Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Macie jakies ekatremalnie leniwe kolezanki

Polecane posty

Gość gość

Co to siedza w domu i nawet obiadu nie ugotuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam siostrę. Nie pracuję, dziecko w wieku szkolnym. Ostatnio mówiła że robi szybkie obiady bo nie ma czasu, bo ogrodem się zajmuje... Ma maly ogródeczek kilka warzyw na krzyż. Mój sąsiad ma ogromny, zadbany, a pracuje 10 godzin plus dojazdy. A ona mowi że do pracy nie idzie bo ma dużo roboty w domu... Dziecku robi zupke chinska lub odgrzewa kotlety z biedry 2% mięsa, a sama czasem leży pod kocem 5 godzin i ogląda filmy. Męża nie ma caly tydzień bo pracuje na dwa etaty żeby utrzymać rodzinę. Przebije to ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszosc tych co w domu siedzi jest leniwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszej chwili pomyślałam, sobie, że też bym tak chciała. Myślę, że takie życie podobałoby mi się przez 2, góra 3 dni, potem zaczęłaby mnie męczyć takie nieróbstwo, pomijam wyrzuty sumienia i poczucie obowiązku. Współczuję facetowi, bo dużo pracuje, żeby utrzymać nieroba, który truje jego własne dziecko. Skąd się takie leniwce biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.23 niekoniecznie. Ja "siedze" w domu z dzieckiem, mam zawsze czysto, zdrowy obiad dla dziecka i męża, z dzieckiem dużo się bawię i ogarniam jeszcze pracę zdalną. Nie uważam się za osobę leniwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.26 nie wiem... Wstyd mi trochę za nią mimo że to jej życie. Ja swojemu dziecku nigdy bym nie dała takiego żarcia. No i mając dziecko w tym wieku posxkabym do pravy żeby odciążyć męża. On ją wysyla na różne rozmowy po znajomosviach a ona specjalnie robi wszystko żeby zle wypasc i nie dostać pracy. Wstyd :/ ok ich życie ich sprawa ale szkoda mi dzieciaka. Chodzi w ubraniach z lumpa. Dopiero jak dostali 500 plus to cos tam więcej mu kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie napisalam, ze wszystkie. Wiekszosc niestety. Moje kolezanki nie bawia sie z dziecmi, bo oddaja je do przedszkola. Siedza w domu i nie gotuja. Glownie na necie siedza. A ty pracujesz. Takie znam dwie jedynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:27, sama mowisz ze pracujesz, mysle ze chodzilo o osoby ktore nie pracuja zarobkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie mam:)) wszystkie osiagaja zaplanowany cel w zyciu:) a jest tego bardzo duzo :)) wszystko od poczatku do konca zaplanowane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dziecko 4,5roku chodzi do przedszkola ojciec w wiezieniu i dostaje na malego 1200zl Sama gdzies dorabia po najmniejszej lini oporu idzie na 2h dziennie a zmeczona jakby w kopalni robila. Nie znajdzie sobie lepszej pracy bo jej sie nie chce. Mieszka u matki nie doklada sie do niczego i wiecznie jej brakuje nigdy nie ma na nic czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś się porobiło dziwnego z kobietami. Prześcigają się w tym która bardziej pracowita, bardziej ambitna. Pracodawcy już się cieszą na te nasze silaczki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
, swiat sie zmienia. Kobiety sie wyemancypowaly i sie zorientowaly, ze tzw meskie zajecia sa bardziej interesujace niz te niby kobiece. Wiecej satysfakcji daje stanowisko kierownicze niz zmienianie pieluch, i nic na to nie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wkurza mnie jak ktos nie pracuje bo w sumie ma prawo. Zyjemy w wolnym kraju. Ale jak nie pracuje i narzeka na brak kasy lub pozycza nieustannie to az mam mu ochote wy...ac w zeby. Jak zyje z kasy dzieci to tym.bardziej. Mam kolezanke co nigdy kasy nie ma ale do roboty sie nie wezmie mimo iz dziecko ma 5lat. A syf w domu nieziemski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co to samozaoranie się. To wtedy kiedy ambitny kierownik boi się określenia go mianem leniwego i pracuje po 12-14 godzin, rezygnujac z zyvia prywatnego i rodziny Częściej spotykane u kobiet niż mężczyzn. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka praca kierownika swiadczy tylko i wylacznie o jego braku kompetencji, bo rola menedzera jest delegowanie zadan a nie branie wszystkiego na siebie. To jest temat na dluzsza dyskusje, ale taka osoba sie nie nadaje do zarzadzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ma 5dzieci i nie pracuje. Maz tez zrezygnowal z roboty skoro 500plus jest mozna zyc xa kase dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rety, to faktycznie 7 osobowa rodzina sobie pozyje z tych zasilkow.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama po sobie zauważyłam, że odkąd zaczęłam pracować w domu ciągle zmęczona jestem, na nic nie mam czasu, chociaż robię o 50% mniej niż jak pracowałam w biurze. Coś w tym jest, że od "siedzenia" w domu człowiek staje sie leniwcem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500plus rodzinne,dodatek do mieszkania, obiady w szkole, wyprawka za darmo, a teraz sobie pojechali nad morze( oczywiscie dofinansowanie do wakacji) i kurs prawo jazdy matka za darmo dostala... Pewnie szalu nie ma ale zyja z NASZYCH PIENIEDZY Wczesniej ojciec pracowal ale jak dostali 500plus zrezygnowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, co wy z tym 500+? Ja mam, oprócz tego pracuję, mąż też i żyjemy ok, ale i tak czym w dzisiejszych czasach jest taki 1000zł? Każdy wie, że jedna wypłata to idzie na rachunki, częściowo żywność, a gdzie chemia, kosmetyki, ubrania, paliwo, itd...? Też znam takiego lenia, leży cały dzień w zasyfionym domu, obiadu nie ugotuje, pali fajki, czyta książki, mądruje się na kazdy temat, zna wszystkie boje z osiedla, dzieci już duże, ona 40 lat a ani pracy, ani rozumu, ani kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćcvhjyvvjy
Ja nie pracuje na etacie tylko tak z doskoku, albo ide sprzatac albo kelnerowac. W domu jak na sali operacyjnej, obiady co dzien swieze od podstaw robie sama, nie kupuje gotowych surowek czy pierogow bo bym sie ze wstydu spalila przed mezem i corka. Przetwory na zime robie, prasuje firanki i ciuchy nawet majtki, podloge myje na kolanach itd itd... Z nudow po prostu. Nie mam jak isc do pracy bo corka mimo najlepszego mozliwego zywienia, unikania sytuacji oslabiajacych odpornosc jest co tydzien-dwa tyg chora... Nikt mnie nie bedzie trzymal w pracy gdy co chwile bede na l4 :-( Ale znam osobe siedzaca w domu i leniwa jak w pissdu i spowrotem! Nie gotuje a jak juz to jakies pyzy z biedry z miesa z psa zmielonego razem z buda do tego sos za 89 gr, nie sprzata w ogole! Skarpetki po wizycie u niej sa az takie tluste, takie zalepione i do wyrzucenia. Jej maz przychodzi z pracy z nocki 12h, corke do przedszkola wiezie, przespi sie 4h i mlodszego syna na spacer, nakarmic i przebrac "bo ona z w nocy do niego wstala dwa razy i teraz jego kolej" potem jedzie po corke do przedszkola i na zakupy zrobic obiad bo ona "nie umie gotowac" a tylko lata z kolezankami do kina, na protezy rzes i po sklepach tony szmat kupowac... Bo urodzila dwoje dzieci to juz nic nie musi. Leniwa pissda! Wyobrazcie sobie, czworo ludzi a im 7kg proszku do pranie starcza na 1,5roku!!!! 1,5roku!!! Bo ona nie pierze prawie wcale, tylko wtedy gdy ciuchy sa juz okrutnie brudne. Dawala corke na wakacj***abci z plecakiem pelnym brudnych, oblepionych ciuchow, babcia wyprala. Jak mozna byc w domu i podstawowych obowiazkow nie wykonywac?! Sama przed soba powinna sie wstydzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba jestem ekstremalnie leniwa. Jest 9:30 , wstałam o 7 i zrobiłam tylko sobie kawę i zjadłam jogurt. Plan na dzisiaj też leniwy. Siłownia i wyprasowanie 2 bluzek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O 7 to wcześnie wstalas :D gościu wyżej jak przeczytałam : pyzy z miesem z psa zmielone razem z budą to tak się zaczęłam śmiać że córkę przy cycku obudziłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veir
Koleżanki nie, ale ja jestem taka leniwa. 5 lat nie pracuję, nie sprzątam, nie gotuję, pranie robię jak już nie mam czystej szmaty na grzbiet. Garnków nie myję po miesiąc czasu, wszystko stoi w zlewie. Ale mi to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak ty zyjesz flejo? Masakra nie myc garow miesiac czasu? To chyba zart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem ekstremalnie leniwa. A o co chodzi konkretnie? :D Interesuje Cie autorko jak sie zyje wg zasady co masz zrobic dzis zrob pojutrze - bedziesz miec 2 dni wolnego? :D Super! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam aktualnie siedzę w domu jako siostra zajmuje się braćmi. W domu sprzątam, gotuje a i tak według rodziny nic nie robię. Pracowałam za granicą. Teraz szukam pracy tutaj ale nie mogę znaleźć tym bardziej mieszkam na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z powodu pracy zdemolowałam sobie życie rodzinne. Jestem nadgorliwa jak większość kobiet w dzisiejszych czasach, leniwa nie jestem, cały czas muszę coś robić, inaczej bym zwariowała. Czasem warto się zastanowić nad sobą, czy warto się poświęcać dla pracy tak bez reszty, że rodzina na tym cierpi? Sprzątanie na odpieprz, a dziecko wciąż ma sraczkę po stołówkowym jedzeniu. Matka wariatka stale bierze nadgodziny ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To właśnie te samozaoranie o którym ktoś pisał wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×