Pogodziłam się już z tym, że odchodzisz. Ale będzie Ciebie brakować...........

Pogodziłam się już z tym, że odchodzisz. Ale będzie Ciebie brakować...........

idz w piisdum i tak cie nie bylo szmatlafcu

umiera?

Zmienia miejsce pobytu

Pogodziłaś się, to w czym problem?

zmarł?

Sama nie wiem w czym problem :(

To po co piszesz?

Zawsze możesz go odwiedzić.

Nie czuję się zaproszona

To pozostaje Ci o nim zapomnieć

Dasz radę?

Oj :(

długo byliście razem?

Nie byliśmy razem i nie będziemy

kolejny poyeb i kolejny uciekinier

Nic już nie będzie takie samo :(

https://www.youtube.com/watch?v=vetaFnJ2TpQ

Jack był inny, Jack mnie kochał naprawdę pzd

On się pogubił sam nie wie co czuje

Kocha może nadal,czasami chcieć nie znaczy mieć :( tylko samolub i egoista tego nie zrozumie,priorytety ....

Pewnie facet ma ustabilizowane swoje życie, wspólnie z żoną dorobili się wszystkiego, domu, samochodów, mają firmę, dzieci, zobowiązania, może kredyty, mają wspólne przeżycia, marzenia i wspomnienia, znają się jak łyse konie, wiele lat razem, a teraz miałby zrezygnować z wszystkiego dla nowej miłości, która nie wiadomo jaka będzie i jak długo potrwa? Znalazłem taki cytat w necie :(

Nie zagubił się tylko może zmądrzał,może ci po prostu ni ufa na tyle by rozpierdolić sobie życie?Nie pomyślałaś o tym?

Jeśli to prawda,co napisałaś w tytule,to odpuść,zapomnij,daj żyć :(

Choć twój drugi wpis w tym temacie temu przeczy :( widać jak cieka jest granica między miłością a nienawiścią ....

Osób wspaniałych, utalentowanych, kreatywnych, ciepłych, dobrych i mądrych się nie zapomina. Będę tęskniła :(

Jakiś artysta :)

A ja nie, spadaj.

Jak taki ideał,to dlaczego nie chce ciebie?

on mleko woli, karm go regularnie to wróci