Czy znacie osoby ktore sa mile bezinteresownie?

Tak ogolnie wogole i w szczegole?

Ja znałam. Jedyna z nielicznych osób które mnie naprawdę lubiły, tak właśnie bezinteresownie. Ta osoba właśnie popełniła samobójstwo.

też znałam,ale ta osoba po wielu ciosach od ludzi przestała być miła. To byłam ja. W chwili obecnej ludzie interesuja mnie tyle co zeszłoroczny upał.

Po wielu rozczarowaniach zrozumialam ze nie wolno ufac milym ludziom. Oni nie sa mili bez powodu... I tyle. Po wielu kleskach postanowilam byc suka

Ja jestem mila bezinteresownie, ale w sumie jakby głebiej spojrzec to nie wiem czy to nie jest interesowne. Jestem miła, bo nie widzę powodu, dla którego nie miałabym być jeśli ktoś mi nic przykrego nie robi, a co za tym idzie bycie niemiłym w takiej sytuacji byłoby szkodliwe dla obu stron. I dlatego jestem miła, nie żeby być fajna, tylko po prostu uważam że bycie miłym ma większy sens niż bycie niemiłym na starcie. Inna sprawa że ja zawsze ludziom szukam usprawiedliwienia i jestem naiwna pod tym kątem więc to może też z tego wynikać

Tak, znam.

Znałam bezinteresownych ludzi, czasami ktoś mi pomagał w drobnych sprawach albo wytłumaczyć przedmiot którego nie lubiłam. Niektórzy sami proponowali taką pomoc. Wydaje mi się, że dziś odróżniam uśmiechy szczere od takich miłych ale fałszywych.