Moje 3letnie dziecko nie dostało się do przedszkola

Moje 3letnie dziecko nie dostało się do przedszkola i jak mam iść mam do pracy? Byłam pewna że się dostanie ale nie jestem samotną matką ...tylko mężatką i miałam 75punktów.dziwny system 200ptk za to że oboje rodziców pracuje,z tego wynika że mają opiekę nad dzieckiem jak pracują. Powinni płacić 1000zł na każde dziecko które nie dostało się do przedszkola do czasu aż przyjmą . Tylko we Wrocławiu taki problem z przedszkolami?

To daj do prywatnego. We wroclawiu multum takich przedszkoli i idzie w rozsadnych pieniadzach poszukac. Sama to przerabialam.

Dlatego ja zapisałam do prywatnego.

Prywatne to koszt 800-1200zł skąd wezmę kasę na pierwsze 3miesiące zanim znajdę pracę .Mąż zarabia 2.600zł. Minus opłaty -zostaje 1.000zł 300zł-500 jeszcze spoko za państwowe ale 1000zł??? Z pierwszym dzieckiem odrazu dostał się w wieku 3lat a ja wróciłam do pracy,(mieszkaliśmy w innej dzielnicy) Teraz lipa :(

A przeczesalas wszystkie prywatne?

Siedź z dzieckiem w domu i tyle.

Przeczesałam wszystkie w okolicy.A w domu już się 3lata nasiedziałam,nie wiedziałam ,że taki chory system mamy w edukacji...

A moje się dostało do państwowego. Oboje pracujemy. Pozostaje szukanie prywatnego albo siedzenie w domu.

Skoro masz dwoje dzieci to masz 500zł. A dwa - w tym roku to nie ma obowiązku zapewnienia miejsca dla 3latków? Jak nie ma miejsca to gmina albo dopłaca do dojazdu do dalszego przedszkola albo powinna dofinansować prywatne przedszkola, które będą to miejsce zapewniać.

Podziękuj rządowi! To pokłosie reformy oświaty! Dzieci najmniejsze nie mają już gwarancji przedszkola a dopiero zerówki! I co z 500 plus jak zlobek/przedszkole prywatne to koszt x2!

Niestety bywa. Można brać udział w rekrutacji uzupełniającej itp. Często nawet we wrześniu okazuje się ze sa miejsca tylko trzeba to śledzić.

Ale hardkor nawet 3 latki nie zdają to co to bedzie w szkole

po co brałaś ślub, ślub bierze się dopiero jak dzieci są już duże tj.są po szkole np. studiach, a tak udaje sie samotną, nawet podaje się ojca dziecka o alimenty jak trzeba ale dalej się z nim mieszka nieformalnie i korzysta z darmowej forsy dawanej przez głupich pracujących uczciwie podatników.

A ja trochę z innej beczki- na życie po opłatach zostaje wam 1000 zł, i macie dwoje dzieci? Czym wy myśleliście płodząc je? Chyba nie głową. Nawet jeśli otrzymujecie 500 na dwójkę to itak ubóstwo.

Haha... Bo TRZEBA miec minimum dwojke. Najlepiej parke. Jedynacy to egoisci i w ogóle to maja smutne zycie bo nie maja rodzeństwa.

Nie rozumiem. Przez min. 6 lat nie składałas się na państwowe przedszkola (pracujący ludzie to robią a nie matki nie pracujące) i oczekujesz ze ci się należy ???

tak, za to, że napieprzyłam dzieci wszystko mi się za darmo nalezy

Mam 9letnie i 3letnie .. przepracowałam 7lat więc się naskładałam na podatki :) Gdy pracowałam mieliśmy 6tyś/miesięcznie teraz po opłaceniu prywatnego zostało by nam 1000zł. Teraz Mamy ok 2.000zł na jedzenie na 4 osoby dlatego właśnie muszę iść do pracy.

Mąż zarabia 3.600zł a nie 2.600. Mój błąd źle się wyrazilam

Nadkładalas się na z rok darmowego pediatry a nie na przedszkole i kilka lat tego pediatry, 500 plus, remonty chodników, parków i innych dobrodziejstw o które teraz z rozciągnięta macica będziesz warczeć ze ci się należy

No i ? zapisz do prywatnego tak jak tysiące innych rodziców .

Teraz żyjecie z jednej wypłaty to i kolejny rok dacie radę.

Autorko, a dlaczego nie pracujesz już tam gdzie poprzednio? I cos kręcisz z tymi zarobkami męża, zbyt dużo tych przejęzyczeń. Po prostu wstyd ci teraz przyznac, ze przy tak marnych zarobkach zdecydowaliście sie na drugie dziecko.

Gmina ma obowiązek zapewnić miejsca dla wszystkich trzylatkow od września 2017. Jeżeli brakuje miejsc w samorządowych to powinna podpisać umowę z prywatnym. Wiec uderzaj do Urzędu Gminy albo Wydziału Edukacji.

Moje też się nie dostało, jestem teraz na liście rezerwowej i to w 4 prywatnych przedszkolach. Liczę ze ktoś zrezygnuje bo zawsze trochę dzieci odpada

Skoro maz zarabia 2600 to pobierasz 500+ na deoje dzieci bo nie przekraczacie progu. Wiec macie dodatkowy 1tys . Nie wychodzicie tak zle. Mozesz posiedziec jeszcze rok w domu.

Przecież ponoć rząd ma dopłacać takim rodzicom do prywatnego przedszkola jeśli 3 latek się nie dostał. A konkretnie ma niby pokrywać różnice czyli jeżeli publiczne wyniosloby rodzica 250 zl a prywatne 1000 to rząd doplaci 750. Oczywiście z pieniędzy podatników.