Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze dzieci jada na wakacje do dziadków.

Polecane posty

Gość gość

Co to za czasy? Ze dziadkowie nawet na weekend nie zabiorą dzieci na wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama co weekend przyjeżdża po wnuka, nie tylko w wakacje. Jest bardzo przywiązana do mojego syna, najchętniej by go adoptowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rouen
Nie, nie jadą. Teściowa ma dom nad morzem, ale nie chce się zajmować dziećmi. Pewnie pojedziemy tam sami, na tydzień. A moja mama mieszka w innym kraju i słabo mówi po angielsku - nie dogada się z dziećmi na tyle, żeby mogła je zabrać do siebie. Nawet jeśli by chciały, a nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, moje dzieci nie maja dziadkow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moje maja dziadków, ale żadna babcia ani dziadek nie są zainteresowani dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka juz 2 tyg. jest u babci i dziadka na wsi. bedzie tam jeszcze 2-3tyg.. jezdzimy do nich rzadko ze wzgledu na odleglosc.juz babcia dzwonila w maju i pytała sie czy przyjedzie do niej na wakacje.jezdzi do nich od 4roku zycia na kilka tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie całą rodziną mieszka w jednym mieście, więc nie mają gdzie jeździć, rodzice ojca są za granicą i ciężko pracują. Zazdroszczę tym, którzy posyłają dzieci na wieś, żałuje że urodziłam się i mieszkam w mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jeżdżą :( Moi pracują a tesciowie mimo, że mieszkają nad pięknym zalewem nie chcą. My jak do nich jeździmy to też tylko na kilka godzin i już nas delikatnie wypraszaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie dziadkowie jedni i drudzy mieszkają w mieście więc nie mam "dziadków na wsi", ale i tak nie interesują się wnukami, a już na pewno nie na tyle by się nimi zająć chociaż kilka dni w czasie wakacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja nie jezdzi, bo nie chce. Nie ma tam co robic, bo dziadkowie wysylaja na podworko i podrzucaja wnuka od szwagierki do zabawy i pilnowania, ktory jest bardzo meczacy i rozwydrzony. Sa co prawda jeziora w okolicy, ale nikt tam dzieci nie zabierze, bo tesciowie nie maja czasu. Jezdzimy do nich wszyscy na 2-3 dni i sami organizujemy dzieciom czas. Za to w miescie corka ma kolezanki. Chciala sie zapisac na polkolinie w szkole, bo bedzie organizowany czas, beda wycieczki, basen. Moja mama tez czadem ja zabiera nad morze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi nie maja dziadkow, nie mam zadnej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największa fanka
Co roku na dwa tygodnie do moich rodziców. Teściowa jest w podeszłym wieku i za bardzo nie interesowała się nigdy wnukami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mojej mamy to może na weekend. bo nie ma urlopu w wakacje. U teściowej był tydzień. dodam ze teściową mieszka w miescie-chodzili razem do perły, na boisko piłkarskie, byli w kinie, na losach itp. poza tym był 2 tygodnie na polkoloniach (wyjazdy na basen, muzea, skanseny, stadnina koni, centrum nauki Kopernika idt-codziennie coś innego) poza tym na 2 tygodnie jedziemy nad morze. moje dziecko będzie miało fajne wakacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn właśnie wrócił z wakacji z dziadkami :) zabrali go na 5 dni :) a w sierpniu jedzie z nami i drugimi dziadkami na urlop na Chorwację :) fajnie bo będziemy mogli z mężem czasem wyjść gdzieś sami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzili do parku nie do perły :D i byli na lodach nie losach... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama pracuje więc wnuczkę wziela tylko na weekend, tesciowa ma urlop bo jest nauczycielka i corka byla u niej z 5 dni, ale codziennie jeździliśmy w odwiedziny albo na obiad, bo corka ma dopiero rok i 4 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a, widzę, ze autorka topiku napieprzyła dzieci i szuka idiotów do pomocy. Bardzo mądrzy dziadkowie, że nie dają się wykorzystywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma dwoje dzieci i chodzi jej o więź z dziadkami a nie wykorzystanie . Jako dziecko jeździłam do dziadków i były to super wakacje. Moja mama ma gospodarstwo ( krowy, owce ) i sady, tata nie żyje. Często mi brali dzieci na wakacje teraz mama tez. A tesc w tym roku poszedł na emeryturę, teściowa na urlopie i siedzą w domu. Oczywiscie nie jest ich obowiązkiem brać wnuki ale dla mnie to dziwne i przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakos z powyższego wynika ze inni dziadkowie maja więź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:35 czy to w stopce to ilość twoich dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - nie każdy lubi stado dzieci i zapieprz przy nich, jak twoja mama "trzyma palec w ..." to nie znaczy, że inni mają to robić. Twoi dziadkowie odciążali mamę w wakacje to twoja mama łaski nie robi jak teraz swoimi wnukami sie zaopiekuje. Mnie nikt nie brał i nie mam zamiaru też brać. Moi rodzice sami mi zapewniali wakacje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do największa fanka dziś - w stopce to są twoje dzieci, litości, gdzie wy mieszkacie, że się tak rozmnażacie, w mojej okolicy 1-2 dzieci, 3 to już mają kobiety co sa nie do zajechania, zdrowe jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, kim wy jesteście żeby tak pisać o drugim człowieku. Powiem wam kim jesteście nikim, zwykłym zerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie sie tak nie mnoza, to zwierzeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa nigdy się nie kwapila do zabrania wnuków do siebie. Moja mama zbiera co dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniales madralo, ze ludzie SA zwierzetami :d Ssakami dla ścisłosci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - mnożą się, mnożą, czasami gorzej jak zwierzęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice pracuja we wakacje i tesciowie tez. Jak beda mieli 2 tyg wolnego to musza sami odpoczac na nie zajmowac sie *****iwymi 3latkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasza córka ma dziadów na wsi, ma z nimi wież i chętnie do nich jeździ. Drudzy dziadkowie tez chętnie zabierają dziecko do siebie. Dziwie się dziadkom, którzy nie chcą mieć więzi z własnymi wnukami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×