W Polsce skłonności samobójczych lepiej nie ujawniać

Bo jak ktoś się wygada, to chcą go wysłać do szpitala psychiatrycznego, tak jakby wizyta w takim szpitalu mogła rozwiązać czyjeś problemy egzystencjonalne.

Szpital moze tylko pogorszyć

W górę, bo ważne. Trzeba uważać i kamuflować się, bo nigdy niewiadomo kto czyta twoje posty na forum.

dokładnie, donoszą a potem biorą cie siłą do psychiatryka, w polsce nie mozna sie zabić, masz zyc i płodzić bachory

@ 10:38 A potem płacić alimenty, a jak nie płacisz, to albo zlicytuje cię komornik i zostaniesz bezdomnym, albo trafiasz do więzienia.

Najśmieszniejsze jest to, że jak już cię wywlekają z mieszkania i drą po schodach do karetki pogowia, to twierdzą że "uratowali ci życie" :) Tak, oczywiście. Teraz będę miał nowe, lepsze życie na oddziale psychiatrycznym, wiecznie nieprzytomny od leków upośledzających czynności oddechowe komórek ciała.

up

to ważny temat. Faktycznie, jeżeli ma się skłonności samobójcze ( a takie ma wiele osób w różnym wieku), to lepiej się z tym nie obnosić. Psychiatryk niejednemu w miarę normalnemu człowiekowi złamał życie. Nie znam nikogo, kto po takim "leczeniu" stałby się lepszym człowiekiem. Wszyscy wychodzą zaszczuci przetrąceni.

Sluzba zdrowia ma za cel ratowanie zycia. Szpital psychiatryczny powinien stworzyc spokojne podstawy do przepracowania podejscia do swoich problemow egzystencjalnych i pomoc w nawiazaniu kontaktu z instytucjami swiadczacymi pomoc-MOPS czy urzedem od mieszkan komunalnych. Leki i psychoterapia maja w tym pomoc, ale nikt za pacjenta zyl nie bedzie.

10:40 nikt Ci nie kazał płodzić bachorów a jak już spłodziłeś to teraz płać. Trzeba odpowiadać za swoje czyny.

Nie ma czegos takiego jak zmuszenie do leczenia jesli osoba jest w pelni swiadoma swoich czynow.

Próby samobójcze powstają często w skutek różnych chorób psychicznych, silnych depresji, i co powiecie, że szpital nie jest w stanie pomóc?

A ja wcale dzieci nie mam i nie zamierzam mieć :)

behawioralno-poznawcza: książka "Umysł ponad nastrojem" (Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego)