Postanowiłam drastycznie obniżyć wymagania względem facetów, wezmę nawet biedaka

bo juz nastolatką nie jestem, nie wyszumialam sie, trzymam dziewictwo dla księcia ktory mnie nie znajduje, bylo kilku adoratorów, wieeeeeeele randek internetowych, wybrzydzałam...bo ten nie taki ładny, bo nosi okulary, bo za chudy, tamten za wysoki i za gruby, a jak sobie przypominam (a pamiec mam niestety dobrą, nie do tego co trzeba) to byli to naprawde fajni faceci, nie chcieli mnie zaliczyc na 1 randce, nie byli naćpani, nie byli jacys zaburzeni psychicznie, zaluje zwlaszcza jednego z ktorym zerwalam kontakt :( ja mialam wtedy 19 lat, a on konczyl dobre studia, pisał prace, mial duzo nauki, denerwowal mnie bo zachowywał sie jak ''panicz dworski'' a faktycznie pochodzil z bardzo bogatej rodziny o czym dowiedzialam sie przypadkiem, ciagle nie mial czasu sie spotkac kiedy mi pasowalo i kazalam mu spadac i dac mi spokoj...a moze teraz bylabym żoną i mieszkala z nim w Konstancinie ? boze jaka ja glupia bylam ,tyle lat zmarnowałam i po co? teraz chce po prostu faceta, ktory ma podobne zainteresowania i swiatpogląd jak ja, jest uczciwy, szczery, ktory mowi wprost, wole uslyszec ''masz grubą d**e ,schudnij'' niz p*****ly i kłamstwa, moze byc nawet biedak, pracownik budowy, magazynu

Już za późno. Zostaniesz sama

Ja też się nie wyszumiałem. Mam 26 lat, nie byłem w związku, bo od lat odczuwam skłonności masochistyczne, uległe. Gdy może założę około 30 stki jakąś działalność gospodarczą, to chciałbym rozpieszczać jakąś kobietę, dziewczynę pieniędzmi, ale musi być dominująca.

Kilku chłopakow z chłopakow do wzięcia jest do wzięcia.grabarz,bandziorek,misiek,kulfon,Franek...do wyboru do koloru.

Hehe

Ja byłbym może chętny ale jak ty tak wybrzydzałaś to szkoda sobie głowy zawracać.

No to jestem

, bo nosi okulary, bo za chudy, x o kurde. To fajną masz osobowość księżniczko z drewna. Gdybym ja tak wybierał kobiety, to bym musiał odrzucić 90%., ta nie bo dziwny nos, ta nie bo odstające uszy, ta nie bo za małe piersi...tak naprawdę NATURALNIE b. ładnych kobiet nie ma aż tak wiele.

desperado

Przemawia przez ciebie czysta desperacja autorko.

z kilometra czuć desperacje

Jesteś ładna ? :P

lepiej pozno niz wcale

podnosze bo też tak mam

To chyba jakiś facet założył ten temat. Żadna go nie chce to wymyśla farmazony. Jasne. Kobieta chce biedak a co jej będzie mówił, że ma gruba d**e. Bajkopisarz.

slabe provo prawiczkaz kafe:O

To ja miałam odwrotnie. Byłam szczęśliwa, że ktoś mnie chce i umawiałam się z takimi co mi się wcale z wyglądu nie podobali ani z vharakteru, myślałam głupia, że trzeba czasu aby może coś zaiskrzyło, ale było coraz gorzej, nawet przyjaźnic się z nimi nie chciałam, mielismy kompletnie inne oczekiwania i takie tam. Koleżanki się że mnie śmiały, latały na lewo i prawo, odsiewaly chłopaków, mówiłam im, aby tak nie robiły, bo w końcu zostaną same. A one się że mnie śmiały, że ja to mam takie wychodzone związki z rozsądku. I miały rację bo ja dziś jestem sama a one mają mężów, dzieci. Musi być i pociąg fizyczny, zainteresowanie i podobne oczekiwania. Inaczej nic z tego nie bedżie. Boże, jaką ja byłam głupia, było szaleć i wybrzydzac, może bym dziś nie była sama.

Teraz wielu mężczyzn po latach samotności woli się już nawet nie starać o związek. Zresztą rozwiązłe kobiety rozpuściły mężczyzn.

A może byś była, kto to wie.