Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

To jednak prawda, że w Warszawie większość ludzi to chamy i egoiści

Polecane posty

Gość gość

zapatrzeni w siebie, taki chłod emocjonalny, każdy ma każdego w d***e, nikt na nikogo nie zwraca uwagi, rowerzyści pędzą i by w ciebie wjechali gdyby mogli, ani be ani me, słowa przepraszam czy proszę przeciętne bydlątko warszawskie nie zna, ono sie uwaza za wyjatkowego w swoich bucikach New Balance i ze smartfonikiem w rączce , jesli juz się patrza na ciebie to tylko by oblukać jak ubrana jesteś, czy modnie i drogo czy jak słoik wieśniara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać nie spotkałaś żadnego Warszawiaka, tylko trafiłaś na słoiki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:15 święte słowa !!! To tylko słoiki wyżej sraja niż dupę maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmikaaa
ja dzisiaj z bliższego kontaktu spotkałam dwie miłe osoby i jedną typową babę nawiedzoną więc wyszło 2:1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to wy jesteście fajni, sami wybieracie sobie złodziei co was walą we wszystkie otwory :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsi są pracownicy korporacji, to dopiero ścierwa opętane przez szatana i mamonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda :-) sprzedaliby wszystko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż rodowity Warszawiak, urodzony w Warszawie i mieszkający tam od dziada pradziada po przeczytaniu tego tekstu stwierdził: "Kto się pizdą urodził ten kanarkiem nie będzie". Ja sama jestem z małej mieścinki ze Śląska i też miałam złe zdanie o Warszawiakach jak tutaj przyjeżdżali. Kiedy poznałam męża i jego rodzinę, takich Warszawiaków z krwi i kości zmieniłam o nich zdanie. Owszem są chłodniejsi w relacjach z obcymi niż my tu na Śląsku, ale to bardzo dobrzy ludzie. Ja sama nie chciałam zamieszkać w Warszawie, więc mam męża Warszawiaka na Śląsku. Ludzie tutaj jak on mówi skąd jest są mocno zdziwieni : "Ty z Warszawy? A da się z Tobą pogadać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj 21:15 święte słowa !!! To tylko słoiki wyżej sraja niż d**ę maja usmiech.gif Tak jak Polscy Niemcy, którzy w Niemczech robią za max 1500 euro, a jak przyjadą do Polski to wielcy Państwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
T prawda, z tymże w większość wywyzszaja się ci przyjezdni, wystarczy, że pracuje w biurze w callcenter za marne grosze a mysli, że Pana Boga za nogi złapał, mam męża rodowitego warszawiaka i jest inny, normalny. Ale z obojętnością to prawda, ale to zależy od tego, że Warszawa to duże miasto, a w dużym mieście ludzie są obojętni bo się nie znaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to samo bym powiedziała o Toruniu...byłam raz czy dwa w Toruniu, ale już nie pojadę... Jacy tam są ludzie!!! nerwowi, opryskliwi, dużo chamstwa! x Za to o Łodzi mogę powiedzieć tylko w superlatywach, najpiękniejsze chwile życia tam przeżyłam, można spotkać się z życzlwością, pomocą...czego w innych stronach nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem warszawiakiem i normalnym, p******e to sa sloiki a to obecnie co najmniej polowa warszawiaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×