Miesiąc po ślubie, wiem że mnie zdradza. Mój świat się zawalił.

Byliśmy razem 10 lat, kocham go i byłam za niego pewna. Nie chciał ślubu, ale po tylu latach życia razem, z czego 3 mieszkamy uważałam, że to już pora. Wczoraj odkryłam, że mnie zdradza z koleżanką z pracy, poznałam ją bo mieszka niedaleko i nigdy bym nie powiedziała, że może ich coś łączyć. Ona taka zakochana we własnym mężu, wydawało się, że świata poza nim nie widzi. Raczej sypiali razem już przed ślubem. Raz wrócił z imprezy pachnąc cały jej perfumami, tłumaczył że dziewczyny się psikały w boksie i dla żartów jego poperfumowały. Dla mnie był idealny, pomagał ze wszystkim, spędzamy razem czas, jedynie co znika sam to na rower wieczorem. Nie wiem co mam zrobić z moim życiem. Siedzę u rodziców i wyję.

A ona taka miła, życzliwa, a mi narzeczonego posuwała...

A jakie masz dowody na tą zdradę oprócz swoich domysłów i zapachu kobiecych perfum ? Akurat te perfumy to serio jest coś takiego, że ja osobiście byłam dla żartu nie raz spryskana męskim.

Dostawał dziwne wiadomości czasem od kogoś wpisanego jako Ziomalek, takie krótkie o treści: "piwo?" itp. Po nich wychodził. Telefon nagle wyładowany, lub nie słyszał bo jechał rowerem. Poza tę jedną imprezą nie było go czuć babą. Ale ostatnio nasza pościel pachniała znowu tymi perfumami. Bardzo delikatnie. Po kolejnym smsie o treśc***iwo poprosiłam brata by go śledzil. Wziął rower, pojechał blok obok (jej blok) i wsiedli razem do auta namiętnie się całując. Było już sporo po północy, a jej mąż w delegacji.

Dobrze się kryli, jak się mijaliśmy to tylko cześć, zero spojrzeń nic. Ona potrafiła ze mną stać i rozmawiać, doradzała odnośnie ślubu jak powiedziałam, że mam problem z kwiatami itp. Boże to takie straszne....

Miej pretensje do męża . Ona jest drugoplanowa.Ja jej miejscu mogła byc kazda inna,nieznana ci kobieta. To on cie zdradza.

Ta wyżej to pewnie jakaś kochanka, co próbuje wmówić, Że te z którymi zdradzają to takie niewinne. Na miejscu twojego Brata bym do nich podeszła. Jestes teraz u rodziców? Mówiłaś mi juz? A jak sie tłumaczył z tego, Że w te noc co twoj brat ich śledził, nie było go w domu? Tylko nie pisz, Że praca...

ta wyzej pisze tylko / aż tyle,że to facet idzie z domu i zdradza i,że to jego pierwotna wina. Trudno zrozumieć prosty przekaz.No to ŻAL.PL ......

a tobie kochanko nie przeszkadza że facet żonaty? To dopiero jest ŻAL.PL

W ten wieczór on się ubrał na rower. Mi tylko po godzinie napisał, że jechał przez rynek i spotkał kumpli i że wróci później chwilę. Nie było go max 2 h, czekałam spakowana i mu powiedziałam że wiem. On się nie wypierał. Powiedział, że to tylko seks, a mnie kocha i to ze mną chce być. Szczerze? Sam seks mogę wybaczyć, ale teraz do mnie dotarło że widziałam jak on za nią patrzył, zawsze się obrócił, zawsze jak szliśmy blisko jej bloku patrzył w jej okna, to tylko szczegóły ale jednak. Dowiedziałam się dzisiaj od przyjaciółki mojej i męża, że on miał do tej laski słabość już od dawna, spędzili jakieś kolonie kiedyś razem za nastolatka i się mega w niej zauroczył. Teraz dzwoni, przeprasza, mówi że to tylko seks, że my nie sypialismy ze sobą prawie w ogóle i że ogólnie to było tylko 2 razy.

A no i powiedziałam jej mężowi. A on mnie wyśmiał. Powiedział, że jest za nią pewny. Jest towarzyska i emocjonalna, poza tym powiedział, że wie że tamtego wieczora była z moim mężem, bo wie że się kolegują i czasem idą pogadać.

no cóż, 10 lat i brak seksu, to czego ci żal, co ciebie tak zraniło, przeciez on też juz ciebie fizycznie nie pociaga, no to dzielenie sie jego ciałem z inna nie jest jakimś dramatem skoro i tak w raca do domu i dalej jest partnerem idealnym

Będzie ciężko ale rozwiedź się. a co do kochanki znajdź dowody, nagraj swoją rozmowę z mężem jak przyznaje się do zdrady z nią i przekaż ją jej mężowi. niech też ma nauczkę że zadaje się z żonatymi.

Ona ma męża starszego o 15 lat, patrzy w nią jak w anioła. Nie uwierzy jak nie zobaczy. A kto wie czy przypadkiem ona nie ma na to cichego przyzwolenia. Kiedyś jej mąż mówił, że jak ona wychodzi sama na imprezę ma się bawić dobrze i pamiętać o zabezpieczeniu. Może to żarty, a może jednak nie?

Powiedz mu w takim razie, że też go kochasz, ale od tej pory będziesz również smakować seksu z innymi. Ciekawe, co na to odpowie.

To już ich sprawa. Twoją sprawą jest teraz Twoje małżeństwo i to czy wybaczysz mężowi? a dlaczego u Was nie było seksu? może znudził się Waszym codziennym życiem. To go nie usprawiedliwia bo przecież Cię zdradzał i to niejednokrotnie. Zacznij żyć od nowa sama, wiadomo nie będzie lekko szczególnie na początku, ale zawalcz o siebie. bo czy widzisz przyszłość ze swoim mężem? ślubował Ci "miłość, wierność i uczciwość małżeńską" zdradzając Cię już przed ślubem. z łatwością uzyskać unieważnienie ślubu kościelnego jeśli taki zawieraliście.

11'56,ty chyba jesteś inteligentna inaczej :( Post jest o mężu,pierwotny powód zdrady jest w zdradzaczu .

Seksu jakoś tak wyszło, miałam dużo pracy, on lubi długo, zawsze to trwa godzinę, półtorej. Miałam inne mysli i fakt, zazwyczaj raz na dwa tygodnie, raz na miesiąc. Ale to nie powód żeby zdradzić.

Moja rada: rozwiedź się. Ten związek nie ma sensu. Wynajmij detektywa albo poproś brata w zbieraniu dowodów. Kopnij dziada w dupę. Skoro teraz cię zdradza nie jest powiedziane że za parę miesięcy/lat nie zdradzi Cię z inną. Paskudny dziad. Od takich należy trzymać się z daleka. Moim zdaniem nie ma czego ratować.

Kocham go i tak bardzo za nim tęsknię. Nie wiem jak sobie poradzić z tą zdradą. Zła jestem na nią - nie na niego.

A to ona Cię zdradziła czy on? Nie rozumiem dlaczego jesteś zła na nią? Ona owszem zachowała się nie fair, ale no to z nim brałaś ślub nie z nią :O "Nie chciał ślubu, ale po tylu latach życia razem, z czego 3 mieszkamy uważałam, że to już pora" I widzisz sama sobie jesteś winna, on nie chciał ślubu, to Ty chciałaś

No chciałam, ale naprawdę jesteśmy razem wiele lat, całe moje dorosłe życie. To normalna kolej rzeczy.

On zdradził, ale ona tez. Przeciez wiedziała, ze ma zonę. Sorry o kim myślała? O sobie tylko i wyłącznie, wiec ja tez byłaby zła na nia jak i na niego.

Wiem, ale to jego kocham, a jej ufałam. On nawet jakoś tak szczególnie już nie zabiega o mnie, myślę że mu trochę na rękę że się wyniosłam.

Facetowi chce się rochać a Ty mu raz na miesiąc dajesz, to po kiego skamlesz że poszedł sobie podupczyć do innej, facetka chętna do tej roboty a mąż też jej nie zabrania, to dlaczego ma nie korzystać, zostań lepiej sama bo do małżeństwa to Ty się nie nadajesz

Zakoncz to, pozniej Powiesz nie bylo dzieci, On mnie zle traktowal. A Co Bedzie gdy beda dzieci a On pojdzie sie bzykac z jakas inna. Po porodzie Ty nie bedziesz mogla mu dac. Nie liczy sie z Toba. Zmien numer, Powiedz rodzinie, twoi bliscy beda cie wspierac. Badz silna, zycze Ci nowego wspanialego mezczyzny:)

Seksu jakoś tak wyszło, miałam dużo pracy, on lubi długo, zawsze to trwa godzinę, półtorej. Miałam inne mysli i fakt, zazwyczaj raz na dwa tygodnie, raz na miesiąc. Ale to nie powód żeby zdradzić. //// Ciebie chyba porypało i to ostro, z taką babą to i tak długo wytrzymał, d**y nie chce dawać bo za długo rocha a chłopa chce mieć, spadaj na szczaw, a faceta zostaw a spokoju niech sobie rochoa koleżankę jak tobie nie pasuje d*****nie

Jak chcesz wiedziec co zrobic, czy on sie zmieni , czy tez bedzie nadal zdradzał, napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl