Czytanie, to lubię 2

poranne Ploteczko, czy to urlop czy nie, budzę się wcześnie coś ok. 5, i później albo dosypiam do... 6 albo już nie, zależy. poza tym nad nami mieszkają głuchoniemi, on całkiem, ona chyba ociupinkę słyszy i mruczy, tylko ich nastoletnia córka jest sprawna. I pewnie dlatego nie zdają sobie sprawy jak czasami są głośni:oon jest specem od remontów:P remontuje mieszkanie długo i namiętnie, ostatni remont trwał ponad pół roku, codziennie do... 22 i nawet w niedzielę stukał, pukał, przycinał, masakra... ale w którąś z kolei niedzielę nie wytrzymałam i poszłam z prośbą napisaną na kartce, otworzyła córka, więc jej powiedziałam, że w niedzielę się odpoczywa, a nie hałasuje, pomogło... w niedziele był spokój ona z kolei przed wyjściem do pracy, ok. 5.30 (a jeszcze niedawno o 4.30) już w butach na obcasach robi obchód po mieszkaniu (kręci się z pokoju do pokoju), a że pewnie mają podłogi wyłożone panelami, to możecie sobie wyobrazić jak to słychać:o więc czy chcę czy nie, pobudkę mam zapewnioną;):P

Plotko, dobrą decyzję podjeliście, tam dom, gdzie rodzina:) Twój małż jest mobilny, nie trzyma go biurko, więc i w tej kwestii nie ma obaw. a macie już kupca na swój dom?

Orsejko u mnie padało wczoraj rano, ale żadnej ulgi ten deszcz nie przyniósł, było parno i duszno, bleee

Orsejowa dzięki za kawę Witam po małej przerwie Upały mnie wykończają, jestem padnięta przez cały dzień:( Plotka trzymam kciuki za pomyśle załatwienie wszystkich spraw, i z dotychczasowym domem i z nowym U mnie już dzisiaj przeszły dwie burze, wprawdzie nie groźne ale popadało, można wyjść na spacer. Noc była okropna, wiatrak chodził całą noc:P Zulka poświęć urlop na regenerację, wyluzuj Pomidory mam na działce i już nawet jem, ale facetka sprzedająca oszukała mnie, nie mam koktajlowych tylko gruntowe. Dorix to przecież Ty obraziłaś się za nasze wypowiedzi przedstawiałaś swoje jedyne słuszne racje(pisowskie), a jak zauważyłaś każda z nas ma prawo do własnego zdania i wypowiedzi. Nie umiałaś się z tym pogodzić i dlatego odeszłaś. Miałaś takie prawo.Tylko jak sama piszesz "dusi Cię to" - to "dobra zmiana odbija się" Do tego dąży pis, żeby poróżnić nawet najbliższych i temu uległaś. Wszystkiego dobrego. Miłego dnia wszystkim

Dorix a mówiłam, żeby sobie odpuścić... moim zdaniem trochę sama postawiłaś się w roli cenzora... odeszłaś po raz pierwszy, jako wyraz niezgody na pisanie o czym w duszy gra, a z czym Tobie nie po drodze, potem wróciłaś, a dziewczyny nie chcąc zadrażniać sytuacji, nie poruszały wiadomych kwestii... i źle się z tym czułaś i wcale się nie dziwię. a można by inaczej, już zresztą o tym pisałyśmy. żeby pozwolić sobie na wyrażanie swoich poglądów (niekoniecznie zgodnych z naszymi), spierać się, zgadzać albo nie, ale być ponad polityką.... niestety, nie dałaś nam tej swobody, wolałaś zejść nam z oczu.... szkoda, bo cały czas podtrzymuję, że tak jak mam w dooopie Twoje polityczne sympatie, tak Ciebie b. lubię. i chciałabym żeby to działało w obie strony...

Dzień doberek :-D Jestem już w nowej czytelni :-). Zulka, trzymam kciuki cały czas - ma być ok! Nasz kochany Tapsior został w ogródku w szeregówce ale tam mieszkają teraz dzieci...zresztą oni go pochowali...

Plotka - to będzie wydarzenie! Ciekawa jestem jak się przyzwyczaisz do mieszkania w bloku :-).

Fruwająca :-) będziesz miała ogórkowy sezon ;-)

Dorix Ależ się cieszę, że się pokazałaś! Skoro już się pokazałaś to wpadaj jednak częściej bo stęskniłam się za Tobą

U mnie Afryka dzika - zbieram się do roboty, do potem

Wieczorem podzielę się uwagami na temat diety :-p i postaram się coś o bukach napisać :-)

Matko Kochana, jak ja Was lubię za szczerość i otwartość :D. I normalność :D. No wszedzie dobrze, ale w Czytelni najlepiej . Tutaj zawsze można złapać łyk powietrza:D i pomocną dloń . Qrcze Orsejko pomyśl jednak nad jakimś urlopem. Wykombinuj kasę na urlop, choćby na jakieś 4-5 dni....cieszcie się sobą i pięknem, lato cudne w tym roku, trzeba to wykorzystać! Ktoś powiedział..."ciesz się chwilą/życiem - jest później niż myślisz..." ...cholerka miał rację! Terix Ty zwyczajowo do Zakopca się rychtujesz? . Zulka...TY z M tez nie zaszywajcie sie w domu. Na ile zdrowie pozwala róbcie sobie jakieś eskapady w okolice swojej wsi. Tak szybko się wokoł zmienia, że nawet jesli gdzies juz byliście, to nie zaszkodzi jechać tam powtórnie by zobaczyć co w tym miejscu słychać... No i kilkugodzinnych wycieczek nie trzeba planować... Pamiętaj nasze sztandarowe hasło..."pierś do przodu, glowa i ramiona w górę"..... i ...czerpiemy z tego życia ile się da! Betulko..a co U Ciebie z urlopem? no i z tą wymarzoną emeryturą... No mnie jeszcze zostało 7 lat pracy.... Ale to mniej niż ten czas, w którym się obracamy na forum, więc jakoś zleci .... Byleby tylko Bozia dała zdrowie . Plotko....no w życiu bym nie pomyslała, że WY z emusiem tacy przebojowi jesteście i otwarci na zmiany. Brawo za odwagę i decyzję! Będę trzymać kciuki by nowe miejsce Was pokochało. A o lekarzy się nie martw. Wszędzie są ludzie i ludziska. Ważne, żebyście Wy mieli lepiej. Pozdrawiam Vanilkę buszującą ze swoim Kogucikiem i Wakacyjną Teklę. . Pozdrawiam też zapracowaną Fruwającą i zatroskaną Daisy :(. Korzystajcie Dziewczyny z lata pachnącego mietą, lata w kolorze malin. Niniejszym bardzo, bardzo proszę...uśmiechnijcie się do słoneczka i do codzienności ;) Papapa ;)

ponownie się kłaniam Dorix i taką Cię lubię i tak trzymaj:) Betulka niecierpliwie czekam na info o diecie:) trochę się załatwiłam pijąc zimną wodę:o boli mnie gardło i wyszło zimno na wardze:o klasyk przy tak wysokich temperaturach:o miałam kiedyś anginę w lipcu, ale to było sto lat temu i zapomniałam jak łatwo moża sobie zaszkodzić:(

Pozdro z upalnych Bieszczad Plotko - jakoś tak sie przyzwyczaiłam do myślenia o Tobie jako "Pani na włościach" i trudno mi sobie wyobrazić Ciebie w bloku. Z drugiej zaś strony to bardzo mądra decyzja biorąc pod uwagę stan Twojego zdrowia. Z trzeciej strony jednak ważne a może najważniejsze jest pytanie: na którym piętrze? bo tylko PARTER ma sens - każde inne rozwiązanie raczej niekoniecznie :O Więc jeśli wybraliście parter lub chociaż I piętro to ciesze sie razem z Wami :O napisz. Dorixiu - i ja Ciesze sie bardzo że jesteś. Zulka dobrze wszystko podsumowała (bez urazy) i nie oglądajmy się już do tyłu. Po Twoim "odejściu" każda uwaga w Twoją strone "jechała" na żalu i goryczy niepotrzebnym poróżnieniem na durnym tle. Nie dziw się goryczy :O Komuś w tym Kraju zależy aby skłócić rodaków - nie poddawajmy się. A w ogóle to Ty Dorixiu za młoda i za ładna jesteś :P:D Napisz czy planujesz jakiś wypad, urlop, może rejs? ;) Terixiu - a dobre są te "niekoktajlowe" pomidory i w jakiej formie je zjadasz? Ja dalej "żre" sałatki - potrafie całą miche wrąbać na jedno posiedzenie. Daisy milczy, wiemy że ma pod górke ale obawiam sie nowych wieści:O cholera :O:O:O

U mnie upał Robimy co drugi dzień większy wypad rowerowy a co drugi zbijamy bąki we wsi :P:D Grzejemy się w rodzinnej atmosferze naszych Gospodarzy. "Walimy" Leżajskie w barze pod Otrytem i odwiedzamy znane kąty. Tempo zwolniliśmy prawie do zera :D - coś pięknego! Jutro ruszamy w Doline Sanu - to troche dłuższa trasa - całodniowa. Jutro "pchę" do Was pare fotek Pozdrawiam

Dziewczynki witam dopiero teraz. Niedawno wrócilam od ortopedy ,blokady nie mógł zrobic bo wyniki złe. Zostaje tylko rehabiltacja i to ustalil ze mna jakich zabiegów nie mozna ,zadnych co powodu ciepło.Tętniaki powiekszaja sie pod wpływem ciepla.Znowu jakies skierownaia na zabiegi ,ale nawet sie nie zapisuje bo pewnie juz nie dam tutaj rady.W domu nic nie ruszylam kompletnie nic za goraco. Teklo wchodzi w gre tylko parter ,ewentualnie pierwsze pietro.Ale musze myslec ze kazdy schodek moze stac sie dla mnie kiedys przeszkoda,juz przez to przechodzilam.ewentualnie pierwsze piętro z windą. Teklo nie jestem pania na włosciach naprawde,mysle ze sie przyzwyczaje, gorzej M.nie wyobrazam sobie jego bez ogródka,trawy itp. W sobote jedziemy cos ogladac Teklo dobrze ze zwolnilscie,odpoczynek najwazniejszy. Dorix miło ze wróciłas a mysle ze wróciłas,daj spokoj Dziewczyno ,nie dąsaj sie,bądz znami tak jak kiedys.Czasem ktos cos powie nie tak,ale nie bierz tak wszystkiego do siebie. Orsejko jak budowa drogi,cos widac koniec czy jeszcze daleko? Zulko to masz uciazliwych sąsiadów jak takie pobódki rano robia.I tego sie własnie obawiam. Nic Ide sie polozyc ,na dzisiaj mam dosc wrażen. Dobranoc

I wczoraj wieczorem padłam a dzisiaj juz nie spię. Więc kawusie zostawiam. Betulko ciesze sie z Toba z efektów diety.Mi cos takiego potrzebne,oj potrzebne tylko najpierw chyba trzeba przestawic głowe. Zulko i jak gardło? Lepiej sie czujesz? Terix aby pomidorki były dobre to i te zjecie. Moje koktajłowki lamią sie pod cięzarem owoców. Teklo mi najlepiej smakuja same pomidory z sola.Takze nawet nic nie musze dodawać.

Zulko wczesniej Ci nie odpisalam,mamy,wszystko im sie podoba.Jestem w trakcie czekania na dokumenty z UM.

Zulko jestem jakas nierozumiejąca ,pewnie piszesz o opryszczce? Miw ub roku wyskoczyla przed samym weselem dosłownie na kilka dni,stosowałam chyba zovirax pomógł.

witam .. Ploteczko dzięki za kawunie drogi u nas nadal są piaszczyste wszystko zerwali :O i jakoś to powoli im idzie ..jak dla mnie i moich sąsiadów okropność ..przetarg wygrała jakaś firma z daleka :O i teraz nas męczą okropnie .. Bardzo jestem ciekawa jak dacie rade zamieszkać w bloku :O bo ja nigdy nie mieszkałam w boku i chyba to nie dla mnie no ale ja wogóle jestem wiejska :) a może w L są mieszkania z ogródkiem takie jak ma Bastylka u nas widziałam takie już w nowych blokach są :) Terix.. i mnie upały dają w kość lubię ciepło ale nie tropiki :O teklo.. miłego wypoczynku :) Vanilko.. a wy co tam porabiacie ? czy w twojej wsi są czarne porzeczki jesli tak to po ile ? pytam bo u mnie na targowisku bardzo mało jest a drogie jak .....cena za kg. 17zeta ...my zawsze na winko i soki kupujemy ale teraz to zapomnij za wiele kasy :O Zulko.. u mnie temat anginowy na porządku dziennym w lecie ..ważne by leczyć anginę prawidłowo ..ponieważ bardzo poważne powikłania daje na serce :O dzisiaj ponowny dalszy ciąg cyrku przesłuchania T...:O Miłego dnia kochane

No to lecę do Czytelni na kawę Plotusi. Ja o czwartej nad ranem najwyżej się przekręcam na drugi bok :D Nawet o szóstej mam problemy ze wstawaniem do pracy :O Teklo, pokłoń się Bieszczadom ode mnie . Byłam raz w Bieszczadach, z pewnością jeszcze kiedys tam wrócę bo naprawdę góry przepiekne i bardzp gościnne bo niezbyt wysokie. Co do moich wojaży. W tym roku "zaliczyłam" w kwietniu Kraków i okolice, w maju weekendowo zwiedzałam swoje województwo, okolice Świętego Krzyża, Kałków - Godów, Busko - Zdrój...popatrzyłam na nowo na te "ziomkowe" perełki ;) no i poznał je mój chłopak :) W czerwcu zrobilismy wypad w Tatry, po drodze nocowaliśmy dwa dni w Rabce i pooddychałam solanką w tamtejszych tężniach co przy mojej astmie jest zbawiennym zastrzykiem dla zdrowia. A w lipcu bylismy weekendowo w Sandomierzu. Przeurocze, zatrzymujące miasto! Pięknie tam i klimatycznie ;) W sierpniu na razie nic nie planuję, po prostu jeżdzimy nad zalew Pilicy i tam moczymy doopska w czasie upałów. Mam 16 km ndo takich rarytasów :). Mój Cz. jest zmotoryzowany więc nie mamy najmniejszych problów. Ma do mnie 100 km....wiec jak zatęskni to połtorej godzinki i jesteśmy razem ;) Okolo 10 wrzesnia planujemy 10 dniowy urlop nad morzem. Pojedziemy prawdopodobnie w okolice Niechorza. Jako 12 letnie dziecko byłam tam kiedyś na koloniach i wtedy obiecałam sobie, że kiedyś tam wrócę. No i teraz przyszedł na to czas ;) Dziewczyny, wszystkie Was ściskam i pozdrawiam. Letnie, słonecznie, z uśmiechem i marzeniami! Dobrego dnia! .

Terix i Orsejka mamy Majorkę, trzeba się wygrzać, bo za chwilę będzie zimno, damy radę :P Zulka wiem co to upierdliwy sąsiad na górze. Jak mieszkałam w bloku nade mną ciągle było mieszkanie wynajmowane, ostatni lokatorzy chodzili na boso po parkietach, a dodatkowo biegające dziecko też bez pantofli Za to teraz cisza i spokój, sielanka :D Nawet kuna się obraziła (chyba na remonty) i nie łazi na strychu ;) Betulka dawaj tą dietę, będziemy eksperymentować :D Plotka u nas na odwrót, ja z bloków a Ty do bloków. Jak tak to tylko dół, ewentualnie 1 piętro :D Tekla na powrocie zaglądnij do mojego siedliska, jest klimatyzacja, schłodzisz się i pojedziesz dalej Dorix trzeba było dać znać, że będziesz w Krakowie, zwołało by się konsylium spotkaniowe :D Dobrze, że się pojawiłaś U mnie wczoraj polało, ale dzisiaj znowu Majorka. Miłego dnia wszystkim Stawiam lody dla ochłody :D Nawet mi się rymnęło :P

i ja macham hehe ponarzekałam na swoich sąsiadów, ale zdaję sobie sprawę, że mogliśmy trafić na gorszych:P poza tym porannym stukaniem obcasami i szuraniem krzesłami po posadzce są w porządku, więc nie marudzę i nie myślę zwracać im uwagi, bo po co robić sobie wrogów. Dorix czyli jesteś w swoim żywiole - aktywnie spędzasz czas z fajnym człowiekiem u boku:) Fruwająca a zrób w końcu foty swojej odremontowanej hacjendy Vanilia dzięki za informacje Orsejko pana B. dalej nie ciągnie na podwórko?

Ploteczko, może tak jak mówi Orsejka znajdzecie mieszkanie na parterze z wyjściem do ogródka? u nas nawet w wieżowcach, zwłaszcza tam, gdzie na parterze są balkony są zrobione zejścia do ogródków. ale nawet tam, gzie nie ma balkonó, a jest miejsce, są takie ogródki, z trawą i kwiatami

Plotka dzięki za kawę Dobrze że udało ci się po cichu, kto to słyszał o tej porze wstawać:P Pomidory najbardziej smakują mi takie rwane prosto z krzaczka albo sałatka z odrobiną ziół. Nie używam soli do pomidorów bo psuje smak:P Plotka dobrze że podjęliście taką decyzję, latka lecą a dom potrzebuje opieki i nakładów. Myślę że będziecie zadowoleni z zamiany, czego bardzo wam życzę Ja mam dość Afryki, tropików i tym podobnych anomalii, nie wyrabiam. Betulka dawaj tę dietę, może i my skorzystamy:P Orsejowa moje krzaczki czarnej porzeczki też mają bardzo mało owoców, ale borówka amerykańska obrodziła. Tekla miłego nic nierobienia i czekamy na fotki. Miłego dnia wszystkim

Ja juz w domu,wróciłam i pierwsze do wody sie ochlapac. Dziewczynki własnie bierzemy 3 mieszkanie parterowe z trawką własna pod uwage,mozna nawet zagrilowac.Zobacze co ztego wyjdzie.I napisze tylko tak jak sie oglada to jest moc mieszkania a jak przychodzi co do czego to wszedzie sa jakies i plusy i minusy.Jak to w zyciu.Ale powoli.Martwi mnie tylko fakt ze siadlam w domu na laurach, przydałoby sie cos zacząc wiecej wyrzucac a tu pogoda nie do roboty.Nic bym nie robila,nawet nie chce sie jeśc, mi nawet waga spada bez Betulkowej diety. Fruwajaca podeslij swoją rezydencje. Zulko to jeszcze masz nastepny tydzien urlopowac.? Dorix ciesze sie ze jestes z nami.mysle ze juz bedizesz i nie bedziesz patrzyła na to co któras z nas palnie. Chcialabym zeby reszta zagubionych Wyspiarek wrócila. Przydałby mi sie jakis kopniak by pogonic mnie do roboty naprawde.

wieczorowo Ploteczko, nie stresuj się porządkowaniem, młodzi wrócą, to pomogą, zobaczysz. i wierzę, że uda Wam się znaleźć takie lokum jak chcecie:) Terix to ja bez soli żyć nie mogę niestety:o wiem, że to niedobrze, ale cóż z tego:P a z pomidorów najbardziej smakują mi malinowe, i te co mają dużo ziarenek, nie lubię tych mięsistych i za koktajlowymi nie przepadam. dziwoląg ze mnie:P

od zawsze powtarzam, że zimno łatwiej znieść, bo można rozgrzać się na różne sposoby, ubrać się cieplej, zjeść, czy napić się czegoś gorącego, poskakać w końcu:P, a w takie tropiki przecież skóry z siebie nie zedrzemy, a siedzieć non stop pod prysznicem się nie da:P dlatego wolę chłód niż upał

dziś uczyłam się jeździć małżowym autem, którego jako kierowca nigdy nie lubiłam zwłaszcza parkować, bo jest długaśne jak to kombi. za to drogą szybkiego ruchu fajnie się takim jedzie, bo nie czuje się prędkości. 120-140 robi się ot tak. gorzej będzie jeździć (parkować) w mieście. ale jak mus to mus, od jutra mam zamiar zacząć.

Teklo dziś było rowerowanie, czy leniuchowanie? Daisy kochana, machnij łapką, uspokój nas proszę