Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pies albo dziecko. Klotnia z kuzynka

Polecane posty

Gość gość
Mnie rowniez. jak widze ile te psiary i kociary nienawisci w sobie maja to porazka. dla mnie to one sa walniete psycholki i tyle. po tym co tutaj wypisuja na forum o macierzynstwie to juz w ogole. to takie prowokatorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja tam widzę nienawiść wszędzie. Taką samą psycholką jest dla mnie ta gość z wyżej, jak i te, co piszą, że obce dziecko to bachor i może zginąć. Różnicy nie widzę żadnej, ani jedna ani druga normalna nie jest. Normalny człowiek ma w sobie dość empatii i dla ludzi, i dla zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie pies to tylko głupi pies który ma tylko instynkt a wy jesteście kochacie. ...idiotki. chyba mąż wam nie dogadza ze tak kochacie te swoje smierdzace psy. Członek rodziny. ...hehe. faktycznie może pies to "członek " waszej rodziny. Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Człowiek to też tylko człowiek, i też logika nim nie rządzi. W sytuacjach kryzysowych ludzie zachowują się najczęściej kompletnie nieracjonalnie. Tobie się teraz może wydawać, że w pożarze polecisz ratować sąsiadów, a może być tak, że strach o własną dvpę sprawi, że o własnym dziecku zapomnisz. Ba, mogą być sytuacje, gdzie się tegoż dziecka wyprzesz, żeby tylko skórę uratować (czytałaś "Proszę państwa do gazu"?). I tu takie zwierzęcy instynkt kotki czy suki przeważy nad swoją logiką, bo kotka czy suka po swoje dzieci w pożar wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powtórzona prowokacja sprzed paru lat, i sam pierwszy post, jak i późniejsze wpisy. Nie dajcie się tak wkręcać. Chociaż... oczywiście że ja ratowałabym swojego psa a nie czyjeś dziecko. Psa kocham i jestem za niego odpowiedzialna. A inny człowiek, to innych człowieka. A dyskusja ogólnie jest bzdurna bo takie wybory jak ten hipotetyczny, z identycznymi czynnikami więc tylko czysty wybór "to czy to" nie mają miejsca. Gdyby jednak sprowadzać sprawę do kwestii na kim komu bardziej powinno zależeć, to dodam jeszcze że nie miałabym zaufania ani nie szanowała osoby, która by twierdziła że bardziej woli moje dziecko, obce, niż swojego psa, który tę osobę kocha i jej ufa. To byłoby chore, zakłamane, no i zbędne. Tylko psa żal że ma z**** za opiekuna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm...nie chcę nikogo obrażać, ale wydaje mi się, że te panie, które w głębokiej pogardzie mają zwierzęta, uratowałyby...jedynie własne tyłki. Co nie znaczy, że popieram obrażanie cudzych dzieci, nazywanie ich bachorami, twierdzenie, że ich życie "nam zwisa"... Ludzkie życie jest w cenie, ale i zwierzęce zasługuje na szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies nie ratowalyby was kretynki tylko własne psie potomstwo. Jesteście nienormalne ze stawiacie wyżej życie psa nad życie dziecka. P******e kretynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No właśnie. "WŁASNE". Dlatego ja też najpierw uratuję WŁASNE potomstwo, a potem WŁASNEGO psa. Twoje potomstwo ewenutalnie później, jeśli jeszcze będzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty gupia idiotko wróc do swoich waznych zajec i sie nie kompromituj. Widac jak na dłoni, ze z twoja edukacja jest cienko, skoro nigdy nie słyszałas o psach , które straciły zycie ratujac człowieka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba być psychicznie chorym by w mieszkaniu mieć psa czy inne zwierzę to mają domownicy w organizmie pasożyty itp... Rozumiem pies w kojcu na wsi ale nie w domu może jeszcze z nimi współżycie seksualnie! !!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od zawsze powtarzam, że psiary są jeb/nięte. Gdybym ja stanął przed takim wyborem - oczywiście wybrałbym człowieka. Natomiast gdybym miał wybierać między durną psiarą, a swoim psem - wtedy wybrałbym psa, bo wiedziałbym, że ta kretynka też wybrałaby w takiej sytuacji psa, więc według mnie nie zasługuje na życie. Poza tym życie ludzi nie racjonalnych (czyli m in takich którzy stawiają życie zwierzęcia nad życiem człowieka) jest i tak dla mnie mało wartościowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba być psychicznie chorym by w mieszkaniu mieć psa czy inne zwierzę to mają domownicy w organizmie pasożyty itp... Rozumiem pies w kojcu na wsi ale nie w domu może jeszcze z nimi współżycie seksualnie! !!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo loooolo trooooololo lo lo lo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.57- mój pies jest regularnie odrobaczany, a ty kiedy się odrobaczalas? Nie skomentuje reszty twojej wypowiedzi, bo szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po przeczytaniu większości wpisów, stwierdzam stanowczo, że uratowałabym psa! Dziecko sąsiadów mogloby wyrosnąć na indywiduum, które wypisuje brednie na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pies może ugryźć/zagryźć człowieka i co? debilny argument kolejnej psychopsiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm..."debilny" i "psychopsiara" figurują w Twoim słowniku, to może i o sarkazmie słyszałaś?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JednaK psiary są jebniete a ten temat jedynie to potwierdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwierzęta w domu posiada tylko patologia i syfiarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwierzęta w domu posiada tylko patologia i syfiarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwierzęta w domu posiada tylko patologia i syfiarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z pania powyzej. Nie maja czego kochac i kogo to otaczaja sie kotami lub psiunami. Udaja szczesliwe bezdzietne, ktore maja obcykane na forum wszystkie tematy matek o porodach, o wozkach, o ciazach. Mam sasiadke po 40 nie moga miec dzieci akurat pchlarzami sie nie otaczaja, bo jak sama powiedziala to tylko brud i smrod (z czym sie w 100% zgadzam) . Jednak jest zazdrosnica o kobiety w ciazy okropnie no i o dzieciach mowi baaardzo duzo. Jednak w sposob: moj chrzesniak, moja chrzesniaczka, kuzyna syn, kuzynki corka itd. ale na kazdy temat wychowania ma bardzo duzo do powiedzenia. Dla mnie nic nie dzieje sie bez powodu po prostu ci co nie moga nie sa do tego stworzeni tak jak powiedziala pani doktor Wanda Półtawska i niech sie z tym pogodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stwierdzam ze osoby wypisujace ze ratowalyby swojego psa a nie bachora sasiadow nie maja dzieci. Przed utodzeniem dziecka tez bym moze sie zastanawiala lecz teraz nie ratowalabym dzieclo bo wiem ile ono znaczy dla rodzica. I jak tu ktos wczesniej pisal ciekawe czy te osoby bylyby rownie pewne swego zdania jakby to ich sasiad uratowal swojego psa zamiast ich dziecka. Naprawde watpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One nie maja nic wspolnego z dziecmi to co ci maja napisac. moze i chca ale nie moga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smierdziuchy fuj. a taka idiotka sie wyperfumuje i mysli, ze smrodu nie czuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ratowałabym swoje koty, w d***e mam sąsiadów i ich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahaha a psy koty by ratowaly buhahhaa ale kretynki porażka leje ze smiechu; ))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Tak naprawdę to 100% z was uciekając z pożaru nie przyszłoby nawet do głowy, żeby sprawdzać czy w mieszkaniu u sąsiada jest jakieś dziecko. W razie pożaru wręcz nie wolno wchodzić do innych mieszkań, każdy ma natychmiast uciekać. W chwili takiej adrenaliny w ogóle nie pamiętałybyście, że macie jakichkolwiek sąsiadow, nie mowiac już o ratowaniu dziecka. Więc wszelkie morały możecie sobie wsadzić w doopkę usmiech.gif większość z was wziełaby psa pod rękę, albo i nie, i od razu uciekła, nawet jeśli teraz heroicznie twierdzicie, że ratowałybyscie jakieś dziecko. ----------------------ja też tak uważam, dokładnie to co chciałabym napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:30 z wczoraj. Bo to jej gatunek? A jeśli ten gatunek to ścierwo, to weź się idź powieś, będzie jedno ścierwo mniej na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Gdyby jednak sprowadzać sprawę do kwestii na kim komu bardziej powinno zależeć, to dodam jeszcze że nie miałabym zaufania ani nie szanowała osoby, która by twierdziła że bardziej woli moje dziecko, obce, niż swojego psa, który tę osobę kocha i jej ufa. To byłoby chore, zakłamane, no i zbędne. Tylko psa żal że ma z**** za opiekuna. x trafnie napisane! Też nie uważam za kogoś wartościowego osoby, która olałaby swojego psa, który może jedynie na tej osobie polegać, a ratowałby moje dziecko, dziecko tak naprawdę całkowicie mu obce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×