Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość verecundiam

Tak samo jak Ty

Polecane posty

Gość verecundiam

Mam pewien problem. Poznałam niedawno mężczyznę, który bardzo mi się spodobał. Zaprosił mnie na kolację zapewniając, że to nie randka, a zwykłe koleżeńskie spotkanie. Skoro tak postanowił postawić sprawę, to oczywiste było dla mnie to, że płacę część rachunku. Gdyby to była randka, pozwoliłabym mu zapłacić za siebie. Wyszło po 80 zł. Każde uregulowało swoją część rachunku i wyszliśmy. Kiedy czekałam na taksówkę, zapytał czy może jechać do mnie. Zgodziłam się. U mnie wypiliśmy po kilka drinków, no i stało się... Chwycił mnie za rękę przyciągnął do siebie i szepnął do ucha: "muszę Cię mieć". Nie opierałam się długo, bo on bardzo mi się podoba. Zaczęło się niewinnie. Najpierw uprawialiśmy seks oralny (ja na górze). A potem kochaliśmy długo, mocno i namiętnie. I teraz pytanie do Was. Czy jeśli doszło do pełnego stosunku, to można to spotkanie uznać jednak za randkę? Czy w takiej sytuacji mogę poprosić go o to, żeby oddał mi pieniądze za moją część rachunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś zwykła puszczalska panna🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verecundiam
Przesadzasz chyba trochę. Na wyrost oceniasz. Jestem niezwykła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×