Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobieta która jest zdrowa psychicznie nie uprawia sexu

Polecane posty

Gość gość
ale to nie on później rodzi w bólach xxxx zgadza się, jeszcze żaden facet nie rodził w bólach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000% szansy będziesz miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszcie po kolei bo się już gubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znieście nakaz brania ślubów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po to bierze się ślub żeby móc uprawiać seks, nawet kościół tak mówi, poza małżeństwem zabroniony, ile można jechać na ręcznym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam sex to zło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem kobietą i uwielbiam seks i współczuję głęboko moherom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kościół mówi, owszem, ale po to, aby uprawiać seks w celu płodzenia potomstwa, a nie traktowania się nawzajem jak prostytuty, byle tylko spuścić z krzyża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kościół mówi, owszem, ale po to, aby uprawiać seks w celu płodzenia potomstwa, a nie traktowania się nawzajem jak prostytuty, byle tylko spuścić z krzyża xxxx Nie tylko, duzo mowi o więzi jaka sie tworzy i zeby robic to w dni niepłodne... jestem po kursach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ślub się bierze dla zwieńczenia miłości i bycia rodziną w świetle prawa, a nie dla seksu, jak chce się tylko seksu, to się nie bierze ślubu i nie bierze odpowiedzialności za drugą osobę, nie przysięga wierności i nie bierze na siebie wielu innych zobowiązań, które wynikają z założenia rodziny - w tym wychowania ewentualnego potomstwa- a nie dla j****ia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chce się tylko seksu, to się nie bierze ślubu xxxx tylko co się robi, jak seks poza małżeństwem jest zabroniony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byle tylko spuścić z krzyża xxxx ładne odniesienie, wytrysku do symbolu krzyża i strasznie wulgarni jesteście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:43 Seks może być dodatkiem, jeśli oboje tego chcą. Najczęściej jedno się przymusza i udaje, a drugie używa. A bierze się ślub po to aby razem iść przez życie, żeby być ze sobą na dobre i złe. x A tak na marginesie, gdyby facet nawet mając świadomość że seksu nigdy może nie być, chciałby mnie, to znaczyło by że kocha prawdziwie. Paradoksalnie, mając tę świadomość nigdy bym mu nie odmówiła, i robilabym wszystko żeby było mu najlepiej. Ale jak widzę wszędzie tę roszczeniowa postawę facetów, stawianie swoich potrzeb seksualnych na pierwszym miejscu, oddzielanie seksu od uczuć, to mam wielką niechęć i niesmak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:58 Widocznie co kurs, to inne treści. Generalnie mi mówiono, że jak robisz to w dni niepłodne, to trochę słabo, bo jak się wstrzymujesz, to nasienie będzie "fajniejsze" w odpowiednie dni, a zbliża myśl o dziecku, a nie parzenie się dla samego parzenia. Trzeba być otwartym na życie, a kontrola cyklu, by sobie poużywać, ale nie zajść się z tym kłóci. Ogólna konkluzja była taka, że jak chcesz dzieci, to je płodzisz, a jak jeszcze/już nie, to nie, a miłość okazuje się w przeróżne drobne sposoby, nie specjalnie poprzez seks, bo to prowadzi do instrumentalnego traktowania, co ktoś już pisał w lekko przesadzony sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak na marginesie, gdyby facet nawet mając świadomość że seksu nigdy może nie być, chciałby mnie, to znaczyło by że kocha prawdziwie. xxxx gdyby kobieta mając świadomość że nigdy nie dostanie złotówki odemnie, ani pomocy, ani dziecka nie będzie, ani ślubu chciałaby mnie, to znaczyło by że kocha prawdziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To sie żyje bez seksu, umrzesz? Chyba nie. Pomijam, że jak ktoś poważnie ma na uwadze zasady KK, to i wstrzemięźliwość nie będzie dla niego problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się ru/cham z chłopakami od 13-go roku życia i doskonale się z tym czuję. Nawet nie zliczę ile chu/jów obciągnęłam a to dopiero początek. W wieku 25 lat wyjdę za mąż i oczywiście powiem mężowi, że jest drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijam, że jak ktoś poważnie ma na uwadze zasady KK, to i wstrzemięźliwość nie będzie dla niego problemem? xxx dla mnie jest problemem i mam gdzies jakies wasze zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się ru/cham z chłopakami od 13-go roku życia i doskonale się z tym czuję. Nawet nie zliczę ile chu/jów obciągnęłam a to dopiero początek. W wieku 25 lat wyjdę za mąż i oczywiście powiem mężowi, że jest drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się ru/cham z chłopakami od 13-go roku życia i doskonale się z tym czuję. Nawet nie zliczę ile chu/jów obciągnęłam a to dopiero początek. W wieku 25 lat wyjdę za mąż i oczywiście powiem mężowi, że jest drugi. xxxx wypad prowokatorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dobrze dziecko, nie bluźnij tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze dziecko, nie bluźnij tylko xxx a ty mnie nie ucz moralności bo nie jestescie dla mnie wzorem moralności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gdyby kobieta mając świadomość że nigdy nie dostanie złotówki odemnie, ani pomocy, ani dziecka nie będzie, ani ślubu chciałaby mnie, to znaczyło by że kocha prawdziwie." x Kochany ale w dzisiejszych czasach kobiety zarabiają na siebie. W jakim sredniowieczu ty żyjesz, że kobieta chce kasy od ciebie. Ona bierze od ciebie kasę za seks? To ma swoją nazwę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A kto dla Ciebie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurna, nawet w małżeństwie zabraniają uprawiać seks, wejdziecie każdemu do łóżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie jest dla mnie wzorem, a już na pewno nie użytkownicy kafe. A wy nie grzeszycie ? Każdy grzech to świadome złamanie zasady tego waszego KK. Oczywiście wy nie powiecie że macie te zasady gdzieś tylko trzeba to dobrać w odpowiednie słówka. Ja mówię wprost, nie jestem dobry, grzeszę i świadomie łamię niektóry zasady KK mając je gdzieś jak wy. Wiecie co to hipokryzja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:19 Ale Ty sam przyznajesz, że seks jest dla Ciebie najważniejszy, poza tym czy innym jest popełniać błędy, bo się czegoś nie wie, a czym innym z premedytacją pogardzać wartościami i się tym szczycić. Ślub cywilny to też zobowiązanie i rzecz dla dorosłych i dojrzałych ludzi, a nie mentalnych małolatów, którzy uważają seks za najważniejszą rzecz w tymże małżeństwie. Ale tak to dzisiaj jest, ślub się bierze, bo można i absolutnie nie jestem zagorzałą zwolenniczką KK, ale jakieś podstawowe wartości wypadałoby wyznawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym czy innym jest popełniać błędy, bo się czegoś nie wie, a czym innym z premedytacją pogardzać wartościami i się tym szczycić xxxx ojej a czego wy nie wiecie skoro jesteście tacy dorośli ? Nie wiecie co jest dobre, a co złe ? I dobrze pisałem, że wystarczy wszystko dobrać w odpowiednie słówka. Na spowiedzi też tak kręcicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówię o grzechach czyli świadomym łamaniu zasad, jak ktoś czegoś nie wie to chyba nie ma grzechu... i czemu się wywyższasz nade mną ? Czy w tym waszym kościele nie mówią, że należy pilnować własnych sumień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:33 18:37 Nie, nie kręcę, bo nie chodzę do spowiedzi, poza tym niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności, poza tym rozróżniam jasno, że może się zdarzyć, jesteśmy tylko ludźmi a Ty się jawnie przyznajesz i szczycisz. Poza tym doczytajcie Towarzyszu, bo napisałam, że nie mam z KK nic wspólnego, ale jakieś fundamentalne zasady, wynikające z etyki i bycia człowiekiem obowiązują każdego, łapiecie Towarzyszu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×