Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wpłynie na kobietę odtrącenie przez całe życie przez matkę, ojca i siostrę?

Polecane posty

Gość gość

Znacie takie przypadki z życia? Nie lubią jej, nie rozmawiają. Ojciec mówi w prost jej, że jej nie lubi. Mówią jej, że każdy jej wybór to głupota, więc nie pozwalają się realizować. Czy to w wyborze przedmiotów na maturę, ubrań, czy czegokolwiek. Druga córka dostaje normalnie pieniądze na ubrania czy co chce, jej smakołyki wchodzą do jadłospisu rodziny, może chodzić spać o której chce nie zważając na drugą (w drugą stronę to nie działa),urządzać remont pokoju, który dzieli z siostrą. Mówią jej, że jest elitą. A o tej drugiej, że jej nauka to nie nauka. Tak samo o pracy, studiach. Znacie takich ludzi? Wiecie, jak potoczyły się ich losy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo żle.Ja jako matka również popełnilam błąd w stosunku do córki.Zawsze ja tylko krytykowałam;nie obmawiaj innych bo sama nie jesteś lepsza,twój gust jest beznadziejny.....itd.Nie wiedziałam,ze to tak negatywnie wpłynie na przyszłość mojej córki.Dopiero 3 lata temu corka mi powiedzial,ze ma z tym problemy.Jest osoba wykształconą ale bardzo zakompleksioną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale widać to po niej? Ludzie ją traktują gorzej, czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skutkiem będzie jej samotność. Chyba że rodzina od tej chwili zacznie ją wspierać. Mam w otoczeniu 2 dziewczyny, jedna ma mocno wspierającą matkę, która ją dosłownie zagłaskuje, druga znosi same przykrości i krytykę. Ta pierwsza idzie przez życie jak burza, nie miała żadnych problemów z ułożeniem sobie zycia osobistego i zawodowego. Druga ledwo wyrabia, chociaż też ma wyższe wykształcenie. Jest ładna i zadbana, ale sama. Jak chcecie mieć nieszczęśliwą córkę to bądźcie dla niej wredni, na pewno zniszczycie jej przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem matką i nie wyobrażam sobie czegoś takiego, jak można tak traktować rodzone dziecko!?matka to pierwsza osoba u której szuka się wsparcia i w głowie mi się nie mieści jak można odmówić dziecku takiego wsparcia. Nigdy nie zrozumiem takiego postępowania rodziców i nie ma dla nich usprawiedliwienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, moja mama też od zawsze faworyzowała starszą siostrę. Nie było aż tak źle jak u Ciebie, po prostu miała mnie w d***e. Żyłam w cieniu i jestem samotnikiem, moja siostra musi być w centrum uwagi. Zawsze. Nawet jak są jakieś urodziny, ślub czy coś to zrobi wszystko żeby ten dzień zniszczyć. Uszczypliwe komentarze, złośliwości. Kiedy na okres studiów przeprowadziła się do innego miasta, moje relacje z mamą stały się nieco bliższe. Kiedy ona wracała na wakacje zawsze nastawiala mamę przeciwko mnie. Teraz myślę że jest po prostu toksyczna i mega apodyktyczna, za to mama strasznie jej ulega i ma podatny charakter. Teraz w ogóle ze mną nie utrzymuje kontaktu, nigdy nie ma czasu odebrać telefonu (nie pracuje, pilnuje wnukow). Poddalam sie, nie rozmawiamy. Ale cóż, karma wraca, za jakiś czas dzieci pójdą do szkoły i przestanie być jej potrzebna. Rodzice strasznie potrafią skrzywdzić i bardzo Ci współczuję. Inwestuj w siebie, nie daj się stlamsic, rób swoje i najlepiej zerwij kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja1985

Ja również zostałam odrzucona mam 35 lat męża dziecko a mimo to boli.mam mega toksyczna matkę która faworyzuje tylko moja siostrę.zaczelam terapię u psychologa mam niskie poczucie własnej wartości.od wyzwisk Po bicie ponizanie wysmiewanie upokarzanie mojego męża.slub mi zniszczyła a chrzest mojego dziecka olała.zablokowali mnie w telefonie żebym sie nie mogła skontaktowac.jestem jej błędem życiowym nigdy nie była że mnie dumna mimo iż jestem wykształcona mam dobra pracę własne mieszkanie męża dziecko żyjemy sobie nieźle na wszystko zapracowalismy sami a ona rzucała nam tylko kłody pod nogi.Czasem nie mam siły wstać z łóżka tak to boli nocami płacze ale zaczęłam terapię za późno wiem ale muse sie dźwignac dla własnej rodziny dla męża i córki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka

Czasami jednak mam wrażenie że każdy człowiek zanim będzie się starał o dziecko powinien przejść mały kurs świadomego rodzicielstwa, wtedy podobne problemy by zniknęły, a osoby które się nie nadają do bycia rodzicem, odpuściłyby to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×