Mam 22 lata...

...nie mialam do tej pory stałego , poważnego chłopaka, bo... Moja blokada jest seks. Jestem dziewicą i krępuje mnie to, że w wieku 22. lat nie wspolzylam. Jestem osobą bardzo towarzyska i otwarta. Nie wiem, skąd to zawahanie. Chciałabym z kimś być, ale jak tylko pomyślę, że doszloby w końcu do takiej sytuacji, że mielibyśmy sie kochać, to się spinam i zamykam temat. Nie wiem, jak przestawić to głupie myslenie W końcu zostaje stara panna...

Ja mam 26 i jestem prawiczkiem :) Wg mnie dałaś sobie wmówić ze seks "powinno się" uprawiać już do 20stu lat... a tak nie jest i wielu normalnych mężczyzn to doceni, tylko znajdź właściwego.

fajnie, że tak myślisz :) sądziłam, że spotkam się tu z obelgą... Nie mówię, że powinnam być już po pierwszym razie. bardziej chodzi m o to, że nie potrafię się przestawiać na inne myślenie i przez to każdy facet traci w moich oczach. Jedynie dopuszczam do siebie koleżeństwo. a to bez sensu

Autorko nie przesadzaj jesteś młoda ;) Przejdźcie z kolega na priv :)

hahahaaa :D na poprawę humoru :D

choćby nawet

nie, nie :D to nie tak, że szukam towarzystwa :) kolega myślę , że też nie. myślałam tylko , że znajdę tu jakąś podpowiedź żeby się przełamać

Przejdzie ci jak wylądujesz w łóżku z facetem... w którym będziesz zakochana

jak dojrzejesz do tego kroku i spotkasz kogoś w twoim mniemaniu na ten czas odpowiedniego to się przełamiesz, samo przyjdzie ;)

może to i racja. W każdym razie dziękuj***ardzo za odpowiedzi :* :) w szczególności, że nie były wypełnione pogardą i wyśmiewaniem. Życzę wszystkim miłego dnia !!! :)

22 lata i dziewica? Wstyd trochę

a jednak ktoś się trafił :P

miłego :)

Nie martw się - lepiej nie robić tego w ogóle niż robić z byle kim :)

wiesz co, nie uważam żeby to był wstyd. Mogłabym sobie zarzucić , gdybym rozkładała nogi przed każdym , na lewo i prawo... a tym, że przespałam się z żadnym z chłopaków, których mam w gronie znajomych (jak widać żaden z nich nie jest ze mną w związku...) , mogłabym się chwalić. tu nie chodzi o to, że jestem dziewicą. problem tkwi w tym , że nie daję przez to szansy facetom. Jednak widzę, że z całego mojego wpisu został tylko wzięty pod uwagę jeden fragment... kwestia dziewictwa -_-

Nie dajesz szansy facetom, bo nie trafiłaś na właściwego co jest imponujące bo znaczy, że masz szacunek do siebie i swojego ciała :) Nie rozumiem tylko czemu masz z tym problem. Może po prostu ulegasz presji, może Twoje koleżanki już dawno są po seksie.

Brawo Ty! Jedyne co mi się nie podoba to to: "Jestem dziewicą i krępuje mnie to, że w wieku 22. lat nie wspolzylam. Jestem osobą bardzo towarzyska i otwarta. Nie wiem, skąd to zawahanie" Gdzie Cię tak indoktrynowali? W szkole?