Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chamski mąż

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż od dłuższego czasu jest dla mnie wyjątkowym chamem. O byle co wpada w furie, wyzywa się na mnie gdy coś jest nie po jego myśli, poważne rozmowy na ten temat kończą się z jego strony wyjściem z domu i odjazdem z piskiem opon(zdarzyło mu się nawet po paru piwach)... kolejny głupi przykład. Jesteśmy na zakupach. Przechodzimy przez warzywa, ja chce w inną alejke, mówię że moment już pójdziemy tylko wezmę chleb to nie będziemy się już tu wracać. On na środku sklepu zostawia wózek z dzieckiem i wychodzi ze sklepu bo "nie będziesz mi k***a oczami przewracac" wychodzi zostawia mnie z płaczącym dzieckiem bez pieniędzy... wczoraj jedna sytuacja mnie cholernie zabolala. Jesteśmy u znajomych. Kolega rzuca żartobliwie żeby mój mąż zgolil brodę bo wygląda jak koza. Do tego ma tunel w uchu. Mąż się śmieje bo ma dystans. Mówię że jeszcze mu rogów brakuje i wykapana koza. Mąż totalnie poważnie mówi "chu.j wie. Jak mi je dorabiasz to mam" zrobiło mi się dość przykro. Znajomi mówią że to trochę chamskie. Za zwyczaj najlepiej jakbym się w ogóle nie odzywala bo zaraz mnie atakuje. Jestem zadbana, dbam o dom, pracuje. On poza telefonem i tv świata nie widzi. Często olewa mnie dla kumpla. Nigdy by mi nie przyszło do głowy go zdradzić... za to on jest typem który lubi przeglądać zdjęcia swoich cycatych blond koleżanek na portalach chyba robiąc mi tym na złość bo wie że mi przykro z tego powodu bo mi totalnie nie poświęca jakiejkolwiek uwagi jako kobiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie okolo 30 jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak wychodzi sie za maz za prawika, takie zyeby maja kobiete za wlasnosc, nie szanuja i poniewieraja za swoja przeszlosc winiac mimo iz sami sobie na nia zapracowali .... rozwiedz sie , szkoda zycia marnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sie zachowuje przecietny polaczek po slubie, moral z tego taki, ze slub to blad zyciowy, z faceta nie ma zadnego pozytku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 30 nam brakuje. Ja mam 23 on 26... w tym wieku ludzie za zwyczaj cieszą się życiem i rodzina a nie popadają w rutynę, obojętność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce ci pokazac kto u was rzadzi,co za ch...,zacznij mu tez robic takie jazdy.moze wtedy zrozumie jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
docieracie sie i jak teraz sobie pozwolisz to bedziesz tak miala,nie daj sie,wyznacz mu pewne granice,pokaz ze tez potrafisz sie wku....ic.postaw sie bo inaczej wogole przestanie cie szanowac i bedzie jezdzil jak po burej suce.jestem 25 lat po slubie i przerabialam podobne akcje.potrafilam kilka dni sie nie odezwac ale postawilam na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sra ci na glowe bo wie ze wszystko zniesiesz byle tylko " miec meza"! Nie zal mi szmacacych sie dla faceta desperatek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noo z pożytkiem jest ciężko. Haha. Siedział teraz 2 tygodnie w domu bo wolne miał. Ja od 4 do 16 w pracy, odebrać dziecko. On w domu cały dzień, łóżko rozważane, sterta garow, ciuchy porozrzucane i jeszcze głupio pyta kiedy obiad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slabo to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To go zostaw, po co ci taki cham? Chyba, ze lubisz bycie szmata w imie pelnej "kochajacej sie" rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta która chce coś zmienić i mieć normalna rodzinę to nieszacujaca się desperatka? Dziwne masz podejście. Mnie uczono że jak coś się psuje to najpierw się to próbuje naprawić a nie z automatu wyrzucać do kosza. Mamy dziecko jestesmy rodzina. Trzeba wziąść za to odpowiedzialność i postarać się wyprostować sytuację a nie zachowywać się jak dzieciak, mieć do w d***e i obrócić się na pięcie to każdy głupi potrafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sproboj z nim tym porozmawiać może terapia małżeńska a jak nie to kopnij go w dupę jestes młoda napewno sobie znajdziesz kogos kto będzie Cię doceniał i szanował bo każda kobieta na to zasługuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on ciebie nie kocha i traktuje jak szmate... wiec co ty chcesz ratowac? Do tego ratowania to potrzeba dwojga, a nie tylko jednej zalosnej desperatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym wieku to ludzie cieszą sie wolnością i młodoscią, a wam sie zachcialo ślubów, takie są efekty, porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby moj facet sie tak odezwal, to by dostal po ryju, i mial wystawione walizki.. ale ty sobie ratuj tp pseudo malzenstwo, kosztem swojej szczatkowej godnosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam o terapi małżeńskiej ale jego praca na to nie pozwoli.. późno wraca. Zmiana pracy póki von nie wchodzi w grę ale cały czas szukam nowej. Jak co drugie małżeństwo mamy raty itd i nie możemy sobie pozwolić na takie ryzyko aby zmienił na pierwszą lepszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie odejdziesz bo nie masz pieniedzy by utrzymac sie sama? To nie zal sie na forum, tylo wracaj do meza, niech sra na ciebie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ci da terapia malzenska skoro facet ewidentnie cie nie kocha??? Uwazasz ze terapeuta sprawi ze facet sie zakocha i bedzie cie szanowal??? Niech sra na ciebie dalej - przeciez raty trzeba placic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbyt młodzi jesteście a on jest niedojrzały do małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze jest jakas szansa na zmianę ale moim zdaniem bardzo mała . Kiedyś tez byłam z takim wariatem na szczescie udało mi sie wyjsc bez szwanku .Pomysl o dziecku jeśli on będzie sie tak zachowywał nie będzie to miało dobrego wpływu na jego rozwój w przyszłości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na tym forum nie ma mezczyzn , sa same gooowna, nic dziwnego ze sa i beda wiecznie sami skoro nie potrafia sie kulturalnie odniesc do kobiety i to z takimi jak wy malzenstwa wygladaja tak jak w tym temacie. Oby nigdy zadna wam juz nie zaufala, ze niby jestescie lepsi. Te, ktore uwierzyle w te bajki, ktore wypusujecie teraz cierpia po slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chamami jestescie na forum chamami bedziecie w zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chamem to akurat jest maz autorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezPrawnik
zerznij mu dooopsko dildem to się uspokoi i będzie pokorny. moza zona tak mi zrobiła i teraz jestem potulna cipką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Cie zagne kolejny chamie bo pracuje, mam pieniądze. Jestem niezależna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz bronic tego swojego meza chama, i tak cie kopnie w d**e, bo cie nie kocha, i tylko dziecko go przy tobie trzyma... stad w nim ta nienawisc.. o nie chce z toba byc, on nie chce tego naprawiac, on tylko mysli jak was zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojego faceta podobnie traktuje. Wkurza mnie i siw na nim wyzywam. Niechce go ale jestem bo mamy dziecko ktore powinno miec ojca. Ale drazni mnie kazdy jego krok... On Cie niestety nie kocha tak jak ja nie kocham swojego. Zadna rozmowa mu nie pomoze. Czas zakochania minal. Zrozumial ze cie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmus Go do terapii albo ustaw sobie do czasu gdy dziecko będzie duze,potem Go olej jesli sie nie zmieni...do znajomych i na spacery chodz sama,jak sie nie da go ogarnąć względnie a masz prace to sie wyprowadz chocby do wynajętego mieszkania...grunt żebys nie płakała przy Nim gdy Ci sprawi przykrosc i nie kładła po sobie uszu gdy Cie obraza..jak facet widzi ze sie nie buntujesz to będzie jeszcze bardziej Cie poniżał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziały gały kogo brały. Mam wrażenie, że na początku takie niby samce-alfa i pewni siebie faceci ze złotym łańcuszkiem na szyi i 10-letnim bmw kręcą kobiety. Zwykle zawsze scenariusz jest podobny - widać, na odległość, że mają wysokie mniemanie o sobie, chwalą się kasą (na ogół nie zawsze aż tak dużą, jak się to wydaje) i są - to jest klucz programu - mili dla narzeczonej ale chamscy dla wszystkich na około. To bycie miłym dla narzeczonej trwa dopóki narzeczona stanie się żoną. Potem stopniowo poziom traktowania żony zrównywany jest do ogółu. Trzeba być niespełna rozumu aby myśleć, że facet, który wywyższa się i jest ogólnie dla większości osób chamem będzie całe życie traktował partnerkę z wyjątkową miłością i uprzejmością. To jest kamuflaż na czas, kiedy narzeczona nie stanie się żoną. Gdy jemu - samcowi się znudzi albo znajdzie młodszą kochankę na boku zacznie żonę traktować po chamsku jak wszystkich bo to jest jego norma osobowościowa a nie ten krótki czas adoracji przed ślubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×