Czy nie denerwują was frankowicze

banki okradają ludzi. ja pracuje w sądzie i uwaga JAKO JEDYNA na prawie 400osob odbieram pensję w kasie. mojego męża już pracodawca zmusił do założenia konta. popatrzcie jak oprocentowane są lokaty a jak kredyty. banki odrabiania się na ludziach w nieuczciwy sposób. czy Pani z banku informowała klientów przy braniu kredytów ze mogą negocjować warunki? czy informowała Pani klientów ze to wcale nie jest kredyt walutowy? czy wciskala Pani frankowy kredyt bo do obliczenia zdolności w tym rodzaju kredytu stosowaliscie takie myki ze osoby nie mające zdolności do kredytu w złotówkach cudownie ja zdobywaly we frankach a Pani miała prowizję...

gość dziś "ZAZDROŚĆ w czystej postaci usmiech.gif To jest prawdziwy powód hejtu na frankowiczów; kwintesencja usmiech.gif Tacy byli mądrzy, a teraz tak się im noga powinęła HURRRRRAAAAAA " To nie zadrosc, to najzwyklejsze i calkowicie naturalne uczucie sprawiedliwosci. x A sprawiedliwość -jak u Kargula- musi być po naszej stronie :)

To nie wiedzieliscie, ze nie macie zdolnosci w zlotowkach ?

Mieliśmy w PLNach również

ja miałam zdolność-brałam kredyt na 1/4 inwestycji ... 3/4 odłożyłam. Tylko biorąc 50tys na hipotekę, teoretycznie tani kredyt to nie powinno się zwracać 150% tego co się pozyczylo. To jest nieuczciwe. zmiana kursu nie wynikała z naturalnej sytuacji na rynku to była spekulacja i sztucznie stworzona sytuacja. Twierdzicie brać kredyt w walucie w której się zarabia, w takiej wzięłam, franka nawet na oczy nie widziałam. Do tego bank mnie zmusił do założenia kilku kont i utrzymywania ich choć początkowo były za darmo, ale wypowiedzieć ich nie mogłam choć z nich nie korzystalam. postępowanie przed sądem nie jest łatwe, nie każdego też stać żeby zapłacić 7000 za prawnika. nie każdy ma siłę na batalię. ale warto walczyć z oszustami. bo ryzyko kursowe ryzykiem kursowym, a oszustwo jest oszustwem.

W mojej sprawie biegły robił analizę. I w banku w którym ja brałam kredyt o okresie od 30.06.2007 do 30.06.2008 aż 96% kredytów było tzw frankowych, w 2 innych bankach w tym okresie ilość ta oscylowala między 70-80%. także Ci którzy brali wtedy te kredyty byli w większości a Ci którzy tak dziś krzyczą mam wrażenie, że wtedy to nawet planów na kredyt nie mieli, bo jeszcze za młodzi byli, a po lipcu 2008 roku każdy jest już ekspertem.

zgadzam się! Ci co tak krzyczą nie wiedzą jaka była atmosfera w Expanderze czy w OpenFinance w tych latach, jak wciskali klientom kredyty we frankach; jak zapewniali wszelkimi sposobami, że to bezpieczne, również posługując się tą statystyką, ze 96% udzielanych kredytów jest w CHF. I nie mówcie, że trzeba było nie wierzyć sprzedawcom, bo oni też w to wierzyli co mówią - mam kolegę, który w tym czasie pracując w Expanderze również wziął kredyt w CHF. Ryzyko ryzykiem i każdy je brał pod uwagę, ale oszustwa nikt pod uwagę nie wziął; przecież banki nie oszukują, masz to jak w banku się mówi... jednak nas banki oszukały

"Ryzyko ryzykiem i każdy je brał pod uwagę, ale oszustwa nikt pod uwagę nie wziął; przecież banki nie oszukują, masz to jak w banku się mówi... jednak nas banki oszukały " Banki nie oszukuja ??? Zarty sobie robisz ? Odkad banki istnieja jada na spekujacjach i oszustwach, trzeba byc skonczonym idiota zeby wierzyc w dobre intencj****nku :D Banki i ubezpieczalnie to najwieksi oszusci i zlodzieje ! :D :D

dobrze że nie musiałaś brać kredytu może bogaci rodzice załatwili ci mieszkanie Jeśli cię denerwujemy to nie czytaj egojstko.

Mnie to nieobchodzi! Wziełes kredyt . To spłacaj

Szanowni Państwo, tych z Państwa, ich rodzinę, przyjaciół i znajomych, którzy posiadają kredyt w szwajcarskiej walucie zapraszamy do przesłania nam skanem umowy kredytowej celem bezpłatnej jej analizy i oceny pod kątem klauzul abuzywnych. Obecnie Sądy coraz bardziej piętnuję nieuczciwe praktyki banków co dodatkowo wspiera orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. ZAPADAJĄ KORZYSTNE WYROKI. Skan umowy proszę przeslać na adres: adwokat.wilk@wp.pl Zapraszamy do współpracy. Pozdrawiam

Ja sama mam w rodzinie niestety kilku frankowiczów i bardzo często wynikało to z ich niewiedzy. Banki bardzo sprawnie konstruowały umowy, w których przez tak naprawdę czysto bankowy bełkot klient nic nie rozumiał cały czas będąc zapewnianym przez konsultanta, że to dobra oferta. Na szczęście dziś można odzyskać niezłe pieniądze z kredytów frankowych i gdybym wiedziała, że aż tak sprawnie to działa to sama bym wzięła :D Jak ktoś ma kredyt we frankach to zapraszam do kontaktu z moim agentem, serdecznie go polecam! 600473077

Ja wzielam w złotówkach kredyt , nie znam się na sprawach bankowych ale wtedy pomyslalam żyje w polsce ,zarabiam w złotówkach to czemu mam brać we frankach?Postawilam kurnik 120 m.PLAce raty 320 zl.jeszcze kilka lat.Tez sie smieli ze mnie ze wzielam w złotówkach i jeszcze do tego kurnik postawilam.Mam tylko jedno dziecko ,po co mi dom 300 m ? Dziecko sie wyprowadzi a ja zostalabym z 300 m domem stara ,i mam go ogarniac gdy bede stara i zchorowana?bo juz teraz nie mam zdrowia.Ciesze sie ze mam swoj kąt :-)

Witam serdecznie czy ktoś kto na oczy nie widział umowy pseudo frankowej, które bank wciskał klientom może mówić takie słowa jak " dobrze frankowiczom niech spłacają !!!!!!!!! " - to obrzydliwe i wskazuje ,że taka osoba nie ma pojęcia o tym, iż to afera większa od AMBER GOLD na miliardy zł Ani jedna osoba z kredytem Pseudo frankowym tej waluty na oczy nie widziała. To banki pochowały w umowach zawiłe instrumenty pochodne Kwota uruchomienia kredytu ( Kapitał ) PLN , koszty kredytu w PLN, Zastosowane w umowie niedozwolone klauzule . CZY JA CHCĘ OD KOGOŚ POMOCY FINANSOWEJ NASZYCH KOCHANYCH RODAKÓW ????? ODPOWIEDŹ BRZMI NIE. Chcę aby banki przestrzegały przepisów prawa i aby to one poniosły odpowiedzialność finansową w zmniejszonym zysku. Czy jeśli w sklepie nie wyda Wam ktoś reszty to czy sprzedawca za to odpowiada czy powie, że nie może oddać pieniędzy bo wszyscy jego klienci ucierpią . Jeśli pobrał za dużo pieniędzy skuszony dodatkowym zyskiem to zwyczajnie musi oddać i TYLE !!!!!!!!!!!! Ja osobiście walczę już w sądzie.

Frankowicze po cichu wzięli złotówki choć podpisywali kredyt frankowy. Czy nie powinni mieć sprawy karnej?

Pobrali kasę niech oddają. A jak Frank spadłby do 1 zł, to Co dopłacali by do ceny Franka z dnia podpisania umowy. Jak oni są denerwujący.

A frankowiczom wogóle nie chce się spłacać kredytów. Jak będą drzeć mordy to spłacą frajerzy. 

Czy sprawą frankowicza podpisującego  umowę kredytową że bierze franki a wziął złotówki nie powinien zainteresować się prokurator? Czy to nie jest z jego strony przewał? 

Dlaczego? Każdy miał taką możliwość, niektórzy z niej skorzystali. A że nie wiedzieli o potencjalnym ryzyku? Często byli źle informowani. Dlatego teraz tak wiele osób zgłasza się do prawników: http://fretuslegis.pl/usluga/frankowicze/ . I co ciekawe, zdarza się, że te sprawy wygrywają.

Po niedawnej decyzji TSUE sytuacja frankowiczów może się zmienić, ale droga do tego nie będzie prosta. Konieczna jest pomoc dobrego adwokata. I tutaj mogę polecić kancelarię prosperita, która od lat skutecznie reprezentuje swoich klientów w sporach z podmiotami rynku finansowego.