Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Córka nie chce nic jesć nie mam juz do tego nerwów

Polecane posty

Gość gość

Córka skończyla 10 miesiecy, od 4 rozszerzamy dietę i do dzisiaj nic mi nie chce jeść, próbowałam juz wszystkiego, kończy się na dwóch łyżeczkach i potem wypluwa. Ciągle jest na mleku, a ponieważ wypija małymi porcjami to albo pół butelki wylewam albo musze co chwile robić małe porcje. Wszyskim dookola oczy wychodza jak widza, że zamaist obiadu musze dawac jej mleko, nikt mi nie wierzy, że dziecko nie chce jesc. Nie minęła połowa miesiąca, a u mnie poszły juz 3 paczki mleka, jestem zrozpaczona ! Sama nie spotkałam sie z taką sytuacją, moj chlopak twierdzi, że ja jej nie karmię, krew już mnie zalewa jak wylewam czy wyrzucam do kosza kolejny posiłek. Wiem, że podstawą do roku jest mleko ale jak tak dalej pójdzie to minie rok, a ona dalej nic nie bedzie jadła. Próbowłałam ją głodzić, robię duże przerwy pomiędzy posiłkami, staram sie jakoś wytrzymywać jej płacz ale juz mi nerwy siadają, jak mam iść znowu robić kolejną butelkę mleka. Nawet jak jej daje biszkopty, które inne dzieci uwielbiają to ona je daje psu albo wyrzuca na ziemię, zje moze dwa gryzy. Staram się też jej dawać całe kawałki warzyw do rączki ale jest tak samo, wszstko ląduje na ziemi albo sie pobawi i znudzi. Pomożcie, bo na prawde za niedługo wyjdę z siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza sprawa to ile razy je, w jakich godzinach i ile? Jeśli robisz jej 180m mleka, a ona notorycznie zjada np. 90ml to czemu po prostu nie robisz tych 90ml? Odpadłby Ci problem z trwonieniem mleka i nerwy, że tracisz kasę. Po drugie jeśli zje dwie łyżki obiadku to dobrze, to znaczy, że chce spróbować, a nie od razu wpada w histerię, że idziesz do niej z łyżeczką i miseczką obiadu:) Codziennie musisz jej dać ten obiadek czy deserek żeby znała coś innej jak mleko, ale nie naciskaj. Moja na początku jadła marchew i było ok, ale jak przyszło do obiadków to było 40 minut wicia się żeby zjadła:) Napisz co je dokładnie i jakie pory i ilości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój chłopak niezły, nie pomoże Ci w rozwiązaniu problemu tylko jeszcze dołuje, że jej nie karmisz:/ pierw zmieniłabym chłopaka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie robię różnorodne obiady, róże zupki, rybki, mięsko ale ona w ogole jak jej sadze do buzi to wypluwa. ogólnie to wygląda tak ok 6 rano 150ml ok 9 śniadanie, po 30 min mleko 90-120ml 13 obiadek, nie zje to daje 90-120ml 16 obadek podejscie drugie, nie zje to 90-120ml 19 deserek jogurcik albo owoc, oczywiscie ja zjadam wiec zowu mleko 1 w nocy 150ml 21 przed spaniem dostaje 180ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypluwa, bo nie umie polknac. To normalne u dzieci, musza sie nauczyc zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup słoiczek z obiadkiem dla malucha od 5 m-ca. Twoje chyba jej nie smakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to trudne ale cierpliwość to podstawa.Nic na siłę. Co np.jej dajesz na obiad? Próbowałaś ugotować 1 małą marchew Pół cukinii Różyczka kalafiora Koperek i po ugotowaniu miksowanie blenderem na purée Lub Dwa pomidory bez skóry i marchewkę kroisz i zalewasz szklanką wody gotujesz dodajesz 2 łyżki ryżu ,natka pietruszki i na koniec blendujesz lub nie. Lub Mały Ziemniaczek,kalafior 2 różyczki +marchew Moja córka tylko to jadła do 13 miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej siostry syn tak mial. Nic tylko mleko, potem mu nagle sie odmienilo, teraz wszystko je. Poczekaj jeszcze troche, moze tez jej sie odmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko od 9-12 miesiąca powinno jeść 4-5 posiłków, a Twoja je 7!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznoe duzo kazesz jej jesc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słoiczki też jej dawałami takie papki i z kawałkami, połyka ładnie nie krztusi się, z biszkoptem sobie radzi perfekcyjnie tak samo z kawałkami chlebka, tylko kończy się na dwóch kesach. Nie jest to kwestia smaku, bo próbowałam już wszystkiego, warzyw, owoców, ryb mięsa. Spróbuje dwa kawałki i koniec. Kaszel w ogóle nie cierpi, nie jadła mi nigdy żadnych kleików czy innych pałek dla dzieci, zawsze jak gdzie idziemy to kupuje słoiczek i to wszystko idzie do smieci. Od sierpnia idzie do żłobka, przeraża mnie wizja płacenia za obiady których nie będzie zjadała, do tego będę jeszcze dodatkowo kupować mleko. I tak już przerzuciłam się na babydream, i na miesiąc idzie mi nawet 10 paczek. Do tego ciągle kupuje siedzę warzywa i owoce, codziennie daje jej coś do jedzenia i codziennie to wyrzucam albo pies zjada. Nienawidzę marnować jedzenia, a przede wszystkim wkurza mnie to, że wszyscy dookoła myślą, że mi się po prostu nie chce jej karmić i gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mam zrobić jak ona zje 90 i za dwie godziny jest głodna? Przecież normalnie dzieci jedzą rano mleko, śniadanie, przekąski, obiadek, kolację, mleko przed spaniem, moja dodatkowo wstaje w nocy to co mam zrobić, nie spać pół nocy bo dziecko płacze głodne? To nie kwestia tego że jej się chce pić bo próbowałam dawać jej wody, soku czy herbatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 16 lat
Jestem Asia16 lat i jestem królową internetową i jak chodzi o jakiekolwiek informacje dotyczące działania serwisu internetowego to się zgłoście w komentarzach będę się nazywać Asia 51 mama mówi , że ja jako 2 latka jadłam tylko papę z ziemniaków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaliner
Może po prostu mu tyle wystarczy, nie ma co wciskać na siłę, jeżeli nie chudnie i nie marudzi. Może jak chcesz ją karmić czymś innym, to ogranicz mleko. Zapycha się nim i nic więcej nie chce. http://tratwa.org.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 16 lat
Jestem Asia16 lat i jestem królową internetową i jak chodzi o jakiekolwiek informacje dotyczące działania serwisu internetowego to się zgłoście w komentarzach będę się nazywać Asia 51. Mama mówi że ja jako pierwszy jej dzieciak jadłam tylko papkę z ziemniaków czasem nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałam ograniczyć mleko, robiłam jej ekstremalne przerwy, az już tak płakała z głodu, że robiła się czerwona. Ogólnie jest tak, że im głośniejsza tym mniejsze szanse że będzie chciała coś zjeść, dlatego staram się robic 2-3h przerwy i próbuje jej coś podawać. Staram się tez, żeby była w miarę po drzemce, wypoczęta i zadowolona. Ale i tak to wszystko na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam mała to potrafiłam cały dzień nic nie jeść, nikt za mną nie latał z łyżką. Za to jak się przegłodziłam, to jadłam potem tak aż mi się uszy trzęsły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A próbowałaś odwrotnie? Najpierw mleko a po 40 minutach obiadek lub deserek? Głodne dziecko może się wkurzać, że łyżeczką nie da się tak szybko najeść jak butlą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Strasznoe duzo kazesz jej jesc!!!! X Bez przesady. 840ml mleka na dobę to jest w sam raz dla 10 miesięcznego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sprobuj sie wyluzowac, corka wyczuwa Twoje emocje. mialam to samo, czulam sie zla matka, bo corka nie chciala nic jesc oprocz mleka, a najgorsze byly babcie dookola, komentujace, ze w tym wieku powinna to i tamto. odpuscilam. nie chcesz jesc? nie jedz, dostaniesz mleko. wiesz co? samo przeszlo, zaczela jesc tez inne rzeczy. nie rob histerii z jedzenia, to nie ma sensu, widzialas kiedy doroslego czlowieka zywiacego sie mlekiem? no wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj najpierw dać jej mleko a dopiero potem powiedzmy po godzinie posadź ją w krzesełku do karmienia, daj pokrojony chlebek z masełkiem , wędlinkę czy ugotowane warzywo. zostaw ją tak niech się bawi, może coś weźmie do ust, oswajaj ją powoli z jedzeniem. zrób sobie zdrowy obiadek, jakaś delikatna ryba duszona, gotowane warzywa, posadź na kolana i jedz, może zacznie wołać. mała wstaje i drepta? może zostawiaj na talerzykach na stoliczku, łóżku jakieś jedzonko. i staraj się nie denerwować. mam w domu takiego 3,5 latka który nie chce jeść nic oprócz kotletów, kotletów mielonych, suchego makaronu i bułki z szynką. i takiemu nie da się przepowiedzieć żeby coś spróbował a co dopiero 10 miesięczne dziecko :) może mleko zacznij dawać np w niekapku? albo między dawaj wodę do popicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn 9 msc, je tylko mleko ze względu na alergie pokarmowa. I idzie 14 puszek mleka miesiecznie, wiec ze Ci idą 3 w dwa tygodnie to pół biedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blw u nas to tragedia, jest na takim etapie, że co dostanie do ręki to leci na podłogę. Kładę jej kawałki na blacie krzesełka i ona to od razu z wielkim rozmachem rozrzuca, pokazuje jej że ma wkładać do buzi, że to się je ale wypluwa i dalej się bawi. Próbowałam karmienia z mojego talerza, ona dreptać ale podtrzymując się, jak widzi ze jem to podchodzi, ja jej daje do buzi to po paru kesach wypluwa i idzie sie bawić. Z mlekiem przed jedzeniem też próbowałam. Na moje oko to wygląda tak, jakby nic poza smakiem i konsystencja mleka jej nie odpowiadało. Ostatnio przeżyłam horror bo mała miała gorączkę, po czopkach od razu się wypróżniala wiec musiałam jakoś przemycić paracetamol doustnie, strzykawka nie dało rady bo zaciskała usta i wypluwała, dałam jej do mleka to ja zobaczyła że ma inny kolor nawet nie chciała spojrzeć na butelkę. Masakra po prostu, dopiero zjadła z serkiem homogenizowanym ale nie chcę jej tego dawac jako posiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już tyle porad dostałaś, to i ja wtrącę swoje 3 grosze. Zawsze rób jej tylko 90 ml mleka. będzie odrobinę "niedojedzona", więc może za chwilę zje 2 łyżeczki gotowanej papki marchewkowej czy czegoś w tym stylu. Nie odpuszczaj. Próbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 13.13. Karmiąc ją nabieraj tylko odrobinkę na sam czubek łyżeczki. U mnie mały zaczął jeść dopiero wtedy, gdy zaczęłam tak maciupeńko nabierać na łyżeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ilości dania na łyżeczce też już próbowaliśmy, nawet podawałam jej pojedyncze kawałki warzyw z zupki. Ehh aż się boję jak pójdę do lekarza, bo co wizytę dostaje zjebe, że nie karmie dziecka i nie może tylko mleka pić.. nie dojedzona to ona jest ciągle, bo zjada 90ml ja wylewam j wcześniej niż 3-4h nie dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze ona wie ze i tak dostanie mleko i tak dlatego nie chce jesc normalnego jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do fotelika, włączyć Baby Tv, nakarmić obiadkiem całkowicie zblendowanym, z dużą ilością marchewki. Je serek homogenizowany, więc to kwestia smaku (słodkie) i konsystencji (papka). Takie lubi, więc niech takie dostaje- słodka, całkowicie zblendowana marchewka z małą ilością mięsa lub innych warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z innej beczki, może powinnaś udać się do lekarza z tym problemem? może ma coś z napięciem mięśniowym, albo po prostu taki z niej niejadek że 2-3 kęsy jej starcza i taka jej natura. lepiej sprawdzić dla pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wiem co czujesz.przechodzę przez to z samo.Z ta różnica, że karmię piersią. Mój niejadek ma już rok prawie. Żadne sposoby nie działają. Może nie jeść 10godzin a i tak obiadu/warzyw/owoców nie chce. Ewentualnie kawalek jabłka. Nie wiem czy znasz Ale polecam książkę "moje dziecko nie chce jesc" . U nas jedynie blw wchodzi w grę bo łyżeczka nie chce i już.A tak to choć trochę zje,reszta na podłodze, ubraniu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×