Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dobra praca bez angielskiego

Polecane posty

Gość gość

Jak dobrze zarobić nie znając dobrze angielskiego, chodzi mi o prace umysłowe. Pracuje w kadrach i płacach, rozliczam firmy od A do Z, potrafię logicznie myśleć, mam dużą wiedzę z zakresu prawa pracy, ale nie mam zdolności językowych. Szukam nowej pracy i jak mówię, że chciałabym zarabiać 2500 na rękę, to rekruterki zawału dostają, bo podobno u nich się tak dużo nie zarabia. Wydaje mi się, że w międzynarodowych firmach da się więcej zarobić, ale tam angielski potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam zdolnosc. pisssdziarzu mam tylko zapomnialam. rok dwa kursu i bym smigala po ang

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha zapomnij. 2500 to nawet lekarz nie zarabia przez pierwsze 6 lat :D a taki tępak bez angielskiego chce wiecej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam jesteś tępak, a lekarze znacznie więcej zarabiają. Jestem z lublina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raczej wiem ile zarabiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że na chwilę obecną mam 1800 netto, a praca nie warta tych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super lekarz z ciebie, skoro ludzi których nie znasz nazywasz tępakami. Chyba z powołaniem się minąłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba potrafić rozdzielać zycie zawodowe, za ktore MAM PIENIADZE i tępaka z internetu, ktory przez cala szkole podstawową i liceum/technikum nie potrafil ogarnac najprostszego jezyka :o I nie, nie minełam sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty może angielski ogarnęłaś, ale myśleć nie potrafisz, o kulturze osobistej nie wspomnę. Idź lecz swoje frustracje gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponawiam pytanie i fajnie by było jakby ludzie potrafili się wypowiedzieć, a nie omijać temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba dostosować kulture do rozmowcy ;) abstrahując leniu patentowany nawet chinski mozna ogarnac w 3 miesiece, wiec jakbys miala chociaz troche oleju w ban to byś przysiadła do jezyka a nie piszczała na forum jak ci zle, bo szarymi komorkami ruszyc sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chiński w 3 miesiące ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym tępakiem pseudolekarzem się nie przejmuj. Jako kadrowa z kilkuletnim doświadczeniem spokojnie powinnaś zarobić 2500 na rękę, nawet w mieście typu Radom albo Kielce. I to bez angielskiego, bo na co on kadrowej u prywaciarza? Szukaj dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie przyjmie na stanowisko umysłowe tłuka, któremu sie uczyc nie chce. juz ci jedna osoba odpowiedziala, czego jeszcze chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob sobie 500+ jak macie w zwyczaju :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:20 dzięki, tak właśnie jest, angielski nie jest mi potrzebny w pracy, a leniem nigdy nie byłam i nie jestem, przedmioty ścisłe zawsze były moją mocną stroną. I nie mówię tego, żeby się chwalić, ale ludzie powinni w końcu zrozumieć, że można być świetnym z matematyki a słabym językowa albo na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dziwne, bo ta sama polkula odpowiada za przedmioty scisle co za przyswajanie jezykow. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuu zgasił cie jak peta na czole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:37 taa i każdy poliglota jest świetnym matematykiem? Bo ja zauważam, że osoby szybko uczące się języków często są nogami z matematyki. Półkula mózgu też ma swoje podstruktury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psedolekarzu doucz się o półkulach mózgu, bo nie masz o nich pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne, bo swietnymi poliglotami są własnie scislowcy ;) i nie trzeba byc orłem z matmy by byc dobrym z chemii fizyki czy biologii :D ale co laska niepotrafiąca przyswoic angielskiego wie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:47 czyli przyznajesz się do bycia słabą z matmy? Co z twoją teorią o półkulach, skoro fizykę, chemię , biologię można przyswoić a z matmy nie być orłem. Chyba powinno być to skorelowane wg twojej teorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Psedolekarzu doucz się o półkulach mózgu, bo nie masz o nich pojęcia. x akurat ja jestem analitykiem :D jesli myslisz ze tu pisze jedna osoba majaca polewke z leniwców pospolitych to sie mylisz i to srogo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mozna z matmy nie byc orłem, ani debilem. orłem = osoba pojmujaca wszystko od razu, debil = zakala ktora nigdy nie pojmie norma = osoba, ktora musi przysciasc i sie pouczyc musisz miec naprawde deficyty w inteligencji skoro widzisz tylko dwie skrajne mozliwosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:52 to doucz się analityku, bo zdolności językowe i matematyczne nie muszą choć mogą iść ze sobą w parze. Już dawno to udowodniono badając ludzi z uszkodzeniem ośrodka mowa, a wykazujących zdolności matematyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przysiąść*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to sie doucz humanie gorszy od balkonu, że piszesz o osobach z uszkodzonym OSRODKIEM MOWY, a nie o zdrowym leniu ktoremu doopy sie ruszyc nie chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz pojechalas tamtej lasce, ze musi miec uszkodzone cos w mozgu skoro nie lapie angielskiego. brawo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto mówi o skrajnościach, ja nie powiedziałam, że w ogóle nie umiem angielskiego, napisałam, że nie znam go dobrze, na pewno nie tak dobrze, żeby posługiwać się nim na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×