Badanie piersi u ginekologa. Dziwna sytuacja

W poniedziałek byłam u ginekologa, aby wykonał mi cytologie. U tego właśnie lekarza byłam po raz pierwszy,kiedys chodziłam do innego,była to kobieta ,ogólnie to rzadko chodzę do ginekologa,wiec stad mój temat . Ale do czego zmierzam, bo pobraniu próbek do cytologi poprosilam lekarza aby zbadał mi piersi czy wszystko jest w porządku, na co on odpowiedział ,że lekarz ginekolog na profilaktycznej wizycie nie może badać piersi,że on mi może wytłumaczyć jak się bada piersi i abym w domu robiła to sama, na co ja odparlam,ze wiem jak się bada piersi i robię to ale zwyczajnie mogę coś przeoczyć a myślę że lekarz na pewno zrobi to lepiej,a on powiedział że w takim razie jeśli mam wątpliwości co do samodzielnego badania lub twierdze że moze być coś nie tak w moich piersiach to on mi może dac skierowanie na USG. No więc wzięłam to skierowanie i na tym się skończyło,jednak bylam mocno zdziwiona bo myslalam ze takie skierowanie daje się wtedy,gdy po przeprowadzeniu że tak powiem "ręcznego" badania przez lekarza ,stwierdzi on że mogą być jakieś nieprawidłowości w budowie albo w wygladzie piersi, a ja nawet u niego nie zdjelam biustonosza,tymbardziej że jak kilka lat temu byłam u ginekologa kobiety to ona normalnie badała piersi, więc nie wiem czy to mezczyzni nie mogą przeprowadzac takiego badania czy moze kiedyś można bylo a teraz nie,czy poprostu trafilam na jakiegoś dziwnego lekarza ??

Może się bał, że go podrywasz. Ehhhh

Wątpię,a wasi lekarze wykonują na profilaktycznej wizycie badanie piersi?

To idź do kobiety.Ja jak chodzę to za każdym razem mnie bada.

No teraz już jak mam to skierowanie na usg to je wykonam,po co mam iść do kolejnego lekarza tylko po to żeby zbadala mi piersi,po prostu chcialam dowiedzieć sie czy to normalne ze zamiast badania daje sie odrazu skierowanie na usg

Ginekolog mojej mamie badał normalnie, a teraz zmieniła na kobietę (bo tamten się przeniósł do innego miasta) ale chyba raz dopiero była u niej. Ja nie była nigdy u gina i się nie wybieram.

Ogólnie lekarze boją się badać piersi by nie być posądzonym o molestowanie. I tak np. lekarz nie badał sam piersi, tylko kazał mi zbadać, studentce.

Ogólnie lekarze boją się badać piersi by nie być posądzonym o molestowanie. I tak np. lekarz nie badał sam piersi, tylko kazał mi zbadać, studentce.

Dziwne,jeśli bym chciała posadzic go o molestowanie to mogłabym także po tym jak wykonywal badanie pochwy

Gość 22:35 to głupio robisz, Że nigdy nie byłaś i sie nie wybierasz.

Nie mam takiej potrzeby

Poziom wypowiedzi woła o pomstę do nieba ale ze względu na to, że jest jakaś szana, że kobiety będą tu zaglądac i czytać. Warto mieć świadomośc tego, że zarówno lekarz ginekolog jak i lekarz rodzinny mogą i powinni badać piersi pacjentkom oraz instuuowac je jak wykonywać samobadanie piersi w domu. USG i badania profilaktyczne to inna historia. Należy je wykonywać, oczywiście. Ale oprócz nich, trzeba się badać w domu raz na miesiąc. Mamy XXI wiek, można korzystać z różnych instrukcji on line, na YouTube, można zainwestować w brastera i wtedy dodatkowo mieć badania i konsultacje wyników z lekarzem. Jest mnóstwo opcji profilaktyki raka piersi. Trzeba tylko mieć ich świadomość.

Raz jedna ginka uparła się mi zbadać piersi manualnie i dziękuję. Nie piszę się na to drugi raz. Czułam się jak krowa. Robię usg raz w roku. Sama nie badam, mam mastopatyczne piersi i kilka razy w roku alarm i stres, bo guza wymacałam.