Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Udaję biednego na randkach ale...

Polecane posty

Gość gość

Moja przyszła żona gdy dostanie dostęp do konta to tam czeka dla nas pół miliona złotych. Przed ślubem się o tym nie dowie, bym miał pewność że nie leci na kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie dobrze robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tak mam xp mam wlasne mieszkanie bez kredytu ale zaden nowo poznany o tym sie nie dowiaduje xp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, gratuluję pomyślunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kobieta bedzie chciala cie sprawdzic to detektyw wszystko wykryje ja tak zrobilam, moj udawał biednego i porządnego okazało sie ze ma nieruchomosc i kilkaset tys na koncie, zero kredytow itd mlode panny co weekend inna wyszlam za maz, ogolocilam go z kasy a on zginal w wypadku hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proste! Ja też udaje biedaka. Mam wypasione sportowe auto ale na pierwsze randki jeżdżę autobusem i zgrywam biedaka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze robicie, ja np. nie oceniam facetów po zawartości portfela, w ogóle nie obchodzi mnie to, bo nie jestem osobą, dla której ważne są rzeczy materialne. I nawet jak facet wyciągał przy mnie telefon typu stara Nokia, to nie odstraszało mnie to. Albo jak jeździł starym rowerem. Jestem niezależna i sama się umiem utrzymać. Też zawsze chcę płacić po połowie itd. No ale wiem, że jest dużo dziewczyn, które serio lecą na pieniądze, więc dobrze robicie, bo takie od razu są eliminowane. Najgorszy błąd facetów to chwalić się na początkowych randkach- jakie to oni mają samochody, mieszkanie wypasione, dużo kasy, jak na wyjazdy drogie jeżdżą, jaką mają super dobrze płatną pracę. Wiecie co? Mnie by takie przechwałki odrzuciły, uznałabym takiego gościa za materialistę, dla którego najważniejsze są tylko pieniądze. I dalabym sobie spokój, za to panienki typu blachary "zakochane" byłyby po 5 minutach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja olałam bogatego bo kłamał od samego początku wiedząc ze kasa dla mnie nie ma znaczenia..zaczął własnie od udawania biednego,przez 3 lata nie miałam pojęcia kim jest...tyle ze jedno kłamstwo pociągneło za sobą całą lawine kłamstw ...po co mi bogaty kłamczuch,niech sobie Go wezmą pustaki dla których kasa jest priorytetem..a Wy wszyscy zaczynający znajomosc od kłamstw liczcie sie z tym ze mozecie stracic osobe dla której szczerosc okaze sie wazniejsza niz kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt tu nie mówi o kłamaniu. Po prostu facet nie eksponuje swojego bogactwa. A tutaj nie ma żadnego kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kłamstwo nigdy nie będzie prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleś czym ty się podniecasz co to jest 500 tysi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgh88gdt79
Poniekąd Wam sie nie dziwie bo jest wiele kobiet lecących tylko na kase i luksusy które tylko udają milosc do faceta...o ile jest to ukrywanie tylko prawdy o pieniądzach czy bogactwie to zrozumiałe,trzeba poznać poglądy i wartosci jakimi sie kieruje kobieta bo mozna potem obudzic sie z ręką w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×