Zapowiadało się inaczej

Poznałam pewnego chłopaka na portalu randkowym zimą. Było świtnie, pisaliśmy godzinami. Nawet spotkaliśmy się kilka razy. I rozkochał mnie w sobie. Ale miesiąc temu zauważyłam że tak jakby przestałam go obchodzić. Przestał pytać co u mnie tylko zaczął się przechwalać i rozpisywać o sobie. Ostatnio napisał że widział mnie i chciał podejść,"ALE" musiał iść do fryzjera. Proszę doradźcie mi co mam zrobić. Czy mam sprawę postawić jasno?

I tak się kończy poznawanie facetów na portalach randkowych,przecież oni są tam tylko po to aby sie rozerwać i nie mają w głowie nic poważnego. Pełno tam samotnych kobiet,które tylko czyhają na delikwenta by móc mu się dobrać albo do portek albo do portfela. Ech-życie,życie...

Czy mam sprawę postawić jasno? x możesz to rozwinąć ?