Wprowadziłam się z partnerem i moim dzieckiem do mieszkania przestałam płacić

Z tego co wiem to ja wymienisz zamki autorko to wolami was nie wywloką stamtąd. Jak masz Male dziecko to przy eksmisji musieliby wam dać jakis lokal zastepczy

Idźcie mieszkać do rodziców, rodzeństwa itp dziecko do przedszkola, niani a ty do biedronki

Wypowie wam umowę a ja na jej miejscu wprowadziła bym wam tam ze dwóch loktorów ciekawe jak długo wytrzymacie. A drastycznie wypierdolić pod waszą nieobecność wasze ciuchy zmienić zamki i tyle.Potem się sądźcie.

idzcie mieszkać do swoich rodziców, niech was utrzymuja

prowo nie prowo, wolę płacić czynsz za puste mieszkanie niż wynająć i się użerać z krową rozpłodową. Jak ktoś nie chce spisać umowy u notariusza, znaczy, że coś knuje. Pytałam prawników co w takiej sytuacji robić jak ktoś nie płaci czynszu i odstępnego, poza tym nie chce się wynieść. Jeśli wynajmę oficjalnie to nic nie uchroni łajzy przed eksmisją. Choćby do domu samotnej matki czy ośrodka interwencyjnego dla bezdomnych. Chyba sprzedam to cholerne mieszkanie zamiast wynajmować byle kom

Dlatego tylko najem okazjonalny......jak komuś się nie podoba niech szuka naiwniaków.

Dziecko nie jest żadnym argumentem przetargowym. Kiedy eksmitują patologię, która nie jest w stanie zapewnić dziecku warunków i dachu nad głową to wtedy trafi do domu dziecka i tyle. Ewentualnie rodzina zastępcza. Przykre, jak można taki numer dziecku wykręcić? Żeby narobić długów. Ktoś taki nie nadaje się na matkę

To dobre,z tym wprowadzeniem jeszcze kogos. Wlascicielka powinna dokoptowac do tego mieszkania jakis dwoch imprezowiczow,pare wieczorow i po klopocie.

a to właścicielka debilko zrobiła ci to dziecko? dlaczego ona ma ponosić konsekwencje waszego lenistwa i nieodpowiedzialności, nie zasłaniaj się dzieckiem tylko w. j do roboty

Dobry pomysł, zeby dokwaterować innych lokatorów:)

Mam mieszkanie w spadku po dziadkach i przez 5 lat mieszkała tam kuzynka, ale ona grzecznie za wszystko płaciła i dbała. Teraz poszła na swoje śmieci. Strach wynająć studentom, bo to hołota i dewastatorzy. Rodziny często nie płacą i biorą na litość, masakra

Ja mam lokatorów tylko na wynajm okazjonalny i kropka. Ewentualnie jak sie nie chce bawić w notariusza itd to można wynajmować pokoje i wtedy w razie takiego nie płacenia wprowadzić meneli/imprezowiczów/karków do np kuchni i im wynająć. Bo jak wynajmuje się komuś całe mieszkanie w umowie to nie ma się prawa kogoś wprowadzić. Jak bez umowy wynajmuje się komuś to można wywalić rzeczy i zmienić zamki, a potem udawać, że oni tam nie mieszkali. A jak się wpadło w bagno i ma sie legalnie wynajęte całe mieszkanie to jedyne co możesz zrobić to pod nieobecność podrzucić śmierdzącą rybę i dobrze ukryć np w karniszach. A co do autorki to prowo, z takim czymś człowiek się nie obnaża ;)

Ja bym na miejscu właścicielki sprzedał to mieszkanie wraz z lokatorami, najlepiej jakimś gangusom

gość z 14:53 dobrze napisał, wynajmuje się np. jeden pokój z możliwością korzystania z kuchni i łazienki... nawet jak jest pięć pokoi i oni mieszkają w pięciu na umowie ma być jeden, w razie problemów, w białych rękawiczkach wprowadzasz do domu odpowiednie towarzystwo....

Na urządzenie mieszkania pod was kasę miałaś, ale na czynsz już nie? Mimo, że to prowokacja, to niestety jest wiele matek z taką roszczeniowa postawa

powinna ci opieka społeczna odebrać dziecko bo nie masz na opłaty i nie masz gdzie mieszkać, a tobie kopa w dupę i do pracy

i co z tego, że jesteście tam zameldowani? To nie komuna ty tępa kur/wo! może was wypier/dolić z policją i komornikiem, a ciebie umieścić w domu samotnej matki i cześć. Policja osobiście cię tam siłą zawiezie z dzieckiem. Ja tak zrobiłam, bo mi taka szmata jak ty nie dość, że zadłużyła mieszkanie na czynsz w spółdzielni, to jeszcze na liczniki. Trzy miesiące się użerałam, a na czwarty załatwiłam oficjalną eksmisję.

Ja bardzo szybko wyrzucilam matkę z dzieckiem i nie interesowało mnie, że pójdą pod most. Dostała wypowiedzenie, a kiedy się skończyło i ona nadal mieszkała to podpisała umowe z innymi lokatorami. Zamki zostały wymienione. Następnego dnia miała wystawione wszystkie manele i zamknięte drzwi. Dzwoniła po policję więc w mojej obecności weszła żeby zobaczyć czy coś jej nie zostało. I później wypad. I mało mnie interesowało, że jej dziecko ma 8 miesięcy i nie ma gdzie pójść. Mieszkasz to plac, a jak nie to wypad.

I dlatego wynajmuje mieszkanie studentom zero meldunku. Ludzie z dziećmi myślą ze co ja mam płacić zanich bo oni mają dziecko i niemają z czego zaplacic a ja mam 3 i czy bank jak niemam z czego to mówi oczywiście kochana rozumiemy bo masz 3 małych dzieci nie mowi poszła won.

Up

gość dziś domy samotnej matki są wszędzie więc miała gdzie pójść, a to że się ma dziecko to nie upoważnia nikogo do żerowania na obcej osobie. Moją lokatorkę policja odwiozła do domu samotnej matki więc na bruk nie poszła. Twoja sobie też poradziła

Dlatego ja nigdy w życiu nie wynajmę mieszkania matce albo rodzinie z dziećmi.

20:36 Poszła do noclegowni, w smród, między facetów smierdzacych alkoholem. Z małym dzieckiem. Ale nie było mi jej żal ani trochę.

ja wynajmowałam mieszkanie, i tez miałam potem kombinatorów, od razu odłaczałam media i sie wyprowadzali, darli czasem ryje, byli tez z dziecmi zawsze, bo ci z dziecmi to czesto najgorsza patola

a ktos sie pytał prawnika, co w przypadku jak nie ma umowy, i lokator nie płaci?