Facet nie daje mi spokoju.

Nie wiem gdzie założyć temat. Mam dość sytuacji. Zakochał się we mnie starszy o 6 lat facet. Znalazł mnie na fb, nie dawał mi spokoju, więc został zablokowany, teraz potrafi stać pod moim domem i czekać aż wyjdę. Dowiedział się jakim autem jeżdże. Mam dość, prosiłam, żeby dał mi spokój, ale nic nie pomaga. Mam chłopaka, kochamy się, a on jest za stary. Nie wiem co we mnie widzi. Co mam zrobić, gdy nic nie dociera ?

wezwij policję, że ktoś cię śledzi, nagabuje. szczególnie jak stoi przed domem. na pewno mu się odechce :D

cos mi sie wydaje,ze to Stalker... uwazaj prosze na siebie,tacy moga byc niebezpieczni... na twoim miejscu zglosilabym to rowniez na policji, ze jestes przesladowana, tylko dopilnuj zeby przyjeli zgloszenie... Policja w takich sytuacjach nie moze duzo zrobic, ale zgloszenie musza przyjac... mozesz tez zlozyc podanie o wydanie zakazu zblizania, ale nie wiem jak to w Polsce funkcjonuje

Z jednej strony mam na to wielką ochotę, a z drugiej nie chce nikomu robić problemów. On juz wie o mnie wszystko. Nie wiem skąd. Sytuacja jest dla mnie o tyle trudna, że rodzice dużo pracują, a ja mam wakacje do października. Boję się siedzieć sama w domu.

gość dziś niestety policja nie wiele moze zrobic... stanie w miejscu publicznym nie jest zabronione... ale cala sprawe powinna zglosic na policji...

gość dziś w takiej sytuacji MUSISZ myslec tylko o sobie i nie przejmowac sie tym, ze Jakis psychol bedzie mial problemy!

Raz już jechał za mną. Miałam pojechać do chłopaka, ale wtedy dowiedziały się gdzie mieszka, więc jeździłam w kółko. Nigdy nie sądziłam, że spotka mnie taka sytuacja. Myślałam, że tacy idioci to tylko na potrzeby filmów są tworzeni.

serio zgłoś to na Policję, muszą przyjechać z wydziału interwencyjnego jeśli zgłaszasz interwencję i tyle.

Spotkaj sie z nim. Co Ci szkodzi?

Nie spotkam się z nim, bo po co? Najdłuższe wakacje w życiu przerodziły się w horror.

Poproś kogoś o pomoc. Na przykład chłopaka. Psychol pewnie czuje się bezkarny i jeszcze podnieca się tym, że czujesz się zaszczuta

Tylko co mój chłopak będzie mógł z nim zrobić? Nie chce, żeby mojemu chłopakowi coś się stało. Serce by mi pękło.

Tez mialam problem z takim idiota. Jest juz w areszcie

Idź z tumowa na policje zanim facet obleje Ci twarz kwasem albo coś podobnego. Mówię powaznie. Nie przejmuj się tym że jakiś psychol może mieć problemy! !!

Myśl o sobie o nikim innym.

Nagrywaj go gdy stoi pod twoim domem,rób zdjęcia i pokaż na policji . Może jak zobaczy że idziesz na policje wystraszy się i da ci spokój... A czy on coś do ciebie mówi??

No dobra ty masz 20 lat a on 26 wielki mi halo, podchodzisz do cymbała i mówisz ze to co odwala bardzo cię irytuje wiec ma wybór : albo przestanie cię "stalkowac" albo zgłaszasz to na policję, mówisz o tym ojcu, bratu i chłopakowi. Nie tzn nie wiec niech po prostu odp******i sie od ciebie bo nie dźwignie gniewu jaki go spotka, tak długo jak bedziesz sie obawiała czuba tak długo bedziesz to znosić, kazdy ma tylena ile pozwala. Nie marodz tylko cosz tym zrob . 26 latek to nie jakiś zgred , przegon debila i już.

On 2m wzrostu ja 1,65 jak mam do niego podejść? Co zawsze mówi - że pięknie wyglądam, ma ochotę przytulić się, że on mnie zawiezie nie muszę jechać sama. Teraz już nic nie mówi, bo auto stawiam w garażu, a bramy mamy na pilota, więc wchodząc do auta pierwsze co robię to zamykam się od środka.

Wow tylko możesz czekać w takim razie.

Facet jak facet zakochał sie.

A nie przesadzasz czasami ?

Na policję zgłosić - nie. Powiedzieć chłopakowi - nie. Opierniczyć stalkera - nie. No to się bój dalej. Nie wiadomo po jakiego grzyba zakładasz wątek i prosisz o rady, skoro i tak nic z tym nie chcesz zrobić.

Głupiaś, jemu nie chcesz robić problemów? jeszcze sobie nie uświadomiłaś, że facet jest psychiczny i może być zwyczajnie niebezpieczny? Niech twój chłopak sobie z nim pogada po męsku, bo niestety policja nic nie zrobi.

A jak podczas ,,rozmowy" coś mi się stanie ? Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie policja.

Martwisz sie o wszystkich tylko nie o siebie.

Raz z kamienia przyjebać drugi aż mu się odechce.Krótka piłka