Dlaczego w tym kraju tak bardzo potępiane są bezdzietne kobiety ?

Lewandowska miała zainteresowania przed.......buhahahaha. ona wtedy wyglądała jak zwykła patola, a zainteresowania to każdy jakieś ma.

09:29 Za często się oglądasz w lustrze stad takie smutne wnioski, że przeciwieństwo Lewandowskiej :)

Dzieciate się mszczą na bezdzietnych

09:52 Weź mnie olśnij i wrzuć powód :)

Mszczą niby za co? Sama się może mścisz na sobie, frustracja to się nazywa :-D ...nie lubię bo nie mam ha ha!

Mszczą się o to bo mają p.i.p.k.i rozerwane :D

Ja uważam że maleństwo to skarb w życiu bym mojej córeczki nie oddała , to raczej Ty sobie wmawiasz , ze ktoś Ci zazdrości bezdzietnosci, żadna że szczęśliwych matek Ci nie zazdrości , bo niby czego , ze masz puste życie ? Ja się przy dziecku nacharuje ale przynajmniej jestem spełniona i mam od dziecka bezwarunkowa miłość a Ty masz tylko nieco więcej wygody a poza tym nic

Do 12.06 i mam mniej cierpienia przed sobą :D

W takim systemie społecznym jakim żyjemy to ludzie bezdzietni są obciążeniem całego społeczeństwa. Bo Wy na emeryturze jesteście utrzymywani przez te dzieci, które musieli wychować inni. Tak to działa. Ewolucyjnie osoby bezdzietne też są słabe, są ślepymi uliczkami, które nie reprodukują DNA. Ogólnie, posiadanie dzieci jest naturalną częścią życia. Wyjątkami są przeciwwskazania biologiczne, zdrowotne, które powinny oczywiście być szanowane i takie osoby powinny otrzymać spokój i troskę, bo na tym polega społeczeństwo.

gość dziś W takim systemie społecznym jakim żyjemy to ludzie bezdzietni są obciążeniem całego społeczeństwa. Bo Wy na emeryturze jesteście utrzymywani przez te dzieci, które musieli wychować inni. Tak to działa. Ewolucyjnie osoby bezdzietne też są słabe, są ślepymi uliczkami, które nie reprodukują DNA. Ogólnie, posiadanie dzieci jest naturalną częścią życia. Wyjątkami są przeciwwskazania biologiczne, zdrowotne, które powinny oczywiście być szanowane i takie osoby powinny otrzymać spokój i troskę, bo na tym polega społeczeństwo. 123454 Te dzieci aby mogły się rozwijać, korzystać ze szkół, z placówek medycznych - muszą być utrzymywani z pieniędzy obecnie pracujących, także tych bezdzietnych. A co powiedzieć o tych, którzy maja dzieci, ale te dzieci są chore, niepełnosprawne, z ZD, albo innymi zaburzeniami - tu treż będzie koniec przekazywania DNA. Co do przeciwskazań zdrowotnych, to warto tez by dodac brak odpowiedniej osoby z którą można mieć te dzieci. Nie sztuka pojechać na wczasy do Bułgarii i wrócić z brzuchem . S

"W takim systemie społecznym jakim żyjemy to ludzie bezdzietni są obciążeniem całego społeczeństwa. Bo Wy na emeryturze jesteście utrzymywani przez te dzieci, które musieli wychować inni. Tak to działa." Z tego co mi wiadomo to każdy sam pracuje na swoją emeryturę więc to nie jest argument. Problem naszego społeczeństwa polega na tym, że ktoś ustalił sobie jakiś schemat życia, wmówił wszystkim że tak powinno się żyć i wszyscy Ci co mają odwagę żyć inaczej, nie patrzą na to "co ludzie powiedzą", są postrzegani jako Ci "inni". Niech każdy zajmie się sobą, przestańmy na siłę "uszczęśliwiać" ludzi mówiąc im jak mają żyć i będzie ok.

Ja czytam, że "w tym kraju" to jest tak, śmak, to nie chce mi się komentować. Pytanie jest tendencyjne i z gruntu niesprawiedliwe, bo jedna , dwie osoby w życiu autorki zrobiły za "ogól" spoleczenstwa. Żalosne.

12:52 :D

"to ludzie bezdzietni są obciążeniem całego społeczeństwa. Bo Wy na emeryturze jesteście utrzymywani przez te dzieci, które musieli wychować inni. " x To i tak nie ma znaczenia na ten moment. Z dzietnością na poziomie 1,5 dziecka na parę, to i tak za 50 lat będziemy Kalifatem Euro-Azjatyckim

ja mam jedno dziecko,staram sie od wielu lat o drugie i mam dośc już nietaktownych pytań aluzji itp itd,uważam że to każdego sprawa,nikt nie ma prawa takiej czy innej sytuacji oceniać lub komentować w obecności osoby dzietnej czy bezdzietnej ,niech każdy pilnuje siebie nie nie dowala się do innych,

Kobieta co nie chce dzieci jest wymarzoną partnerką dla wielu mężczyzn. Większość mężczyzn nie chce dzieci a tych co chce jest nie wielu.

czepiaja się oczywiscie kobiety ,bo facetom to nie przeszkadza,kobiety lubią oceniać komentować osądzać,niestety wiem to z doświadczenia

Większość dojrzałych mężczyzn chce mieć dzieci.

jadą na bezdzietne z zazdrości, bo mamy ciekawsze życie i więcej pieniędzy. Co do adopcji, można adoptować jak się jest samotną osobą, ale i tak musisz zrobić kurs. Najlepiej już się zapisz.

Ja mam dziecko. Szczerze powiedziawszy niewiele obchodzi mnie to czy ktoś je ma czy też nie ma. Tym co nie mogą mieć dzieci a chcieliby, bardzo współczuję... Autorko ty jednak wyglądasz na sfrustrowaną, samotną kobietę, której nie chce żaden facet więc postanowiłaś swoje żale wylać i zmieszać z błotem innych. Moim zdaniem Twój ex nie zostawił Cię dlatego, że nie możesz mieć dziecka ,tylko dlatego, że masz "zryty beret". Z zazdrości żółć Cię zalewa, że inni są w związkach, mają szczęśliwe rodziny. Taka cudowna jesteś a żaden facet nie chce zrobić z Ciebie kury domowej, bo kto z taką zgorzkniałą kurą wytrzymałby:-)

Mój szwagier jest bezdzietnym rozwodnikiem. Ma dobrze płatną pracę, mieszkanie, samochód i co z tego? Jak jest samotnym, zgorzkniałym facetem, od którego wszyscy uciekają gdzie pieprz rośnie. Wakacje i czas wolny spędza z tatą, bo koledzy mają swoje rodziny i swoje plany. Co innego jak ludzie są w związku i nie chcą mieć dzieci, bo tak jest im wygodniej a co innego jak nie mogą. Wtedy rodzi się straszna frustracja i totalne zafiksowanie na dziecko. Problemem autorki nie jest brak dziecka ale tego, że nie ma faceta, który by ją kochał.

zgadzam się z tym że baby z bachorami to szuje i do tego są zarozumiałego,nic tylko no mój synek jest super,mam dziecko jestem święta. Ja nie mam dzieci i jestem szczęśliwa,moim zdaniem kobieta jak chcę nie musi posiadać potomstwa. Nie czuje instynktu macierzyńskiego.

dla ciebie kobieta musi się rozmnażać a co zazdrościsz bezdzietnym bo mogą wydawać kasę a wy tylko na bachory,jesteśmy wolne a wy co rozstępy,niewyspane bo budzi was ryk bachora. Macie zryte banie przez bachory,współczuje wam braku mózgu ,który wyleciał z gówniakiem podczas porodu.

Bo cebulaki są 20-30 lat za kursem, który obrał świat. Przy tym większość, łącznie z dupkami na Wiejskiej, nie rozumie, że większym zagrożeniem niż brak przyszłych płatników ZUS jest to, że populacja Ziemi mnoży się jak karaluchy i niebawem nie będziemy mieli jak dostarczać żywności wszędzie tam, gdzie jest potrzebna. Przy odrobinie szczęścia/nieszczęścia będziecie mieli okazję to zobaczyć, bo moment, kiedy konsumpcja dóbr zrówna się z ich produkcją szacuje się na 2050r.

Ja bym powiedziała że to dzieciate są szykanowane przez bezdzietne. Dają im do zrozumienia że są nikim bo się zajmują dziecmi w domu a one robią kariery , podróżują i imprezują. Do tego mądrkują w wychowywaniu dzieci jakby co najmniej tuzin wychowały choć nie mają o tym bladego pojęcia. Kobieta która zajmuje się dzieckiem jest gorzej postrzegana w społeczeństwie niż ta która osiąga sukcesy zawodowe więc przestańcie pierd**ć.

Nie mam dziecka, jestem lepszym wychowawcą dzieci niż 60% ludzi, z których dziećmi miałem styczność. Twój argument jest trochę z tyłka. Myślę, że używanie słowa "szykanowane" i wybielanie tym samym którejkolwiek ze stron jest robieniem k***y z logiki. Po obu stronach, tak jak w każdej demografii, są idioci, tak jak i są osoby rozsądne. Nikt nie ma monopolu na rozum, choć fakt, niektóre demografie posiadają go statystycznie mniej niż inne.

Wydaje mi się, że te bezdzietne muszą być ostro ograniczone emocjonalnie. Ktoś kto nie potrafi z czułością zająć się dzieckiem lub chcieć mieć dziecko musi być tępym człowiekiem. Który w zasadzie nie nadaje się do niczego. Może tylko do pracy zarobkowej. Ktoś taki nie będzie potrafił dać należytej czułości nawet dorosłemu człowiekowi, a każdy ma w sobie coś z dziecka. Będziesz traktowany jak przedmiot i nigdy nie zbudujesz z kimś takim głębokiej relacji.

Bezpodstawne i prymitywne wnioski :) 100% tego, co żyje, podlega wpływowi genów. Niewielka liczba naczelnych i nieliczne jednostki spoza tego rzędu ssaków, wyewoluowały na tyle, by móc przeciwstawić się genom i świadomie obstawać przy memach (a więc umysłowym, bardziej zaawansowanym odpowiedniku). Mówiąc krótko - jeśli sądzisz, że poświęcenie swojego życia rozpłodowi stawia cię wyżej, niż bezdzietnych - mocno się mylisz. In fact... są słonie bardziej kreatywne wobec swojego życia, niż ty.

A ja znam wiele dzietnych ograniczonych emocjonalnie które nie potrafią dać czułości ani małżonkowi ani dzieciom, i z tym dzieci dalej rosną kaleki emocjonalne, szkoda że tak mało takich osób ma odwagę przerwać to koło i przynajmniej nie rozmnażać się

Mam 34 lata i uważam, że dzieci są strasznie męczące. Najbardziej mnie śmieszą mamuśki, których bachory są naprawdę niegrzeczne, marudne, za bardzo *****iwe, a one nadal twierdzą i próbują cały świat przekonać, że ich bachor jest baaaaardzo grzeczny. Oczy mają czerwone z niewyspania, opuchnięte, na nic wolnego czasu. I jeszcze taka powie, że rekompensatą jest uśmiech szczerbatego bachora hahaha. To ja dziękuję, wolę swoje puste życie i leżenie na kanapie w ciszy i spokoju.