego tak jest. Może dlatego że pociągają mnie poważni, ogarnięci faceci? W każdym razie jest ich mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez chcą utrzymywac, w internecie podobnie, ciagle dostaje oferty zamieszkania z utrzymaniem, chcą mi dawac prezenty lub wręcz placic za spotykanie sie z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem skąd wy takich bierzecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się wydaje że ich jest dosyć sporo, szczególnie po 30 lub około.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pragne abys mnie wydymala straponem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, jeleni jest coraz mniej, ale wciąż jeszcze nie wyginęły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim dziale jest 3 facetów z czego 2 ma niepracujace żony (nie na macierzyńskim), jak się ich pytam dlaczego nie chcą żeby one pracowały to mówią że mają co robić w domu, że dzieci trzeba wychować lub ze inaczej sobie nie wyobrażają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetow jest takich pelno, tylko kobiety chcialy emancypacji i wyzwolenia i nie daja sie utrzymywac. Czesciej to teraz kobieta utrzymuje "faceta" bo takich pantofli to facetem nie mozna nazwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja takiego nigdy nie znalazłam :( A sama chętnie zajelabym się dzieckiem i sprzatala w domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam, że tacy są tylko w internecie ale nie za często. Raczej trafiam w życiu na tych bardziej normalnych, nie widziałam na żywo da się ich spotkać aż tak często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monika, ladna jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że to zależy też od wieku w jakim jesteście. Trudno aby 23 latek chciał utrzymywać dziewczynę, ale jak facet myśli o ustabilizowaniu się czy małżeństwie to pewnie nie jeden jest na to gotowy no i pewnie nie mówi tego na pierwszej randce. Tak jak napisała autorka, dopiero jak robi się poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam żadnego co utrzymuje żonę , brednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam kilku, tylko wszyscy już po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam takich co wywalaja kobiety wręcz do pracy , takich co utrzymują jest jak na lekarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo niby dlaczego ktokolwiek miałby utrzymywać zdrową jak kobyła dorosłą osobę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyciągają cie zaborczy i psychole żeby cię uzależnić i gnoic potem i mieć nad tobą kontrolę bo potem bez kasy jego i bez pozwolenia to nawet nie pierdniesz ale idiotka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od środowiska, w jakim się obracają. Wiadomo, że facet że średnia krajowa zony i dzieci nie utrzyma, to i nie będzie tego deklarował. Facet z pensja 10000 już sobie może pozwolnić na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega mojego brata, ma bodajże 29 lat, ciągle jest z jakimiś studentkami lub kobietami na zakręcie życiowym. Kiedyś mieszkała u niego prawie dwa lata jakaś dziewczyna co niby nie miała gdzie wracać bo u rodziców w domu patologia a sama nie może znaleźć pracy. Taka lekka patologia ale fakt że mieszkała u niego i tak szukała pracy żeby jej nie znaleźć. A on twierdził że mu to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utrzymują te głupie bo strach je gdzieś wysłać bo obciachu narobia tylko. Do poważnej firmy szans nie mają się dostać a do zwykłej roboty na kasę to się nie nadaje bo zaraz by taka zwolnili bo nie sprytna tylko tępa to niech lepiej siedzi w domu przynajmniej zaoszczędzi wstydu facetowi i taniej go wychodzi niż zatrudnić kogoś do pracy w domu(sprzątanie, pranie, prasowanie, zakupy)i zawsze to inaczej bo nie obca osoba w domu tylko swój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy są strasznie zazdrośni. Koleżanka ma super doświadczenie, udało jej się zaraz po studiach dobrze złapać na staż i już popłynęła jej kariera, zawsze lubiła nowe wyzwania w pracy, ale odkąd wyszła za mąż to ciągle problemy, ciągła zazdrość i musiała z pracy zrezygnować. Jak tylko znajdzie coś fajnego to facet zawsze wynajdzie coś co mu przeszkadza i jej wmawia, że nie warto. Znowu mój partner uważa, że jak chcę to mogę pracować, jak nie to nie, ale moje pieniądze to moje pieniądze, bo on sobie nie wyobraża sytuacji, że kobieta łoży na utrzymanie rodziny. Więc w sumie zarabiam na jakieś przyjemności, swoje oszczędności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam dwa takie przypadki. Jeden gość o 15 lat ode mnie starszy rozwodnik. Latał za mną i latał więc parę razy umówiłam sie z nim na kawę. I były gadki że wybudował dom a teraz nie ma się nim kto zająć, że marzy mu się żona która by na niego czekała itp itd. No i on to akurat kasę ma, taki Janusz biznesu:). Drugi facet, 30 lat, ma firmę związana ze sprzętem komputerowym. Tu to już poważnie było ale się rozsypalo z innych powodów. Jego plan na życie był taki ze co najwyżej pomogłabym mu w firmie a później to "już wiesz dzieci, większe mieszkanie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja utrzymuje żonę i dziecko i nie wyobrażam sobie żeby było inaczej , facet który wymaga pracy od żony to nieudacznik , żona ma być matka i się opiekować domem , po co ma iść do pracy ? Żeby ulica dziecko wychowywala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo facet który daje radę utrzymać żonę i dziecko jest silny, facet który wymaga utrzymania od żony nie powinien nawet sie brać za kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie na myślenie do kobiet. Co motywuje faceta to tego aby więcej zarabiać? Tylko nie piszcie o jakims tam samorozwoju i innych pop*****lkach. Czemu nawet zwykły murarz chce wybudować jak najwięcej domów (czyli rozwoju tu raczej nie ma) i zgarnąć jak najwięcej kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej pory w Polsce była bieda, bo ciągle rozkradano nasz kraj, więc utrzymać się z 1 pensji było raczej niemożliwe. Dopiero teraz zaczyna się powoli taka możliwość, kiedy doceniono ważność wychowywania dzieci i jest to wspierane przez państwo. Myślę, że w związku z tym takich małżeństw on - pracuje na utrzymanie, ona - pracuje w domu z dziećmi, będzie coraz częstszy. Bo jak mamy bezrobocie, to po co kobieta ma szukać pracy, gdy w domu ma jej dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet może utrzymywać kobietę ale na zdrowej zasadzie ze ona będzie się opiekowała dzieckiem , sprzatala i gotowała , myślę ze to jest sprawiedliwy podział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a jaki może być inny podział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnóstwo jest takich facetów. Po prostu nie ma ich na kafe, bo tutaj rezydują głównie panowie na utrzymaniu mam lub z takimi zarobkami, że kupienie kobiecie burgera w macu to pasożytnictwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwięcej o kobietach pasozytach mówią facec***asożyty , którzy najchętniej z garnuszka matki wlezliby na garnuszek żony / dziewczyny , zaradny facet z pieniędzmi przede wszystkim chce dla siebie żony i matki która zadba o dom i ciepło rodzinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×