Reklama duluxa z tym psem. Tez macie

taki balagan od psa ? Smrod, brud i usbostwo.

Aż tak to nie, aczkolwiek pies przynosi bardzo dużo brudu z dworu. W salonie mam jasny dywan, ciągle muszę go prac bo jest brudny, tak samo pod naszą nieobecność wskakuje na fotele i kanapę, a że mam jasna to też widać ślady łap. W okresie jesieni i wiosny jak się leni to odkurzam codziennie, bo sierść wchodzi nam nosem, oczami i ustami. Czersk piore jego legowisko, bo wiadomo jak to pies czasem obsika sobie łapy i potem to wnsoi do domu i wyciera w posłanie, dzięki temu u mnie psem nie smierdzi. Nie pozwalam mu spać w lozku, w ogóle sypialnie mam zamknięta. Jak pada deszcz to z dworu od razu prowadzimy go do łazienki i wycieramy ręcznikiem, żeby nie otrzepywal się tak jak w tej reklamie. Poza tym jeśli wchodzimy z deszczu na klatkę to czekam aż tam się otrzepie z całej wody. No i zdaje mi się, że mało kto pozwala psu taplać się w błocie tak jak w tej reklamie, żeby potem mieć taki brud w domu. Ogólnie to psa mojego nie lubię ale w domu staram się trzymać porządek i jak ktoś do nas przychodzi to nic nie czuję. A nieraz jest tak, że u kogoś byłam i wszystko śmierdziało psem albo jak się z takim w windzie jedzie to czuć bardzo.

Sasiedzi maja owczarka niemieckiego w mieszkaniu. Wystarczy przejsc obok mieszkania i zapach jest okropny. Zawsze czyszcza mu lapy zanim wejda do domu po deszczu.

Uwielbiam zapach psów w domu

WTF ?! Lubisz smrod ?

Odczep się proszę od psów bo co jak co ale one że smrodem nie mają nic wspólnego.

HA HA

Nie,tak jak w tej reklamie nie mam a mam w domu owczarka niemieckiego.Biega często na ogrodzie,teraz latem prawie non stop.Wycieram jej łapy przed wejsciem do domu.Nie wiem jak jest z zapachem bo jak ide do innych co maja psa to czuję,u siebie nie.Moze to kwestia przyzwyczajenia.Najgorsza dla mnie jest sierść.Zwlaszcza w okresie zimowym i teraz letnim.Mimo,ze pies nie wchodzi na kanapę to i tak codziennie trzeba ja jak i podloge odkurzac.