dzwonia do mnie z fundacji i prosza o pomoc,ze wysla konto..pomoc?

Dnia 25.06.2019 o 14:41, Gość Konsultant napisał:

Potwierdzam to co napisała osoba wyżej, klienci są tak wrogo nastawieni że ciężko cokolwiek wyjaśnić. Codziennie spotykam się z przypadkami:
-klient pyta się mnie skąd mamy jego numer ale nie ma już na tyle cierpliwości żebym mógł mu odpowiedzieć na to pytanie, dochodzą bluzgi w moim kierunku. Bluzgi na mnie bo osoba do której dzwonie tak na prawdę nie chce usłyszeć odpowiedzi najwidoczniej.

-klient prosi o usunięcie danych ale rozłącza się zanim mu powiem że to on sam musi usunąć swoje dane wysyłając prośbę z numerem telefonu który ma zostać usunięty na adres mailowy usundane@szlachetnygest.pl
 

Dzięki, wyślę maila z prosbą o usunięcie.

Wiem, że jako pracownicy chcecie sie wytłumaczyć, ale niestety nie jest tak jak pisze jedna z osób ze "raz na jakiś czas dzwonią do ludzi". Moja mam ma te telefony co 2 tygodnie, czasami raz w tygodniu, a już najgorzej jest, gdy wyślą ten blankiet! Wtedy telefon co 2 dzien, czy już wpłaciła pieniądze, że bardzo proszą o wpłatę itp. To jest bardzo uciążliwe i niegrzeczne.

Tym bardziej, że nie podają w tych listach konkretnego dziecka, na które idzie wpłata, tylko jest to konto ogólne

Chciałabym poinformować wszystkie tu osoby, że każdą fundację można sprawdzić na stronie KRS. Niektóre fundacje dzwonią do domu, to fakt. Jednak jeśli ktoś ma 1,5 roczne dziecko chore na raka to chyba normalne, że nie będzie czekać na cud tylko robi co tylko się da, żeby dziecku pomóc i to jak najszybciej. Na co tu czekać?...  Kiedy czytam jak ktoś pisze banda oszustów na wiarygodne fundacje to mi się nóż w kieszeni otwiera. Pomagajmy innym, bo nie wiadomo kiedy my sami będziemy tej pomocy potrzebować. Nie żyjmy jakbyśmy byli sami na tym świecie.

17.09.2019 zadzwoniła do mnie kobieta mówiąc, że jest z fundacji Szlachetny gest, że dziecko jest bardzo chore, że ma guz mózgu, operacja bardzo droga, tylko za granicą, blablablabla. Gdy zapytałem, skąd ma mój numer telefonu, to powiedziała, że wylosowany został komputerowo. Nikt rozsądny nie uwierzy w takie brednie. Numer telefonu jest 9-cyfrowy. A to oznacza, że do wylosowania jest dziesięć miliardów numerów. Na Ziemi żyje 7,5 miliarda ludzi. Szansa na to, że wylosowali mój/Wasz numer wynosi jak 1: 10 000 000 000. Szansa wygrania szóstki w Lotto wynosi 1:14 000 000 A więc prędzej wygralibyście 714 szóstek w Lotto niż Wasz numer zostałby wylosowany komputerowo. To są oszuści. Skądś biorą numery naszych telefonów i naciągają nas. Nie karmcie oszustów! To złodzieje i ludzie nieuczciwi. Złodzieje podwójni, bo kradną numery telefonów i kradną Wasze pieniądze. Ta sprawa nadaje się do zgłoszenia na policję

Prezes owej fundacji to bardzo zamozny Pan ktory fortuny dorobil sie wlasnie na takich naciagnetych ludziach, ktorzy uwierzyli w bajeczki i wolacali a nawet wysylali poczta spore kwoty. Fundacja czesciowo pomaga dzieciakom natomist jest to kropla w porownaniu do tego co Pan Jaroslaw przygarni dla siebie, a lubi zycie w luksusie i drogie auta. Sam wozi sie nowiutkim Porsche, a w garazu ma jeszcze kilka luksusowych aut, mieszka wygodnie w apartamencie w centrum Warszawy a swoim pracownikom placi marne grosze. Sami ocence zanim cokolwiek wplacicie na te fundacje do ktorej mam duzy dystans. Polecam Wośp, Siepomaga. Pozdrawiam

Ciekawe. Bo wlasnie ta fundacja Szlachetny Gest do mnie wydzwania i naciaga. A tu widac, ze wynajmuje tez ludzi do wypisywania peanow na ich czesc na forach

Jeżeli pragniecie pomoc to daleko nie szukajcie. Najlepiej jeżeli będzie to osoba znana z bliskiego otoczenia. Każdy z nas zna jakieś chore dziecko które potrzebuje pomocy. Ja nie wierze wszystkim fundacjom. Niestety spotkałam fundacje które są nieuczciwe.