Wam też by przeszkadzało takie zachowanie koleżanki, Czy tylko ja przesadzam?

Uważam że moja koleżanka (według mnie) jest arogancka. Już jej znieść nie mogę, unikam jej jak ognia, jest coraz gorsza. Mam wrażenie że uważa się za najlepszą. Np taka sytuacje - siedzimy sobie w gronie znajomych jakiś chłopak mówi że dziewczyny świetnie wyglądają w sukienkach ona powiedziała że jak założyć to wszyscy się za nia oglądają, nawet ci jeżdżący samochodem (tyle że jeszcze nikt tego nie widział jak znia szedł czy też za nią) - miałyśmy praktyki, wszystko ja robiłam ona tylko siedziała (2 tyg tylko siedziała może czasem do komputera usiadła, tak że nawet nauczyciel zwrócił jej uwagę żeby coś zrobiła) ale ciągle narzekała jak to dużo robi i mówiła jak to wszystko ogarnia świetnie (co miała ogarniać jak ja już wszystko zrobiłam?) - powiedziała do mnie że nie mam w ogóle figury, krągłości i byłoby to ok gdyby nie fakt że ona mowi ze ma świetną a sama jest gorzej ode mnie zbudowana (i to nie tylko moje zdanie, ja chociaż mam talie, biodra tyłek, a ona jak założy spodnie to z tyłu kawał materiału jej zwisa, jest typową kolumną) - mówi że ma piękne gęste krecone włosy i ma ich od groma, tyle że jak przyjaciółka zrobiła jej warkocz o który prosiła to miała prześwity skóry i ze wszystkich włosów nawet jak się go specjalnie pogrubilo to wyszła chuda nitka (większość dziewczyn z połowy głowy zrobiłoby grubszego warkocza) - szczyci się tym jak świetnie wygląda na zdjęciach i jak bardzo jest fotogeniczna tylko że na tych zdjęciach nawet nie widać jej znamion nie mówiąc już o mocnym trądziku, a jak zobaczyłam zdjęcie zrobione w grupie i porównałam z jej profilowym to dosłownie niebo a ziemia - i mi powiedziała że mam kiepska cerę bo od czasu do czasu wyjdzie mi mała krostka na czole, a ona ma mocny trądzik na policzkach i czole I mnóstwo innych akcji, nie wiem czy tylko mi się zdaje czy na prawdę jest wkurzająca, arogancka

Up

Up

Jeśli to prawda co piszesz to koleżanka ma mocno spaczony obraz samej siebie , widzi w sobie piękność chociaż tak nie jest , coś źle z jej postrzeganiem siebie. A w dodatku to krytykowanie i wytykanie innym , żeby siebie dowartościowywać , w każdym razie coś z nią nie halo.

Czyli mi się nie zdawało, bo jedna dziewczyna powiedziała że taka nie jest tyle że ona widzi ją tylko chwilowo (raz w tygodniu na parę min)