Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość manuelka12

Pomoc w sprawie kredytu HELP!

Polecane posty

Gość manuelka12

Witam. Nie znam się na nowych przepisach i potrzebuję rady. Mąż otrzyma od ojca w formie darowizny działkę z domem do remontu. W remont trzeba włożyć około 150 tysięcy aby do niego wejść. Mąż nie ma takiej gotówki i potrzebuje wziąć kredyt. I teraz moje pytanie. Czy taki kredyt może wziąć sam, czy potrzebuje mojej zgody? Jakie mam w ogóle prawa w wypadku rozwodu w takiej sytuacji? Wiem, że dzieci dziedziczą po rodzicach i tym się nie martwię, ale w dobie rozwodów trzeba brać wszystko pod uwagę. ( NIKT Z NAS nie podpisywał intercyzy przed ślubem więc wszystko jest wspólne). Czy mąż może jednak wziąć ten kredyt sam na taką kwotę i sam go spłacać? Proszę o praktyczne odpowiedzi. Nie chciałabym zostać z niczym gdyby kredyt jednak był spłacany po połowie w razie czego. Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manuelka 12
no i chciałabym wiedzieć czy w razie rozwodu i wspólnego kredytu też musiałabym go spłacać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie macie intercyzy, więc w razie czego kredyt też jest twoj. Zostanie zaciągnięty w małżeństwie. A Ty będziesz musiała się podpisać/wyrazić zgodę na zaciągnięcie zobowiązania przez męża. Nie wiem, jaki byłby podział kredytu i nieruchomości w przypadku rozwodu, to raczej kwestia dogadania się lub dobrego adwokata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manuelka12
acha czyli kredyt byłby wspolny i teraz pytanie. darowizna jest na meza i na pewno w takim stanie jak przed kredytem nalezy w calosci do niego. bierzemy kredyt splacamy wspolnie, czyli teoretycznie rzecz biorac polowa z tej kwoty 150 tys nalezy do mnie bo tez splacam, czyli tak jakby czesc tego domu tez nalezy do mnie w razie rozwodu albo po prostu maz musialby mnie splacic gdyby zalozmy kazal mi sie wynosic po przypuszczalnym rozwodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×