Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Anginy, ktore ciagle wracaja ....

Polecane posty

Gość gość

Dzien dobry, moj prawie 4 letni syn, z reguly wesoly, lubiacy jesc, silny chlopczyk nie moze poradzic sobie z anginami. Jego organizm nawet nie sygnalizowal, gdy 4 miesiace temu zaatakowala go bakteria. Malo jadl, wiec spojrzalam mu w gardlo i zauwazylam biale plamy. Lekarz zrobil wymaz z gardla (nie mieszkamy w Polsce) I paciorkowiec. A kilka dni temu znow tracil apetyt, na majtkach zauwazylam zolty nalot, siusiak mial zaczerwieniona koncowke I bolal go przy myciu, mial stan podgoraczkowy, wiec udalam sie do lekarza, pewna, ze infekcja ukladu moczowego (jako niemowlak lapal bakterie e_cola). A sie okazalo, ze to oprocz infekcji siusiaka angina. Lekarze tutaj twierdza, ze to normalne, 2,3,4,8 miesiecy odstepow miedzy anginami (takie ma syn). Mnie jednak to martwi, boje sie powiklan. Dlaczego jego organizm jest tak slaby, dodam, ze nie chodzi do przedszkola (boje sie ze wzgledu na slaba odpornosc), ma pojsc od wrzesnia, ale nie wiem czy to dobry pomysl. Wyniki krwi I moczu mial dobre (2 miesiace temu robione). Prosze o rade, tutaj lekarze lekko podchodza do chorob, nawet z ospa dzieci chodza do szkol, czy przedszkoli jesli nie goraczkuja ... moze ktos z Was mial podobny problem? Dodam, ze przez pol roku podawalam synkowi Entitis na wzmocnienie odpornosci, ale anginy nadal nam towarzysza :( Czestotliwosc angin u syna: Lipiec 2017 (obecnie) Marzec 2017 Sierpien 2016 Czerwiec 2016 Kwiecien 2016 Listopad 2016

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Listopad 2015

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzieciństwie przechodziłam anginy co miesiąc. Teraz jest ok. powikłań nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas też częste anginy praktycznie co dwa ms niestety musieliśmy wyciąć migdały w wieku 3 lat i 2ms i skończyło się chorowanie.Maly nie nie miał antybiotyku od dwóch lat po dwóch latach po wycięciu zapalenie płuc w styczniu i odpukac teraz jest ok.syn skończył teraz 5 lat.Stres miałam zawsze więc Cię rozumiem os super że zrobili wymaz małemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy syn przyjmowal antybiotyki podczas pierwszych epizodów anginy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dziecko umie płukac gardło, to rób 3×dziennie płukanie roztworem na pół szklanki ciepłej wody 1,5 łyżeczki 3% wody utlenionej. Ja tak miałam, gardło ponad miesiąc i już miałam do laryngologa jechać, dwa razy poplukalam i po sprswie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj widzialo go kilku lekarzy I twierdza, ze migdaly ok. Ba jeden oznajmil, ze nie stosuja tej metody, bo wszystko przenika do dalszej czesci. Do 12 roku zycia nie praktykuja tu wycinania migdalow, bo dziecko rosnie, rozwija sie I moze to byc niepotrzebne. Jednak nie wiem czy to dobra teoria .... szukam laryngologa, ktory popatrzy na to jego gardlo, na pewno jak pojade do Polski to tez zasiegne konsultacji. Dziekuje za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zawsze angybiotyk, dwa ostatnie potwierdzone testem paskowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafi plukac, a jak jest bakteria to jak inaczej zwalczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie przez te ciągle antybiotyki dziecko Ci łapie różnie świństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak, ale też miałabym problem z dzieckiem.. .. może udałoby Ci się nauczyć dziecko chociaż sama woda płukac, jakby załapało to wtedy próbować z woda utleniania? Mi wszystkie bakterie woda utleniania wybila i mam spokój z gardlem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sadze by woda utleniona mialaby taka moc, ze zwalczy bakterie. Wiec to byl pewnie wirus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś prawie przez anginy zeszłam z tego swiata. Rzuciło mi sie na nerki i byłam jedną nogą na tamtym świecie. Trafiłam na bardzo dobrego laryngologa który już niestety nie żyje i on powiedział mi tak : najpierw bierze się szczepionke z gotowej produkcji z zabitymi szczepami bakteri po to aby wytworzyć w organizmie przeciwciała na też właśnie bakterie, jeśli nie działa robi sie autoszczepionke z własnych bakteri np w krakowie na jana a potem dopiero wycina się migdalki do czego dochodzi rzadko ponieważ zwykle ta autoszczepionka z własnych bakteri działa . Nie polecam słuchać lekarza który od razu sugeruje wycięcie migdałów bo grozi to utratą odporności jeszcze bardziej. Organizm należy stymulować do działania poprzez zmuszenie go do wytworzenia przeciwciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mielismy ten sam problem z anginami u syna, z tym ze u niego migdaly byly juz w oplakanym stanie, podzurawione cale. Zwlekalismy z usunieciem, mimo ze pediatra i specjalista polecali natychmiast usunac (syn mial tez problemy z prawidlowym oddychaniem bo migdaly byly ogromne). Zabieg byl 3 miesiace temu (usuniecie migdalow, polipow z nosa i plynu z uszu ktory sie tam zbiera z powodu infekcji). Syn wreszcie normalnie oddycha i na razie nie choruje:) pamietaj ze kazda angina zostawia slad w organizmie, ropa zbierajaca sie na migdalach polykana przez dziecko to trucizna dla mlodego organizmu. Zaluje ze zwlekalismy z zabiegiem. Polecam konsultacje ze specjalista, moze w PL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Angina to obrona organizmu przed czymś gorszym. Antybiotyki wywaliły dziecku całą odporność. Musisz oczyścić dziecku zatoki i odbudować odporność. Zrób wszystkie badania na pasożyty. Woda utleniona ma super moc. Ale musi być jej do płukania trochę więcej jak półtora łyżeczki na pół szklanki wody. Jeden do jednego i całą ropę można ściągnąć. Gdybym zrobiła takie proporcje przy swojej anginie, to pewnie obyło by się bez antybiotyku. Wody utlenionej można wlać do szałwii i też płukać. Zapytaj pediatrę np Bronco vaxom, to szczepionka odpornościowa w tabletkach. Czyli coś w tym stylu co sugeruje ci gość 10:38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Antybiotyki przy anginie to konieczność niestety jezeli zażywa się za slabe dawki to bakterie sie na nie uodparniaja dlatego potem nie mozna anginy wyleczyć. Konieczna jest autoszczepionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracające anginy świadczą że coś się dzieje w organizmie. Ja miałam właśnie anginy od paciorkowca, który wyskoczył mi na buzi. Przez chore gardło można mieć też powiększone węzły chłonne, powiększone węzły z kolei też nie są czymś dobrym dla organizmu. Zrób dziecku krew z rozmazem (koniecznie!) , W rozmazie wychodzą pasożyty , bakterie, zaczątki nowotworów (chłoniaki min, zwłaszcza kiedy skaczą wyniki leukocytow). Daj znać co z malym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze tutaj daja antybiotyk na 5,6 dni (ostatnio wyprosilam lekarza na 10), bo pediatra, ktory leczyl moje dzieci w polsce zawsze uwazal, ze angine powinno sie leczyc 8/10dni jesli ma podloze bakteryjne. Poprzednie kuracje angybiotykowe mial na 6 dni (tu lekarze wyskakuja z ustawami, ze angine bakteryjna leczy sie 6 dni, a teraz lekarka dala na 5 :/ ). Jak sie urodzil okazalo sie, ze ma nietolerancje mleka krowiego I laktozy (starsza corka tez). Byl na nutramigenie do 1'5roku zycia. W wieku 5/6 msc zlapal bakterie coli, w ciezkim stanie z drgawkami trafilam z nim do szpitala, lekarze szeptali miedzy soba o sepsie, umarlam wtedy :( okazalo sie, ze mial juz powiekszona nerke, zapalenie pluc, a dodatkowo zalapal rotawirusa, ktory panowal na oddziale. Jednak wszystko skonczylo sie pomyslnie. Po wyjsciu z coli szereg badan kontrolnych m.in.neurolog, rtg, usg, badania ogolne itp. Za dwa miesiace znow zlapal e_coli, zrobiono mu badanie kontrastowe pod kontem refluksu moczu, ktore zrobili zle, nie potrafili w szpitalu masakra. Sama co 3,4 tygodnie badalam mu mocz prywatnie. Na szczescie uspokoilo sie. Czasami mial katar, kaszel od siostry. W styczniu 2015 dostal zapalenia oskrzeli \Klacid na 8 dni. Po tej chorobie mial 2 razy infekcje, ktora w Polsce tez chcieli leczyc angybiotykiem, ale nie zgodzilam sie, leczylam inhalacjami z nebbud I berodual (szybko wyszedl z tego). Wzgledny spokoj byl do listopada 2015 I wtedy zalapal pierwsza w zyciu angine. Antybiotyk na 7 dni Amoxiciline. W styczniu 2016 zarazil sie od siostry ospa wietrzna, niezbyt latwo przechodzil (jego siostra miala kilka kropek I nic poza tym). W lutym przeziebienie. W kwietniu przeziebienie. A na.koniec kwietnia znow angina, amoxiciline na 6 dni. W maju znow przeziebienie :/ Czerwiec 2016 angina _antybiotyk josacine na 6 dni. Sierpien 2016 angina_ taromentin w Polsce na 6 dni. We wrzesniu przeziebienie. W pazdzierniku katar, pozniej doszedl kaszel. Luty 2017 przeziebienie. Marzec 2017 angina I amoxicilina na 10 dni (na wlasna odpowiedzialnosc liczac, ze wydluzywszy antybiotyk zwalcze dziadostwo na dobre). W kwietniu przeziebienie z bolem uszu, wirus na szczescie. A teraz lipiec 2017 kolejna angina. Wymiekam I boje sie o jego zycie :( Prowadze mu zeszyt z historia chorob I gdziekolwiek trafie do lekarza przedstawiam im to co Wam. Tylko slysze, ze dziecko musi swoje przechorowac bla bla bla .... odzywia sie w miare dobrze. Lubi brokuly, cytrusy (w przeciwienstwie do siostry), wyniki krwi ma w gornych granicach, zelazo ok, wit.D zazywa, poziom tez zbadalam I jest ok. Slyszalam tez, ze jestem za bardzo przewrazliwiona, ze za duzo mysle I szukam przyczyn, a to samo minie z wiekiem. .... Nie wiem juz co o tym wszystkim myslec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedoleczona angina może zamienić się w anginę nawracająca, także ja bym szukała problemu w tym kierunku. Lekarze olewają w Anglii takie problemy, radzę przyjechać do Polski i iść z dzieckiem na badania. Moja ciocia miała taki problem, że jej syn od urodzenia chrapał jak stary dziad, nikt się problemem tam nie zainteresował, po 4 latach nieprzespanych nocy przyjechali do Pl i poszli z nim do lekarza, który stwierdził że ma tak bardzo powiększone migdałki, że aż zatykają cały przełyk. Zaraz mu wycięli i dziecko 180 stopni inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za bledy, pisalam w pospiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie to juz jest angina nawracajaca wg mnie, co lekarze twierdza normalne :/ Ale ja co jakis czas jestem w Polsce I chodziny do lekarzy, ktorzy nawet wymazu nie mieli czym zrobic I antybiotyk w ciemno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 9.46 dodam że mój Synek też chrapal więc my tych wskazań mieliśmy do usunięcia,a teraz taki przypadek drugi Syn skończył 3 lata ma bardzo duże migdały ale nie choruje tzn normalnie katar łapie od starszego i ogólnie odporność lepszą ma niż starszy, raz miał antybiotyk trzydniowy ,a tak ok nie chrapie ale dostaliśmy skierowane do laryngologa a ten nasz "sprawdzony" mówi by zostawić skoro nie choruje i podoba mi się takie podejście,bo wiem że są lekarze od razu nakazują zabieg no ale tu mały nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Woda utleniona właśnie wybila u mnie bakterie które powodowały choroby. Ale tu zawsze każdy wie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smaruj mu migdały płynem lugola póki co ja tak robiłam a jak bedziesz w polsce to drzyj na wymaz gardła tylko wtedy przed musisz odczekać z tydzień nie stosując u niego nic. Mnie tak wlasnie doktorka doprowadziła do tych angin poprzez stosowanie antybiotyków przez 6 dni. Laryngolog się za głowę chwycił jak zobaczył do czego mnie doprowadziła. Dlatego jak mialam dziecko i zachorowalo na angine to stosowalam u niego antybiotyk 10 dni. Ponieważ tamten laryngolog już nie żył a ja chodziłam z dzieckiem do pediatry oczywiście nic nie wartego to poszlam do 2 lekarzy i tym sposobem miałam antybiotyk na 10 dni. Dzieki temu miał angine tylko 2 razy w życiu a ma 17 lat. Przykre to że człowiek musi sam kombinować żeby dziecko bylo zdrowe. Mysle że u Twojego dziecka koniecznie potrzebna jest szczepionka najlepiej ta auto. Zadzwoń do katedry mikrobologi i zapytaj czy możesz zrobić wymaz bez skierowania potem poszukaj dobrego laryngologa który da ci skierowanie na autoszczepionke być może bedziesz musiała odwiedzić kilku zaczym któryś ci da. Tak jest z lekarzami niestety. Angina jest bardzo niebezpieczna może doprowadzić nawet do śmierci kiedy te bakterie z migdałów rozejdą się po całym organizmie. Rzuca się na nerki, płuca może nastąpić ciężka sepsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na chrapanie wycina się tylko jeden migdał ten trzeci a nie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On chrapal bo miał przerost trzeciego migdała plus nawracające się anginy co 1,5 -2 ms antybiotyk więc wycięli wszystkie migdały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam o tych autoszczepionkach I nie przekonuja mnie ... zbyt malo danych na ten temat. Ciezko jest uzyskac dobra I nie ma wystarczajacych badan co to ich skutecznosci I nieszkodliwosci .... ale dziekuje zaglebie sie bardziej w ten temat. O wodzie utlenionej tez poczytam. Tesciowa mowi, ze moj maz miewal czesto anginy. Jest zdrowy. Za to moja ciocia po czestym przebyciu angin nabawila sie reumatoidalnego zapalenia stawow :/ straszna choroba :( stad moje obawy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz ja w dzieciństwie też chorowałam na anginy często i zawsze dostawałam zastrzyki i w wieku ok 20 dopadło mnie reumatoidalne zapalenie stawów ale młodzieńcze i w sumie po sterydach ok 25-27 lat które brałam teraz nie mam objawów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem tym przypadkiem że wzięłam autoszczepionke i żyje i mam sie bardzo dobrze.Mam też koleżankę która wzięła delbete to jest gotowa szczepionka ale to było 20 lat temu potem ją wycofali. Mówiła mi potem ze dobrze trafiła zaczym ja wycofali bo u niej anginy jak ręką odjął. To twoja sprawa co zrobisz ale przynajmniej Twój synek powinien wziąść jakiegoś gotowca plus ten płyn lugola ma świetne działanie musisz owinąć watke na ołówek i smarować 2razy dziennie. O tym dowiedziałam się od ciotki która pracowała kiedyś z jedną doktorką i ona mówiła że na angine nigdy nie zażywa antybiotyków tylko jak ją bierze to smaruje. Płyn lugola ma świetne działanie odkażające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram pedzlowanie gardła dawno temu chodziłam do pewnej p.laryngolog i skutecznie wyleczyla mnie z powracających infekcji gardła a rodzinny lekarz tylko antybiotyki mi przepisywal .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×